Zaczynaj dzień od filtra
Krem z filtrem UV nakładaj codziennie, nie tylko przed wyjściem na plażę. Ochronisz skórę przed promieniami UV, które wnikają do niej, np. kiedy jesteś w domu (przenikają przez okna) czy w drodze do pracy. Dawki promieniowania docierające do skóry kumulują się. Oddziałują na nią od dziecka. Uszkadzają włókna kolagenu, przyspieszają starzenie się skóry, powodują oparzenia, powstawanie plam i przebarwień. Mogą doprowadzić do przekształcenia znamion skórnych w nowotwór złośliwy (zwłaszcza czerniaka). Na szkodliwe działanie słońca narażone są także skóra głowy i włosy. Zabezpieczaj je preparatami z filtrem UV.SPF podziel przez pięć
Badania naukowe pokazały, że rzeczywista osłona, którą otrzymuje skóra po nałożeniu kosmetyku z filtrem, jest znacznie niższa niż jego wartość SPF (współczynnik ochrony przed promieniowaniem słonecznym). Dr Sebastian Kuczyński z poznańskiej Wyższej Szkoły Zawodowej Pielęgnacji Zdrowia i Urody twierdzi, że rzeczywisty SPF można poznać, dzieląc podaną na opakowaniu kosmetyku wartość przez pięć.Krem z SPF 50 oznaczałby rzeczywistą ochronę 10. Różnica wynika stąd, że nakładamy znacznie mniej kosmetyku z filtrem, niż jest to zalecane. A przecież tylko gruba warstwa preparatu fotoochronnego jest w stanie zabezpieczyć skórę przed słońcem. Jednorazowa „przyzwoita” dawka kremu, którym smarujesz twarz, szyję, dekolt, ręce i ramiona, powinna wynosić 20 gramów (co odpowiada zawartości małego kieliszka).
Patrz na skład
Na niektórych kosmetykach pojawia się informacja, że zawierają inne niż filtry substancje zabezpieczające skórę przed słońcem, np. witaminę C, bioflawonoidy, koenzym Q10.Substancje te są silnymi antyoksydantami. Zapobiegają powstawaniu wolnych rodników i niszczeniu przez nie komórek skóry. Sprawiają, że staje się ona bardziej odporna na uszkodzenia słoneczne.Są skuteczne, ale nie zastępują kremów fotoochronnych. Stosuj je bezpośrednio na skórę, ale potem nałóż także grubą warstwę kremu z filtrem UV.
Fotografuj się nago
Dermatolodzy apelują, żeby uważnie obserwować znamiona skórne oraz pieprzyki, i w razie niepokojących zmian od razu zgłaszać się do lekarza. Ale jak zapamiętać liczbę i kształt zmian skórnych, gdy masz ich kilkadziesiąt i są one rozsiane po całym ciele, także w miejscach trudnych do obserwowania, np. na plecach? Doskonałym rozwiązaniem jest ich fotografowanie. Co 2–3 miesiące porównuj zdjęcia ze stanem swojej skóry. To zwiększa szansę, że zauważysz niebezpieczne zmiany.Obserwuj znamiona
Czasami odkładanie wizyty u lekarza może mieć tragiczne skutki. Niektóre zmiany pojawiające się na skórze mogą być nowotworem. Idź do dermatologa, jeśli jakieś znamię na Twojej skórze nagle zacznie się zmieniać:- stanie się asymetryczne
- pojawi się nieregularny brzeg lub niejednolite zabarwienie
- będzie wystawać ponad poziom skóry
- jego średnica stanie się większa niż 0,5 cm
- będzie miało postać trudno gojącej się rany.