TOP 5 na styczeń - wybór redaktor działu Uroda

Nareszcie udało mi się znaleźć idealny (naprawdę) krem pod oczy! Obok niego w zestawieniu pojawi się woda micelarna do mycia twarzy, która podbiła moje serce, świetny podkład, genialny krem na dzień i róż do policzków w który warto inwestować.

Bardzo dobry podkład, który (jak zapewnia producent) jest jednocześnie bazą i korektorem. Fakt, utrzymuje się w nienaruszonym stanie przez cały dzień, ale czy jest korektorem? Raczej nie, ale to bardzo dobrze - od ukrywania dużych niedoskonałości są inne kosmetyki. Fluid świetnie stapia się ze skórą, kryje tak jak kryć powinien a jednocześnie jest przy tym lekki. Można go nakładać od razu na twarz posmarowaną kremem na dzień -  otrzymacie wtedy jeszcze fajniejszy, bardziej naturalny efekt.

Jestem uzależniona od róży, bronzerów i rozświetlaczy więc z przyjemnością testuję wszystkie możliwe nowości. Ten róż od Marca Jacobsa (wreszcie doczekałyśmy się linii Beauty w Polsce!) ma nie tylko piękne opakowanie i śliczny zapach. Utrzymuje się cały dzień i ma naprawdę duży i dosyć niezwykły wybór kolorów.

Nie zamienię go już chyba nigdy na żaden inny. Krem doskonale wręcz nawilża, błyskawicznie się wchłania i stanowi świetną bazę pod makijaż. Ma w sobie perłowy pył, który dodaje skórze blasku. No i ten zapach!

Mój numer jeden. Absolutny hit, który potrafi zdziałać wszystko to o czym zapewnia producent. Zmniejsza cienie pod oczami i opuchliznę. Skóra jest jędrna i rozświetlona. Po tygodniu stosowania widoczne oznaki zmęczenia po prostu znikają!

Do mycia twarzy zawsze używam płynów lub wód micelarnych. Ta od Avene doskonale zmywa wszelkie zanieczyszczenia (makijaż również!), nie szczypie w oczy, nie podrażnia. Skóra jest odświeżona i świetnie przygotowana na przyjmowanie innych preparatów.