Maciej Zień tworzy kostiumy do widowisk baletowych, stąd zapewne pomysł wykorzystania dobrze mu już znanej sceny teatralnej jako miejsca pokazu. Goście zasiedli na deskach teatru, a nie na widowni. Od samego początku było więc wyjątkowo.
Mazury mogą się wydawać odległą od mody krainą, ale tych co znają wcześniejszą kolekcję "Słowiańska Wenus" na pewno nie zdziwił ten polski akcent i "opowieści z mchu i paproci" projektanta. Motyw wyjątkowo zapadający w serce i trafiony naszym zdaniem, bo każdy kto choć raz widział Mazury z pewnością darzy je jeżeli nie miłością, to choćby sentymentem. Czerpanie ze źródeł polskości już nie pierwszy raz chwalimy na We-Dwoje.pl. Tak więc kobieta według Zienia ma być wiosną i latem 2010 wyrazista niczym szafirowe chabry w zbożu... Fascynacja naturą i przyrodą to powracający u Zienia temat.
Nasza redakcja od razu nazwała sobie przepiękne zdobienia na ramionach i wokół dekoltów "polskimi mchami" czy nawet "rzepami", nie wiedząc wcale od samego początku, skąd wzięło się natchnienie projektanta. Tak prozaiczna na pierwszy rzut oka inspiracja została oczywiście zrealizowana po mistrzowsku, precyzyjnie i w stylu projektanta czyli przetranskrybowana na subtelne, bardzo kobiece i nowoczesne linie oraz misterne, dające wrażenie luksusu, detale.
Po długim oczekiwaniu publiczność zgromadzona na scenie teatru mogła usłyszeć nostalgiczne dźwięki, a na kurtynie kobiecy cień oryginalnie poruszał się w rytm muzyki. Przejmujące i nieproste intro poprzedziło wejście modelek. Ale to nie wszystko. Po tradycyjnej prezentacji "chodzonej" na deski wpłynęła niczym po wodzie nieruchoma ekspozycja kreacji, oddzielająca kolejną linię, wieczorową. Po chwili "ożyła". Trochę jak z antyku. Trzecim zaskoczeniem było całkowite już statyczne zaprezentowanie kolekcji ślubnej, która pojawiła się, właściwie wyrosła, spod ziemi, oczywiście dzięki specjalnym ruchomym platformom. Modny to efekt ostatnio na pokazach, powodujący pewnego rodzaju posągowość i wyjątkowość, choć krytykowany za brak możliwości obejrzenia kreacji w ruchu.
W produkcję tego teatralnego pokazu zaangażowano ponad 200 osób, a samą prezentację kolekcji uświetniła muzyka na żywo, którą specjalnie na tę okazję skomponował Antoni Komasa-Łazarkiewicz, a wykonała Mary Komasa-Łazarkiewicz.
Kolory kolekcji są wyjątkowo mazurskie: szafir jak letnie chabry, amarantowy przypominający wysokie malwy, słomkowy jak zboże i czarny jak mazurska noc, ale oświetlona gwiazdami - to kryształy Svarowskiego i błyszczące koronkowe aplikacje. Nawet deszcz znalazł się u Zienia w postaci małej srebrno-szarej, w której odbijające światło błyszczy się niczym krople deszczu.
Chabrowy, amarant, czarny to kolory dominujące. Uwieńczeniem całości są utkane z piór nakrycia głowy. Nam amarant już się nieco przejadł za to rozmaite odcienie chabrów nadal nas zachwycały, podobnie jak szarości, fioletowo-szary czy beże.
Wieczorowe suknie niekoniecznie muszą być bardzo długie, w kolekcji znalazły się zmysłowe mini z drapowanego muślinu, tiulu i satyny zdobionej piórami i kwiatami z jedwabiu. Całość niezwykle delikatna i wyrafinowana. Koronki pochodzą ze słynnej francuskiej manufaktury Sophie Hallette założonej pod koniec XIX wieku. Koronki same w sobie są tkaniną bardzo vintage, ale jednocześnie dodają świeżości kobiecie w każdym wieku - podkreśla Maciej Zień.
Do tego należy dodać też kolor jedwabi, kryształy i delikatne pióra oraz zaprojektowane specjalnie przez projektanta buty, wśród nich sandały na niebotycznie wysokich obcasach z misternie plecionych pasków, w odcieniach bieli, szarości, cielistego beżu czy klasycznej czerni.
KOLEKCJA ŚLUBNA W POWIĘKSZENIU>>>
Nowa kolekcja ślubna to przedłużenie mazurskich inspiracji - dominują w niej jedwabny tiul, muślin, satyna i koronki okraszone piórami i kwiatami. Całość wyjątkowo delikatna, jak dmuchawce.
Na pokazie pojawiło się mnóstwo znanych osób i celebrytów. Łatwiej i krócej wymienić kogo zabrakło. My przyjrzeliśmy się bliżej znanym fankom Macieja Zienia, które pojawiły się w kreacjach projektanta. Gwiazdy nauczyły się już, że dobrze się wygląda w ubraniach z metką Zień, a media chwalą wtedy za wybór...
W kreacjach Zienia pojawiły się: Katarzyna Cichopek, Ewelina Flinta, Edyta Herbuś (jesień-zima 2009/2010), Aneta Kręglicka, Jolanta Pieńkowska (wiosna/lato 2010!) oraz Monika Richardson (znowu jako blondynka).
Całą kolekcję i pokaz Macieja Zienia w powiększeniu możecie obejrzeć w naszej galerii zdjęć - (na samym dole, pod relacją).
Zobacz wszystkich gości pokazu w galerii zdjęć We-Dwoje.pl >>>Make-up – L’Oreal Paris Agata Kalbarczyk, stylizacja fryzur – Maciej Wróblewski, choreografia – Kasia Sokołowska, scenografia – Jeremi Brodnicki, multimedia - fotograf Agata Pośpieszyńska, współorganizacja pokazu - Agnieszka Mankiewicz, Produkcja pokazu – ZIEŃ.
Adresy sklepów: Butik i Atelier Warszawa, C.H. Promenada, ul. Ostrobramska 75c, (tel. +48 22 611 73 37, +48 22 611 73 73), Butik Poznań, Pasaż Bazar, ul. Paderewskiego 7, (tel. +48 61 853 49 41)
Kreacje Macieja Zienia kupicie też w butiku on-line na Saltandpepper.pl.
UWAGA! PONIŻEJ CAŁA KOLEKCJA I POKAZ W GALERII WE-DWOJE.PL.
Fot. MWmedia