Wąska suknia z trenem z tafty , rozszerzała się u dołu. W biodrach objętości nadawał zwój materiału, w stylu wiktoriańskim. Ciekawie uformowany gorset sprawiał wrażenie przeciętego w biuście.
Do szykownej i ostentacyjnej w swym kolorze i formie kreacji Sandra dobrała szminkę w tym samym kolorze i zrezygnowała z szalowej fryzury, która konkurowałaby z kreacją.
W ręku Sandra Bullock miała malutką, czerwoną kopertówkę, na nogach, choć było to widać tylko sporadycznie - czarne platfromy Jimmy Choo, na pasek na pięcie.
Kreację dopełniała delikatna i drobna biżuteria - kolczyki i cienka bransoletka.
Choć Sandra Bullock nie była nominowana w żadnej kategorii, ale na czerwonym dywanie była bezsprzeczną zwyciężczynią!