Jak się okazało wyczucie mody (w tym zwłaszcza dobór odpowiedniego fasonu do sylwetki oraz stroju do okazji) nie zawsze idzie w parze z sukcesem w branży telewizyjnej i rozpoznawalnością.
Skoro jest to ranking We Dwoje.pl nie mogło w nim zabraknąć - oprócz kategorii damskiej i męskiej – kategorii: PARY, więc od najlepiej ubranych par, oczywiście naszym zdaniem, zaczynamy!
1 miejsce - Ewelina Flinta i Łukasz Zagrobelny
Pierwsze miejsce zajęli bezapelacyjnie Ewelina Flinta i Łukasz Zagrobelny. Sukienki Eweliny Flinty w obu wersjach – scenicznej i kuluarowo-bankietowej – to piękne projekty (kojarzące się nam z projektami Macieja Zienia a pochodzące z kolekcji domu mody Forget me Not) z ogromną kwiatową aplikacją na ramieniu utrzymane w modnych szarościach. W wersji krótkiej i bardziej klasycznej przygotowanej na scenę była to sukienka bez rękawów i ze zwisającym wiązaniem-kokardą pod biustem. Dopełniona czarnymi rajstopami (mogłyby być bardziej kryjące!) oraz szarymi, zamszowymi pantoflami na platformie i wysokiej szpilce, a także delikatnymi kolczykami. W superdługiej, delikatniejszej pod względem tkaniny, lejącej się, wersji z odsłoniętymi całkowicie ramionami i obniżoną talią oraz w szarym makijażu wyglądała świetnie, nowocześnie i modnie (kolor, fason, zestawienie i adekwatność do sytuacji na piątkę), a do tego genialnie pasowała do Zagrobelnego. Ten z kolei był ubrany w czarną aksamitną marynarkę z satynowymi wstawkami, szarą koszulę, muchę w drobne groszki, ciemnogranatowe wąskie jeansy oraz lakierowane czarne półbuty. Modowo para niemal jak z obrazka!
2 miejsce – Mateusz Borek z partnerką
Drugie miejsce musieliśmy przyznać Mateuszowi Borkowi z partnerką. Komentator sportowy ma tradycyjny ciemnoszary garnitur w prążki i szeroki krawat (który trochę się rozluźnił), ale wygląda po prostu genialnie mając u boku dziewczynę w tak pięknej, prostej, a zarazem wpisującej się w najnowsze trendy sukience. Tiulowa, przezroczysta góra i „piórkowa” faktura to jej jedyne ozdoby. Bez rękawów i przed kolano. Zmienilibyśmy tylko pantofle na bardziej matowe, a torebeczkę na bardziej biżuteryjną, lecz także najlepiej matową, i byłoby wprost idealnie. Nie mogliśmy nie wspomnieć o tej parze w naszym rankingu.
3 miejsce - Grażyna Torbicka i Artur Żmijewski
Z trzecim miejscem już nie było tak łatwo, ale drogą eliminacji zajęli je prowadzący galę Grażyna Torbicka i Artur Żmijewski. Co do kreacji damskiej pochodzącej z kolekcji marki Hexeline mamy sporo zastrzeżeń (ukośne rękawki eksponujące niezbyt korzystnie naszym zdaniem przedramiona oraz zbyt wysokie rozcięcie, a także rodzaj materiału, który uwydatnia to, co zazwyczaj tuszujemy), ale ostatecznie wraz z partnerem tworzyli zgrany duet, klasyczny, stonowany i na miejscu. Aktor miał na sobie tradycyjny czarny garnitur z ukośnymi klapami i czarną muchę do białej koszuli oraz czarne lakierowane buty czyli wieczorowy, elegancki zestaw „pełną gębą”. Naszym zdaniem Artur Żmijewski jeszcze lepiej prezentował się tylko w parze ze swoją żoną, która miała na sobie czarną, prostą sukienkę z bufiastymi, krótkimi rękawkami, dobrze dobraną delikatną biżuterię oraz srebrne pantofelki, ale może już będzie lepiej jak zostawimy „nie-gwiazdy” w spokoju.
Najsłabiej ubrane pary
Najsłabiej ubranymi parami były, naszym skromnym zdaniem, aktorska para Anety Zając i Mikołaja Krawczyka, Joanna Brodzik i Paweł Wilczak (zaraz posypią się na nas gromy) oraz aktor Marcin Bosak z partnerką, ale tylko dlatego, że oboje zbyt „casualowo” (codziennie) wyglądali (przecież to jednak okazja wieczorowa co by nie mówić o naszym szołbiznesie), zupełnie nieadekwatnie do wielkiej gali, a sukienka w dodatku była za bardzo wygnieciona. Jest to jednak para „pół-gwiazdorska” więc przymykamy oko i już nie będziemy się dłużej pastwić, ani czepiać.
To co trzeba wziąć pod uwagę w przypadku oceny ubrania pary to przede wszystkim ich wzajemne dopasowanie i kompatybilność. Stylizacja nie musi być wcale dosłowna. Takie też przyjęliśmy kryteria. Owszem Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk mają na sobie te same kolorystyczne elementy – ona połyskującą sukienkę odsłaniającą ramiona, on koszulę, ale całość i styl dodatków tych obojga nie trzyma się, za przeproszeniem, kupy.
On - wystylizowany na „rockmana” ze skórzanymi spodniami wsadzonymi do środka zbyt dosłownie pojętych glanów oraz czerwoną koszulą, skórzanym – zdaje się – krawatem i militarną kurtką ma się nijak do czerwonej, dość klasycznej sukienki wieczorowej. Do tego założonej do skracających optycznie nogi sandałków z ćwiekami (z Zary?) oraz „ni przypiął, ni wypiął” grafitowego płaszcza. Może lepiej było go zdjąć do sesji z fotoreporterami? Naszym zdaniem rockowe odwołania są tutaj trochę bez sensu, albo się jest gwiazdą rocka, albo nie. A gwiazdy rocka tak się nie ubierają chyba... Przestylizowani są i tyle.
Joanna Brodzik i Paweł Wilczak też wyglądają jak nie z tej samej bajki. Ona w połyskującym granatowo „gorsecie” i obszernej, lśniącej, fioletowej spódnicy jak z filmu sci-fi, on - z klamrą u paska, malutką muszką i bokobrodami niczym „Strażnik Teksasu”. Przyjrzyjcie się uważnie, a stwierdzicie to samo. Niedopasowani.
Jeśli nie podoba Ci się nasz ranking – zrób swój własny i komentuj poniżej.
Już niebawem przedstawimy nasz ranking modowy najlepiej i najsłabiej ubranych damskich gwiazd z gali Telekamer. Nie przegapcie!
Więcej zdjęć z uroczystej gali rozdania Telekamer 2009 możecie zobaczyć w naszej galerii.
Tekst: Weronika Ulicz
Zdjęcia: mwmedia