Oscary zbliżają się wielkimi krokami. Każda kolejna gala poprzedzająca to wydarzenie pozwala poczuć oddech rywalizacji między aktorkami. I nie chodzi jedynie o to, która z nich powróci do domu ze złotym rycerzykiem u boku, lecz także o to, która z nich zostanie okrzyknięta królową czerwonego dywanu... Oto gwiazdy, które zaszczyciły swą obecnością tegoroczną galę Screen Actors Guild Awards. Która z nich wyglądała najlepiej?
Sofia Vergara i Dianna Agron postawiły na kreacje w odcieniu fuksji. Vergara jak zwykle zaakcentowała atuty swojej sylwetki, tym razem z pomocą Marchesy. Agron zdecydowała się na kreację Caroliny Herrery. Fuksja zdecydowanie lepiej wygląda w parze z ciemniejszą karnacją. Dianna wydaje się troche przytłoczona. Niemniej jednak to ona dokonała lepszego wyboru, jeśli chodzi o biżuterię. Vergara była zbyt różowa.
Na fuksję postawiła również gwiazda Współczesnej rodziny. Julie Bowen wybrała suknię Temperley London, biżuterię Martina Katza, szpilki Louboutina oraz torebkę Judith Leiber. Spięta na ramionach suknia przypomina krojem grecką tunikę. Bowen prezentuje się w niej fenomenalnie!
Michelle Williams postawiła na ciepłą czerwień. Długa suknia z koronkowymi wstawkami projektu Valentino leżała na niej jak ulał. Aktorka uzupełniła look pięknymi satynowymi sandałkami na szpilce od Rogera Viviera, biżuterią od Freda Leightona oraz złotą torebką Lanvin. Michelle zrobiła duży krok na przód. Czym nas zaskoczy na rozdaniu Oscarów?
Nominowana za rolę w serialu Cinema Verite - Diane Lane - przybyła na galę w asymetrycznej sukni Dawida Meistera. Włosy związała w kucyk. Nie wyglądała na swoje 47 lat. Tylko pozazdrościć!
Gwiazda Teorii wielkiego podrywu - Kaley Cuoco - pojawiła się w miętowej sukni Romona Keveza. Dobrała do niej miętową torebkę Judith Leiber. Gdyby nie to niedbałe uczesanie z warkoczem a'la Julia Tymoszenko, wyglądałaby jak gwiazda starego Hollywood.
Jane Lynch podobnie jak Diane Lane wybrała kreację Davida Meistera. O ile dziwnie jest oglądać Sue Sylvester w takim w wydaniu, o tyle musimy przyznać, że aktorka wyglądała naprawdę dobrze. Na plus są zarówno fryzura, jak i makijaż. Kobaltowa suknia doskonale współgrała z kolorem jej oczu sprawiając, że stał się on jeszcze bardziej intensywny niż zwykle.
Emily Blunt równie mocno zaakcentowała swoje przybycie na galę. Postawiła na niemodną, lecz zawsze robiącą wrażenie zieleń. Suknię Oscara de la Renty zestawiła z biżuterią od Lorraine Schwartz, srebrnymi szpilkami Jimmy'ego Choo oraz torebką marki Swarovski. Zabrakło rudych włosów, które biorąc pod uwagę cały look byłyby jak wisienka na tym całkiem smakowitym torcie.
Gwiazda Avatara pojawiła się w sukni z najnowszej kolekcji Givenchy Haute Couture. Look dopełniły delikatna biżuteria Tiffany & Co. oraz szpilki Giuseppe Zanotti. Choć Zoe Saldana wygląda bajecznie, radziłybyśmy jej unikać prostych fasonów, które podkreślają brak talii, które z jej figury robią bezkształtny kołek.
Tilda Swinton wybrała klasykę i to w dosłownym znaczeniu tego słowa, bo sięgnęła po kreację przywodzącą na myśl rzymską stolę. Aby prostocie stało się zadość, stylizację uzupełniła jedynie złotą bransoletką vintage od Freda Leightona. Usta musnęła czerwoną pomadką. Aktorka konsekwentnie trzyma się swojego stylu. Znalazła coś co jest odpowiednie na czerwony dywan, a jednocześnie idealnie oddaje jej charakter. Brawa!
Gwiazda Glee odrobiła lekcję po Złotych Globach. Bo więcej nie znaczy wcale lepiej. Lea Michele tym razem postawiła na suknię z Atelier Versace. Dobrała do niej stonowane dodatki - biżuterię od Lorraine Schwartz, ozdobną torebkę Fendi oraz satynowe szpilki Casadei. Wyglądała seksownie, delikatnie, kobieco.
Paz Vega do tej pory zbiera brawa za swoją kreację. Jak najbardziej zasłużone. Suknia Caroliny Herry świetnie podkreśliła jej figurę - zaakcentowała talię, uwypukliła krągłe biodra. Torebka Bulgari, utrzymana w czarno-białej kolorystyce biżuteria, gładkie fale i delikatny makijaż świetnie dopełniły ten look!
Angelina Jolie po ostatnim wzlocie zaliczyła dość spektakularny upadek. I nie chodzi o to, że założyła suknię z poprzedniego sezonu. Kreacja Jenny Packham wyglądałaby po prostu lepiej na kimś o pełniejszych kształtach. Czerń i krój uwydatniły chudość Jolie, a może nawet jej przemęczenie, w końcu aktorka ma pełne ręce roboty. Albo powinna wypocząć, albo postawić na coś innego.
Emma Stone była żywą reklamą kolekcji Pre-Fall 2012 wchodzącej w skład marki Alexander McQueen. Aktorka założyła inspirowaną latami 50-tymi sukienkę. Zestawiła ją ze szpilkami z delikatnym paskiem nad kostką oraz stylową torebką ze złotą rączką. To kolejna udana stylizacja panny Stone w tym sezonie. Czyżby aktorka wyrastała na nową ikonę stylu?
Czerń w wyśmienitym wydaniu! Stacy Keibler, znana szerzej jako kolejna partnerka George'a Clooney'a, oczarowała nas koronkową suknią Marchesy. Ten niesamowity look dopełniły szpilki Jimmy Choo, biżuteria Palladium and Jacob and Co, torebka Judith Leiber oraz zniewalajacy uśmiech. Stacey w pełni korzysta ze swoich pięciu minut. W końcu nie wiadomo, kiedy się znudzi Clooney'owi. Warto zwrócić na siebie uwagę. A nuż posypią się ciekawe propozycje!
Jayma Mays - nic dodać, nic ująć! Aktorka doskonale wie, co założyć, żeby wywołać wokół siebie sporo szumu. Na gali SAG Awards 2012 miała na sobie przepiękną suknię Reem Acra. Do tego szpilki Briana Atwooda, kolczyki Neil Lane oraz tradycyjnie już - śladem wielu hollywoodzkich sław - torebkę Judith Lieber. Cud, miód i cekiny!
Jeśli miałybyśmy ocenić kreację Amber Riley, powiedziałybyśmy - świetny wybór! Mając jednak na uwadze wiek i figurę aktorki - jesteśmy na NIE! Najpierw idzie kokarda, później ona. Suknia jest za długa. W połączeniu z paseczkami na kostkach - skraca nogi. Ta 26-letnia aktorka wygląda jak 40-letnia matrona. Coś na pewno jest do wymiany - albo sukienka, albo jej kolor, a już na pewno buty!
Ashlee Simpson wróciła do świata żywych. Śladem Angeliny Jolie postawiła na kreację od Jenny Packham. O ile Jolie zgasła przytłoczona czernią wybranej przez siebie sukni, Simpson wręcz promieniała. Stylizowana na lata 20-te, zdobiona cekinami suknia przywołała na myśl wieczorowy szyk w wydaniu Coco Chanel. Look Ashley uzupełniły biżuteria Loree Rodkin, gładko zaczesane włosy oraz mocny makijaż oczu.
Fot. PR Photos