Każda z nas marzy o idealnie opalonej skórze. Na szczęście, aby to osiągnąć, wcale nie musicie dwa tygodnie leżeć na plaży! Umiejętnie nałożony samoopalacz potrafi w ciągu kilku godzin zamienić każdą z nas w brazylijską topmodelkę!
Jak nakładać samoopalacz krok po kroku?
Nie ma w tym nic trudnego, ale musisz być uważna i precyzyjna. Zastosuj się do naszych rad, a będziesz mogła cieszyć się piękną, opaloną skórą przez cały tydzień.
- zacznij od peelingu - najlepiej sprawdzi się dość mocny peeling cukrowy lub solny. Masuj nim suchą skórę, by jak najskuteczniej usunąć martwe, zrogowaciałe komórki naskórka. Szczególną uwagę zwróć na wyjątkowo szorstkie miejsca na ciele – łokcie, kolana. Postaraj się nadać im maksymalną gładkość.
- zapobiegnij za mocnemu przyciemnianiu skóry w miejscach, gdzie jest grubsza - nałóż warstewkę balsamu lub olejku do ciała na kolana i łokcie, a także na paznokcie i skórę wokół nich. Zabezpiecz w taki sam sposób także grzbiety dłoni i stóp oraz zagłębienia pod kolanami i w zgięciu łokci – preparaty opalające lubią się tam zbierać, tworząc ciemne plamy.
- pamiętaj o zabezpieczeniu brwi i włosów - gdy będziesz nakładała samoopalacz na twarz. Do tego celu też możesz użyć olejku lub kremu.
- nakładaj samoopalacz na skórę kolistymi ruchami - wmasowując go bardzo dokładnie, centymetr po centymetrze. Ułatwisz sobie zadanie, sięgając po preparat zawierający substancję brązującą – nie dość, że efekt przyciemnienia skóry będzie natychmiastowy, to jeszcze będzie ci łatwiej sprawdzić, czy dokładnie posmarowałaś całe ciało.
- poproś o pomoc - przy smarowaniu pleców nie obejdzie się bez pomocy drugiej osoby. Poproś o to chłopaka lub przyjaciółkę. Uprzedź ich tylko, że mogą sobie opalić wnętrze dłoni. Aby tego uniknąć, należy natychmiast po zakończeniu smarowania umyć ręce albo wcześniej sięgnąć po cieniutkie rękawiczki.
- uwaga na dłonie i skórę między palcami - zdradzimy ci pewien trik. Ponieważ dłonie zwykle i tak są nieco ciemniejsze niż reszta ciała, nie wcieraj w nie samoopalacza. Wystarczy, że po posmarowaniu całego ciała dotkniesz grzbietami dłoni ud. Tyle opalacza, ile się w nie wchłonie, wystarczy, by nadać im subtelny koloryt i uniknąć powstania ciemnych plam.