Podwójny styl Weroniki

Jeden dzień - dwie skrajne stylizacje. Przedstawiamy słodko-ostra Weronikę Rosati.
/ 10.05.2012 09:16
Weronika Rosati przyjechała dopiero na trzeci dzień Festiwalu w Gdyni i trzeba przyznać, że zajechała w hollywoodzkim stylu. Wysiadając z samochodu miała  w sobie coś ze Sienny Miller (nieodłączna Fedora) i Lindsay Lohan (odważny styl ze skórą i ćwiekami). Daleko było tej stylizacji do Weroniki jaką znamy - zawsze w krótkich, dziewczęcych sukienkach projektu jej mamy - Teresy Rosati.

Zamiast klasycznych czółenek - ciężkie buty z szerokimi cholewkami, do tego asymetryczna czarna spódnica, bikerska kurtka, zawadiacki kapelusz i lotnicze okulary. Bardzo nam się spodobała nowa Weronika, bo taki styl świetnie pasuje do jej wyrazistej urody. Na wieczór aktorka wróciła jednak do swego dawnego ja - pojawiła się w małej białej, z drobnym, satynowym puzderkiem w dłoni i na szpilkach. Choć i w tym wydaniu wyglądała dobrze poranna Weronika bardzo nas zafascynowała. Liczymy na więcej takich odważnych, modowych ruchów zza oceanu. A wam, która Rosati bardziej przypada do gustu?


Redakcja poleca

REKLAMA