Marzysz by zawsze wyglądać nienagannie i przyciągać spojrzenia? Musisz pamiętać o jednym - Im mniej jesteś "zrobiona", tym bardziej kręcisz facetów.
5 zasad jak wyglądać seksownie:
- Oszczędnie z eksponowaniem. Twój dekolt nie musi mieć rozmiarów Wielkiego Kanionu. W tym sezonie najlepiej postawić na bardziej zabudowany, ale za to koronkowy top. Warunek: jeden przezroczysty/ażurowy strój wystarczy. Pod taki top nie zakładaj więc koronkowej bielizny, tylko nieprzejrzystą (zapomnij też o kabaretkach)
- Pokaż trochę ciała. Najlepiej gołe nogi. Moda temu sprzyja. Szpilki plus mini najlepiej wyglądają z gołymi, lekko opalonymi (np. samoopalaczem) nogami (na imprezę oczywiście jedziesz taksówką). Brytyjki uwielbiają ten trend!
- Noś biżuterię. Jeśli chcesz wyglądać efektownie, wybieraj wszystko, co lśniące. Złote łańcuszki i łańcuchy (najlepiej kilka naraz). Odrzuć stereotypowo kobiece gadżety, takie jak kwiaty we włosach lub naszyjniki z korali. O wiele bardziej sexy jest np. męski zegarek.
- Zaakcentuj jeden detal. Pomaluj np. usta na czerwono lub paznokcie na czarno (supermodne!). Albo załóż gruby pas podkreślający talię. Tylko pamiętaj: te rzeczy nie zagrają dobrze w zestawie.
- Nie przesadź. Jeśli założysz mini pierwszy raz w życiu, wieczór prawdopodobnie przesiedzisz w kącie. Bez sensu. Pamiętaj, że najbardziej sexy jest dobra zabawa.
1
z
4
fot. ONS
Włosy mogą być najbardziej seksowną częścią naszego wyglądu. To przede wszystkim na nie faceci zwracają uwagę. Gładko uczesane fryzurki mają mnóstwo pensjonarskiego uroku, jednak trudno nazwać je superseksownymi.
W zmysłowym looku najważniejszy jest luksusowy wygląd włosów. Gwarantują go kosmetyki dające efekt push-up, czyli zwiększające objętość. Zmiękczają one fakturę włosa, sprawiają, że włosy lepiej odbijają światło. Przede wszystkim lekko unoszą włosy, co daje im spontaniczny, „łóżkowy” wygląd. Kosmetyków zwiększających objętość najlepiej używać w serii – szampon, odżywkę, produkty stylizacyjne. Wtedy efekt jest najbardziej spektakularny.
W zmysłowym looku najważniejszy jest luksusowy wygląd włosów. Gwarantują go kosmetyki dające efekt push-up, czyli zwiększające objętość. Zmiękczają one fakturę włosa, sprawiają, że włosy lepiej odbijają światło. Przede wszystkim lekko unoszą włosy, co daje im spontaniczny, „łóżkowy” wygląd. Kosmetyków zwiększających objętość najlepiej używać w serii – szampon, odżywkę, produkty stylizacyjne. Wtedy efekt jest najbardziej spektakularny.
Jaga Hupało, stylistka fryzur
2
z
4
fot. ONS
Opalona (ale nie spalona!) skóra wygląda pociągająco. Kobieta w wersji Biała Dama wygląda niedostępnie i chłodno. Za to seksownie opalona blondynka z rozpuszczonymi włosami, jak Uma Thurman, spodoba się nie tylko fanom „Słoneczngo Patrolu”.
3
z
4
Najlepszy gadżet to...szpilki! Zdaniem facetów to najbardziej erotyczny dodatek. I naprawdę wyszczuplają!
4
z
4
fot. Marek Straszewski
Zdaniem stylistki Agnieszki Maciejak, wybierając w karnawale różową kreację, nie pozostaniesz niezauważona (króluje czerń i szarości). Im bardziej zdecydowany kolor (fuksja) i odjechany fason, tym lepiej. Najlepsze są sukienki o dosyć prostych, ale odważnych fasonach, np. bombka z tiulu i piór, jaką ma na sobie Ola Kwaśniewska (ten fason dodatkowo eksponuje genialne nogi). Buty w tym samym odcieniu różu tonizują całość (złote lub białe przechyliłyby szalę na stronę kiczu). Blond peruka jest zabawnym dodatkiem, podobnie jak kieszonkowy piesek. Ale zakładaj ją tylko na imprezę (na co dzień jest w złym stylu). Przy takiej stylizacji biżuteria jest zbędna, wystarczy plastikowy pas w kolorze czerwonym (świetnie wygląda w połączeniu z różem).