Adam Darski vs Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy

Adam Darski podobno wcale nie żałuje rozstania z Dodą/ fot. MWmedia
Adam Darski vel Nergal znalazł się na celowniku Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Mają oni wiele do zarzucenia jego postawie, a także Dwójce, która promuje, ich zdaniem, satanizm!
/ 08.09.2011 13:12
Adam Darski podobno wcale nie żałuje rozstania z Dodą/ fot. MWmedia

Cóż, Nergal nie należy do osób związanych z Kościołem. Mało tego, nazywa nawet Kościół sektą! Do tego występuje w teledyskach w roli satanisty - używa symboli szatana, takich jak odwrócone krzyże, pełno w jego teledyskach krwi i mroku...

Dlatego zatrudnienie go jako jurora w "The Voice of Poland" wywołało wiele protestów środowisk religijnych. Ostro zaatakowało Darskiego także Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy z księdzem doktorem Bolesławem Karczem na czele.

Oto, co możemy przeczytać w "Super Expressie" (fragment rozmowy ze wspomnianym wyżej księdzem):

"- Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy wydało oświadczenie, w którym sprzeciwiacie się promowaniu Nergala w Telewizji Publicznej. Jak to uzasadniacie?

- Nie zajmujemy się doradzaniem czy odradzaniem dyrektorom programowym stacji telewizyjnych, kogo maja zatrudnić. Jednak mamy prawo i obowiązek protestować, kiedy telewizja publiczna po prostu ordynarnie promuje satanistę, który profanuje Biblię i parafrazuje hitlerowskie pozdrowienie. (...) Nobilitacja Nergala poprzez zatrudnienie go jako jurora w "The Voice of Poland" to przykład na telewizyjny upadek.

- TVP przekroczyła granicę i musieliście zaprotestować.

 - Tak. Są granice, które nie wpisują się w wolność słowa, wolność wyrazu artystycznego. I tak jak tylko wariat mógłby zgodzić się na promowanie pedofilii czy jakiegoś guru groźnej sekty w TVP, tak tylko - mówiąc eufemistycznie - człowiek nieodpowiedzialny i nastawiony wyłącznie na zysk mógł zdecydować się na angaż dla satanisty w najnowszym show telewizyjnej Dwójki.

Człowiek, który drze Biblię, używa pozdrowienia "Heil Satan!", nosi różaniec z odwróconym krzyżem, to jasny przekaz dla młodego człowieka, że wartości, w których się wychował (a przecież nadal większość Polaków to chrześcijanie) są nieprawdziwe, w świetle prawa można je profanować, a takie zachowanie jest promowane, nagradzane przez wielkie media i świat dorosłych."

Jak sądzicie, czy Nergal faktycznie promuje satanizm na antenie Dwójki? Jak do tej pory nie pokazał się w show obwieszony odwróconymi krzyżami... No, może się to jeszcze zmienić. Jednak naszym zdaniem taki bojkot jest trochę nad wyrost. Czy to nie ograniczanie wolności słowa? W końcu żyjemy w demokratycznym państwie, gdzie każdy ma możliwość wyboru religii, prawda?

Zobacz też: Tola Szlagowska - kiedyś i dziś

Redakcja poleca

REKLAMA