Piękna aktorka znana głownie z ról komediowych podbiła nasze serca swoimi postaciami oraz pięknymi włosami. Jennifer Aninston ex żona Brada Pitta powraca na szczyty, a jej styl jest określany jako wysoce elegancki i prosty, ale czy tak było zawsze? Zobaczmy jak zmieniał się wygląd serialowej Reachel:
Jennifer Aniston urodziła się 11 lutego w 1969 roku. Już od najmłodszych lat miała dużo wspólnego z aktorstwem, ale dopiero gdy przeprowadziła się do Hollywood, jej kariera zaczęła nabierać tempa. Początki w serialach komediowych otworzyły jej drzwi do ról filmowych, głównie komediowych. Jej specyficzna uroda wynika z domieszki greckich genów, a piękną figurę zawdzięcza specjalnej diecie i codziennym ćwiczeniom. Jako jedna z nielicznych gwiazd Hollywood oparła się pokusie chirurgicznego skalpela. Jej styl był zawsze bardzo stateczny i doskonale sprecyzowany, zobaczmy jak się zmieniał na przestrzeni lat...
Dobre złego początki
Na początku swojej kariery Jennifer musiała schudnąć, z jej subtelnych okrągłych kształtów przeszła na solidne mięśnie i sportową sylwetkę. Jej figura jest ceniona do dziś, choć jak sama mówi, ma tendencje do tycia i nieustannie musi ją "szlifować". Jej pierwsze kreacje były ucieleśnieniem lat 80-tych, jednak jeszcze musiało upłynąć trochę czasu zanim stałą się ikoną stylu.
Seksapil w gipsie
Dość ciemne włosy i ogrom ich objętości nie służył Jennifer tak jak gładka fryzura, w której ją widujemy na szklanym ekranie. Na powyższym zdjęciu aktorka dzielnie "dokuśtykała" do czerwonego dywanu. Aby dodać seksapilu postawiła na głęboki dekolt, jednak do perfekcji wciąż brakowało jeszcze kilku kroków.
Gładko
Zdecydowana zwolenniczka czerni, w ktorej wyglądała bardzo elegancko. Jennifer postawiła również na ciemne włosy z balejażem.
Szafirowe kształty
Rzadko aktorka decydowała się na inny kolor niż tradycyjną czerń. Na powyższym zdjęciu widzimy ją w ciemnym błękicie, który rozjaśniał jej opaleniznę. Głęboki dekolt z kształcie litery V ukazywał jej krągłości, reszta została przyzwoicie zakryta odpowiednią długością.
W nucie orientu
Zafascynowana sztuką dalekiego wschodu systematycznie, ale w subtelny sposób wprowadzałą ją do swoich stylizacji. Prosty czarny top połączony z długą satynową spódnicą były aktualnym duetem w obecnych trendach.
Na jedno ramię
Kolejna klasyczna kreacja, która okazała się strzałem w dziesiątkę, od tej pory Jennifer była oficjalnie nazywana ikoną ponadczasowej mody. Prostota jaka przyświecała jej kreacjom była dawana za przykład w całym Hollywood.
Gorący garnitur
Garnitur jeszcze nigdy nie był tak gorący i seksowny jak w powyższym wydaniu, tutaj wszytko było ze sobą idealnie zestawione, a Jennifer wyglądała powalająco. Na powyższym zdjęciu można zobaczyć, że dzwony również pięknie modelują sylwetkę i nie należy się ich obawiać w tegorocznych trendach.
Biała Bogini
I wtedy na czerwony dywan zesłano Jennifer - tak mógłby się zaczynać kolejny film z jej udziałem. Powyższa kreacja była czymś dotychczas odmiennym - biel i drobne aplikacje ze złota wyglądały przepięknie na zgrabnej figurze aktorki.
Jasna gwiazda
Z czystej czerni Jennifer na dobre pokochała jasne kreacje w odcieniach beżu, drobne srebrne dodatki stały się jej znakiem firmowym, długie fale jakie nosiła aktorka stały się na długo gorącym trendem powracającym w każde wakacje.
Mała czarana
Mała czarna sprawdza się w każdej sytuacji, o czym wie Jennifer ukazując swoje bardzo zgrabne nogi i zadbany dekold. Kariera Jennifer nabrała powtórnie nowego tempa, po rozstaniu i ekscesach z Bradem i Angeliną, aktorka zaczęła spotykać się z Owenem Wilsonem.
Rozkwit
Wraz z partnerem i przyjacielem jej styl zdawał się być bardziej młodzieżowy. Kwiaty jakie nosiła na powyższej sukience zaczęły być naprawdę modne dopiero od kilku sezonów, tak więc Jennifer wyprzedzała trendy.
Seksowne rozcięcie
Zwróćmy uwagę, że aktorka nigdy nie stawiała na masywne buty, zawsze były drobne i subtelne, by zachować prawidłowe proporce sylwetki. Powyższa kreacja wyglądała genialnie, a gdy Jennifer kroczyła po czerwonym dywanie nikt nie mógł oderwać od niej wzroku.
Beżowe odmłodzenie
Kolejna kreacja dzięki, której Jennifer wyglądała bardzo młodo i promiennie, delikatne buty i kolory budujące sylwetkę potęgowały urok Jennifer. Włosy stały się bardziej jednolite, ale wciąż bił od nich połysk.
Delikatny błękit
Lata mijają, a Aniston wygląda wciąż bardzo młodo, jej kreacje są doskonale dobrane do jej typu urody, więc jeśli jesteś ciemną blondynką i lubisz średnią opaleniznę inspiruj się stylizacjami tej aktorki. Powyżej wystąpiła w jasno błękitniej kreacji do ziemi z ciężkimi naszyjnikami.
Żywe srebro
Kolejny etap w życiu aktorki spowodował kolejne zmiany, Jennifer polubiła kolejne kolory - do jej repertuaru doszły srebrne i szare kreacje.
Ideał
Kreacja, która przyćmiła wszystkie wcześniejsze wcielenia aktorki, oceniana za esencję kobiecości. Wszytko było idealne. Ze względu na ozdobny kolor kreacji Jennifer zrezygnowała z biżuterii, postawiła na falujące włosy i subtelne buty oraz równie subtelne kolczyki.
Faktura asymetrii
Kolejna czarna kreacja i odrobina zmiany, tym razem aktorka nie ograniczyła się do prostoty fasonu, zdecydowała się na większą fakturę. Mimo objętości jakiej nadawała kreacja Jennifer wyglądała bardzo dobrze, a styliści zauważyli, że jej styl młodnieje wraz z jej wiekiem.
Delikatność
Odważne sploty zostały złagodzone monohromatycznością całości formy. Kreacja subtelnie okrywała zgrabną sylwetkę Jennifer. Również makijaż tradycyjnie był delikatny, dzięki czemu aktorka stałą się rozpoznawalna, a jej naturalność bardzo ceniona.
Fot. PRPhotos