Trzech prostych, magicznych zwrotów uczymy się od najmłodszych lat. „Proszę”, „Dziękuję” i „Przepraszam” powtarzamy na zawołanie, jak mantrę już od przedszkola. I choć wiemy, że są ważne i należy je wypowiadać, czasami okazują się jednymi z najtrudniejszych słów w naszym słowniku.
Moc porozumienia – wysłuchaj, zaufaj i okaż szacunek
Z pomocą przychodzi uważność i empatia. To dzięki nim otwieramy się na innych. Szczególnie wtedy, kiedy wsłuchujemy się z szacunkiem w swoje wzajemne potrzeby i próbujemy zrozumieć wyznawane przez nas wartości. Poszukanie punktów stycznych i tego co nas łączy, a nie dzieli, pomaga w komunikacji i przybliża do siebie. Pokazuje, że w rozmowie nie zawsze trzeba mówić, czasami wystarczy słuchać i po prostu być.
Możemy się pięknie różnić
Spory, które są nieuniknione w codziennym naszym życiu, a które nierzadko prowadzą do najróżniejszych i zaskakujących odkryć, mogą być niezwykle budujące i wzmacniające. Jednak tylko wtedy, kiedy pozwolimy sobie na otwartość i znajdziemy wewnątrz siebie odwagę, by dopuścić drugą osobę do głosu, która może mieć zupełnie odwrotny pogląd na daną kwestię. Powiedzenie komuś „Przepraszam, nie miałam racji” albo „Dziękuję, że mi to wytłumaczyłaś. Dotąd nie patrzyłam na to z tej perspektywy” – naprawdę nie boli! Równocześnie, to, że ktoś ma racje, nie znaczy, że ty jej nie masz. Pamiętaj o tym! Przyswój sobie także myśl: czasami lepiej mieć relację niż mieć rację.
Mówimy w różnych językach
Jako ludzie w różny sposób okazujemy swoje emocje. Jedni prezentują je w sposób otwarty, stanowczy i ekspresyjny, nie kryjąc się z nimi. Inni są bardziej powściągliwi. Trzymają tak reakcje, jak i nerwy na wodzy. Trzeci natomiast, w zależności od otoczenia czy doświadczanych wrażeń, reagują różnie – bywa, że nieprzewidywalnie. Każdy jest jakiś. Dlatego również w odmienny sposób pokazujemy, że ktoś jest dla nas ważny: w związku, przyjaźni czy koleżeństwie.
Ale jak to właściwie zrobić?
1. Słowa mają siłę
Miłość, troskę i zainteresowanie można wyrazić na przykład poprzez afirmujące słowa: komplementy, chwalenie, docenianie czy słowa wsparcia. Ale istnieją także inne sposoby na to, by emocje i uczucia uzewnętrznić nie używając tradycyjnej mowy.
2. Bezcenny czas
Można to również zrobić poświęcając komuś uwagę w trakcie wspólnego spędzenia czasu. Skupienie, uważność w słuchaniu, długie dyskusje, bycie tu i teraz, celebracja wspólnych chwil – to elementy jakościowego spędzania czasu.
3. Prezenty, prezenciki
Wypowiedziane z zaskoczenia hasło: „Niespodzianka!” – to typowy przykład wyznawania miłości poprzez obdarowywanie. Prezenty bez okazji, na przeprosiny czy w formie gratulacji? Tak, niektórzy właśnie w ten sposób pokazują oddanie, kierując przekaz „Kocham Cię. Lubię Cię. Zależy mi na Tobie, dlatego wręczam Ci ten podarunek.”. W jaki jeszcze sposób uzewnętrzniamy uczucia?
4. Jestem, więc pomagam
Są tacy, którzy pomaganie mają we krwi. Odciążenie w zadaniach, przejęcie obowiązków, pomoc w załatwieniu ważnej i skomplikowanej sprawy, to dla niektórych to samo, co powiedzenie komplementu. Warto przyjmować oba – i miłe słowa, i pomoc! I pamiętajmy – nie bądźmy męczenniczkami – i prośmy o nią, jeśli jej potrzebujemy!
5. Czuły dotyk
Poklepanie po plecach, przybicie piątki, trzymanie się za ręce czy relaksujący masaż albo przytulenie, są dla niektórych ważniejsze niż najbardziej wyszukane pochlebstwa czy nietuzinkowe upominki. W tym pojedynku bliskość fizyczna wygrywa z dobrami materialnymi, a języka ciała z językiem mówionym. Nie bez powodu mówi się, że jeden czuły gest potrafi wyrazić więcej, niż tysiąc słów.
Symboliczny język dłoni
Dłonie, odgrywające główną rolę w bliskości i dotyku, są symbolem przyjaźni, powitania, daru, szczodrości czy gościnności. Te zadbane i wypielęgnowane, szczególnie kojarzą się z kobiecością i elegancją. Marka lakierów hybrydowych do paznokci Semilac w swojej ogólnopolskiej kampanii „Moc w naszych rękach” zwraca uwagę nie tylko na estetyczny wymiar kobiecych rąk, ale skupia się także na ich sprawczości. Kiedy dbamy o dłonie, zyskujemy siłę, by podawać tę moc ją dalej. W najnowszej akcji Semilac pokazuje – dosłownie – siłę porozumienia i ekspresji. W ramach akcji w swoich stylizacjach i materiałach, inspirując się polskim językiem migowym, w różnorodny sposób prezentuje ujęcia kobiecych dłoni oraz gestów migowych, oznaczających podstawowe zwroty, takie jak „Cześć”, „Proszę”, „Dziękuję” czy krótkie i miłe komplementy, m.in. „Pięknie wyglądasz” i „Moc w naszych rękach”.
Widać jak na dłoni
Dłonie nie tylko pomagają nam w codziennych zadaniach. Wykonują też liczne ruchy i gesty, dlatego są też narzędziem komunikacji. Przekazują emocje i wyrażają uczucia. Posiadają wielką siłę sprawczą w budowaniu oraz utrzymywaniu więzi i relacji, a wypowiadane za ich pomocą słowa mają szczególną moc, przede wszystkim dla społeczności osób g/Głuchych, dla których są nośnikiem słów. Marka Semilac pokazuje, że dawanie wsparcia i moc pomagania są w naszych rękach. Do dzielenia się tą mocą i wyciągnięcia pomocnej dłoni zachęca wszystkie kobiety. Jesienną porą, tak wymagającą dla delikatnej skóry dłoni, w trosce o nią, wprowadza do sprzedaży charytatywny produkt – krem do rąk w niewielkim, poręcznym opakowaniu. Pielęgnujący balsam o pojemności 25 ml zawiera w sobie odżywczą #mocpomagania oraz składniki w 96% pochodzenia naturalne.in.m.in. aloes, alantoinę czy masło shea. Z każdej sprzedanej sztuki dostępnej w cenie 6,99 PLN marka przekaże 1 zł na Polską Fundację Pomocy Dzieciom Niedosłyszącym – ECHO –. W tej akcji „Proszę” i „Dziękuję”, choćby ciche, są na wyciągnięcie ręki! Podajmy ją!