Paris stawia na lata 20.

Prosty bob podkreślony diamentową opaską, wokół głowy bez względu na resztę stroju przywodzi na myśl lata 20. Paris nie zapomniała jednak o cekinach i odpowiedniej, nieco podrasowanej, na dzisiejsze, odważniejsze czasy długości sukienki.

Choć w jasnej tonacji, długa suknia z tiulowymi falbanami to świetna wieczorowa kreacja. Bogato wyszywany kryształami i paciorkami przód, bardzo w stylu dekoracyjnych lat 20.

Duże cekiny, długość przed kolana i brak zaznaczonej talii, do tego szeroki, kontrastujący pas w biodrach, czyli kwintesencja lat 20. Tu Paris nie wpadła jeszcze na pomysł charakterystycznej opaski.

Obowiązkowa opaska i wieczorowy makijaż epoki. Wąska, dopasowana sukienka do połowy kolan, to już ukłon w stronę lat 30. i 40. Brakuje tylko długiej fifki, do dopełnienia looku w stylu Bette Davis.

Wielki dekolt w kształcie litery "V", luźny oversize, stonowana kolorystyka i masa długich frędzli to idealny strój do tańczenia charlstona.