1
z
5
fot. Marek Straszewski
DZIEWCZYNA MAGNES
Karolina na co dzień ubiera się jak każda modelka – dżinsy, modne topy, rozpuszczone włosy, minimum makijażu. Jako modelka nie ma też problemu, aby wskoczyć w najbardziej odważne ciuchy. Stąd pomysł na Pretty Woman. Maksimum seksapilu, minimum wstydliwości i zero kiczu. – Przy takim przebraniu trzeba uważać, aby nie przekroczyć cienkiej granicy smaku i nie wyglądać śmiesznie – radzi Agnieszka Maciejak. Wszystkie elementy looku są same w sobie dosyć odważne: cekinowa mini (zapomnij już o innych błyszczących gadżetach), wysokie kozaki (uwaga, nie za wysokie, czyli muszkieterki), koronkowy top i stanik, plastikowy pas (koniecznie, to hit sezonu) i złota biżuteria (oszczędnie – tylko bransoletki). Uzupełnieniem wybujałego stroju jest też zmysłowa megafryzura i ostry make-up. To stylizacja dla pewnych siebie!
Karolina na co dzień ubiera się jak każda modelka – dżinsy, modne topy, rozpuszczone włosy, minimum makijażu. Jako modelka nie ma też problemu, aby wskoczyć w najbardziej odważne ciuchy. Stąd pomysł na Pretty Woman. Maksimum seksapilu, minimum wstydliwości i zero kiczu. – Przy takim przebraniu trzeba uważać, aby nie przekroczyć cienkiej granicy smaku i nie wyglądać śmiesznie – radzi Agnieszka Maciejak. Wszystkie elementy looku są same w sobie dosyć odważne: cekinowa mini (zapomnij już o innych błyszczących gadżetach), wysokie kozaki (uwaga, nie za wysokie, czyli muszkieterki), koronkowy top i stanik, plastikowy pas (koniecznie, to hit sezonu) i złota biżuteria (oszczędnie – tylko bransoletki). Uzupełnieniem wybujałego stroju jest też zmysłowa megafryzura i ostry make-up. To stylizacja dla pewnych siebie!
2
z
5
fot. Marek Straszewski
Ola Kwaśniewska w roli Legalnej Blondynki
3
z
5
fot. Marek Straszewski
NIELEGALNY RÓŻ
Zdaniem stylistki Agnieszki Maciejak, wybierając w karnawale różową kreację, nie pozostaniesz niezauważona (króluje czerń i szarości). Im bardziej zdecydowany kolor (fuksja) i odjechany fason, tym lepiej. Najlepsze są sukienki o dosyć prostych, ale odważnych fasonach, np. bombka z tiulu i piór, jaką ma na sobie Ola (ten fason dodatkowo eksponuje genialne nogi). Buty w tym samym odcieniu różu tonizują całość (złote lub białe przechyliłyby szalę na stronę kiczu). Blond peruka jest zabawnym dodatkiem, podobnie jak kieszonkowy piesek. Ale zakładaj ją tylko na imprezę (na co dzień jest w złym stylu). Przy takiej stylizacji biżuteria jest zbędna, wystarczy plastikowy pas w kolorze czerwonym (świetnie wygląda w połączeniu z różem).
Zdaniem stylistki Agnieszki Maciejak, wybierając w karnawale różową kreację, nie pozostaniesz niezauważona (króluje czerń i szarości). Im bardziej zdecydowany kolor (fuksja) i odjechany fason, tym lepiej. Najlepsze są sukienki o dosyć prostych, ale odważnych fasonach, np. bombka z tiulu i piór, jaką ma na sobie Ola (ten fason dodatkowo eksponuje genialne nogi). Buty w tym samym odcieniu różu tonizują całość (złote lub białe przechyliłyby szalę na stronę kiczu). Blond peruka jest zabawnym dodatkiem, podobnie jak kieszonkowy piesek. Ale zakładaj ją tylko na imprezę (na co dzień jest w złym stylu). Przy takiej stylizacji biżuteria jest zbędna, wystarczy plastikowy pas w kolorze czerwonym (świetnie wygląda w połączeniu z różem).
4
z
5
fot. Marek Straszewski
Justyna Steczkowska w roli Lary Croft
5
z
5
fot. Marek Straszewski
(PRZE)BOJOWY LOOK
To genialny pomysł na przebranie dla kobiet, które chcą pokazać się facetom w ostrzejszej wersji – mówi Agnieszka Maciejak. Justynę znamy z połyskujących, opinających ciało sukienek i wysokich obcasów. My zobaczyliśmy w niej Larę Croft. Pewnie dlatego, że Justyna ma genialną figurę (w niczym nieustępującą tej wygenerowanej komputerowo). Stylizacja „made in army” opiera się na spodniach bojówkach (mogą być też szorty) i ciężkich traperskich butach (w wizerunku bohaterki „Tomb Raider” niezbędne są też grube białe skarpety). Absolutnie obowiązkowy jest tu tzw. tank top lub marcelka (czyli męski podkoszulek na ramiączkach z bawełny o prążkowanym splocie). Takie topy są świetną bazą – możesz zakładać je zarówno do garnituru, jak i cekinowej mini (warto mieć je w kilku kolorach: białym, czarnym, szarym). Uzupełnieniem looku jest tu kilka pasków, łańcuchy z zawieszkami, policyjne okulary.
To genialny pomysł na przebranie dla kobiet, które chcą pokazać się facetom w ostrzejszej wersji – mówi Agnieszka Maciejak. Justynę znamy z połyskujących, opinających ciało sukienek i wysokich obcasów. My zobaczyliśmy w niej Larę Croft. Pewnie dlatego, że Justyna ma genialną figurę (w niczym nieustępującą tej wygenerowanej komputerowo). Stylizacja „made in army” opiera się na spodniach bojówkach (mogą być też szorty) i ciężkich traperskich butach (w wizerunku bohaterki „Tomb Raider” niezbędne są też grube białe skarpety). Absolutnie obowiązkowy jest tu tzw. tank top lub marcelka (czyli męski podkoszulek na ramiączkach z bawełny o prążkowanym splocie). Takie topy są świetną bazą – możesz zakładać je zarówno do garnituru, jak i cekinowej mini (warto mieć je w kilku kolorach: białym, czarnym, szarym). Uzupełnieniem looku jest tu kilka pasków, łańcuchy z zawieszkami, policyjne okulary.