Najnowsza kolekcja projektantki została zaprezentowana pod hasłem "Jungle Obsession". Miejsce oraz długi wybieg znane już z zeszłosezonowego pokazu, ponownie zachwycały, choć już nie były tak dużym zaskoczeniem. Podobnie jak świetne show wykreowane powtórnie przy okazji tego wydarzenia modowego.
1) mała czarna z asymetrycznym dekoltem i drapowanymi kwiatami to hit zwłaszcza ze złotą biżuterią XXL oraz punkowymi botkami, 2) sukienkę w zwierzęcy wzór można swobodnie nosić na co dzień, nawet do żakietu (koniecznie z zaznaczonymi ramionami!)
Inspiracją pokazu była, jak sama nazwa wskazuje, dżungla, zarówno ta rozumiana metaforycznie i odnosząca się do współczesnego miejskiego świata, jak i dosłowna, objawiająca się w kolekcji choćby tzw. zwierzęcymi wzorami. Temat trzeba przyznać niezbyt oryginalny, a cętki, paski, wężowa i krokodyla skóra to zdaje się lubiane i często przez Ewę Minge używane detale. Za to realizacja tematu okazała się być doskonała, po prostu na światowym poziomie, bo stylizację kolekcji osadzono w najmodniejszych trendach sezonu.
Świetnie poruszające się modelki o egzotycznej urodzie idealnie wpisywały się w konwencję pokazu kolekcji Ewy Minge
Na wybiegu wśród naprawdę „dzikiego tłumu” gości i ryku dzikich zwierząt z głośników zaprezentowano około osiemdziesięciu (głównie pret-a-porter, gotowych do noszenia) tzw. setów ubraniowych. Świetnie ruszające się modelki o egzotycznej urodzie, z agresywnymi makijażami i nowoczesnymi fryzurami upiętymi do góry idealnie pasowały do koncepcji pokazu.
Karolina Malinowska w finale pokazu w czarnej sukni niczym egzotyczny ptak
Pokaz swoją obecnością uświetniła również modelka, ostatnio także prezenterka i stylistka (a prywatnie żona Oliviera Janiaka i świeżo upieczona mama) - Karolina Malinowska. Goście pojawili się (zgodnie z wytycznymi na zaproszeniach) W lub Z ulubionym drapieżnikiem. Niektórzy potraktowali sprawę dosłownie i przyszli np. z ulubionym żywym zwierzątkiem egzotycznym wijącym się wokół szyi niczym dusiciel boa.
Stylizacją pokazu zajęła się Marta Kalinowska - szefowa działu mody polskiej edycji magazynu Elle. Tak wyraziste wzory i drapieżny charakter ubrań łatwo przerysować, ukazać banalnie czy wreszcie tandetnie. Warto wiedzieć, że ogromne znaczenie wówczas odpowiednie zestawienie rzeczy, dobranie dodatków czy choćby urody modelek do pokazu. To się udało.
W finale Ewa Minge ku zaskoczeniu wszystkich pokazała się BEZ ulubionego drapieżnika na sobie, ale jak się później okazało musiała oddać swoją kreację modelce, bowiem ta wcześniej przygotowana w przedpokazowej gorączce po prostu się rozpruła.
Ewa Minge ku zdumieniu wszystkich pokazała się w czarnej mini ze swojej kolekcji, ale "bez drapieżnika", jak się okazało oddała wcześniej przygotowaną kreację modelce, której sukienka się rozpruła
Co zachwyciło We-dwoje.pl?
- oryginalna realizacja tematu (stylizacja)
- jakość, wykonanie, kroje i materiały
- świetnie dobrane modelki
- postpunkowe wariacje, bieliźniane wtręty retro, inspiracje architektoniczne
- fantastyczne płaszcze
- miedziany kolor
- swetry over size
- dodatki (np. metalurgiczna biżuteria XXL marki Lemoniq, kopertówy i maksikozaki)
- mała czarna sukienka z asymetrycznym dekoltem i aplikacjami kwiatowymi
- połyskująca sukienka bombka
- naramienniki niczym element zbroi, podkreślające ramiona oraz nadające kolekcji wojowniczy charakter
- barokowy przepych, luksusowy charakter kreacji, nowoczesny styl pokazu
1) sukienka bombka, 2) bieliźniane wtręty retro
Co nam się NIE podobało?
- zbyt duża liczba widzów, która ograniczała swobodne kontemplowanie pokazu
- widoczne tu i ówdzie górne szwy/wzmocnienia rajstop
- obecność żywych drapieżników w tłumie stojących ludzi (chyba, że były szczepione)
Choreografię i muzykę do pokazu przygotował Jarek Szado, fryzury zaprojektował Łukasz Pycior a wykonali je fryzjerzy z Farouk System. Make up został wykreowany przez Izę Wójcik wspólnie z Rouge Bunny Rouge, a o paznokcie zadbało studio Nail SPA pod przewodnictwem Marzeny Kanclerskiej.
Jeśli chodzi o celebrities i gwiazdy lansujące się NA i PO pokazie to łatwiej wymienić kogo zabrakło, niż wyliczyć wszystkich obecnych.
ZOBACZ GWIAZDY na pokazie "Jungle Obsession" >>>
Więcej zdjęć z egzotycznego pokazu Ewy Minge znajdziecie w naszej galerii poniżej.
WU
Fot. mwmedia
Fot. mwmedia
