Moja córka jest dziewczyną, która lubi eksperymentować, zajmować się modą. Uważam, że powinna nosić normalne ubrania tak jak inne dzieci w jej wieku. Teraz np. przejmuje się ona tym, aby żadna inna dziewczyna nie miała tej samej sukienki za rok(za rok córka ma bal szóstych klas.) Ciągle zadaje mi pytanie; jaka sukienka będzie modna w 2009 latem, czy po prostu ma ubrać zwyczajną spódnicę. Proszę o pomoc.
Jeśli chodzi o trendy to polecam artykuł https://polki.pl/we-dwoje/trendy;w;modzie;wiosna;-;lato;2009;2010,artykul,7158.html.
Myślę, że czasami normalnie to znaczy nudno. Naprawdę smutno wygląda szereg młodych ubranych w białe „adidaski”, obcisłe spodnie i rozwleczony sweter. Lepiej w tym wypadku pozwolić na kształtowanie się własnego wysmakowanego stylu niż później jako osoba dorosła córka ma przeżywać eksperymenty i wyglądać śmiesznie w pracy. Nie da się również ubrać dziecka pod siebie - w urzędową spódniczkę i „ paniusiowate” buty. Wiem, że ja sama zajmuję się modą więc jestem bardziej otwarta na kolory i fasony, ale naprawdę osoby z wyobraźnią i indywidualizmem lepiej radzą sobie w życiu i osiągają sukcesy. Uważam, że powinna Pani dać córce eksperymentować, ale postawić też jasną granicę, że są pewne rzeczy przekraczać niewolno i nie wypada ( prowokacja i wulgaryzm).
Większość kobiet stara się wyglądać pięknie i wyjątkowo, udziela się to również małym dziewczynkom. Może w przyszły roku gdy będzie zbliżać się ważne wydarzenie kupicie dobrą gazetę o modzie i zainspirujecie się jakimś fajnym fasonem projektanta światowego formatu, wspólnie wybierzecie materiał, a suknię uszyje krawiec za niewygórowaną cenę. Na taką okazję można z powodzeniem założyć np. błyszczącą złotą lub srebrną spódnicę, zwykły dopasowany biały t-shirt z dobrego materiału i ciekawą biżuterię.
Życzę cierpliwości i powodzenia.
Izabela Jabłonowska,stylistka