1
z
4
fot. ONS
NIE: Stanik wystający spod topu. Czasem, kiedy jest moda na tiule, transparentne tkaniny i pokazywanie bielizny prześwitujący przez bluzkę stanik jest do przyjęcia, ale wystający do połowy z dekoltu wygląda po prostu wulgarnie.
2
z
4
fot. ONS
NIE: Wystające poszarzałe ramiączka. Wyglądają brudno i niechlujnie. Jeśli po bluzce widać, że nie da się uniknąć ich wystawania trzeba zadbać by stanik by glam, nie rzucał się za bardzo w oczy albo najlepiej zainwestować w biustonosz samonośny.
3
z
4
fot. ONS
TAK/NIE: Stanik wystający pod pachą. Zawsze można dobrać lepiej wycięty, którego nie będzie widać, więc nie jest to sytuacja bez wyjścia. Ale czasem rąbek pięknego, zmysłowego stanika może wyglądać bardzo sexy i pobudzać wyobraźnię. Zależy czy idziecie na randkę czy obiad do konserwatywnej ciotki.
4
z
4
fot. ONS
TAK/NIE: Wystające kolorowe ramiączka. Jeśli i tak ma wam być widać ramiączka udawajcie, że takie jest właśnie wasze widzimisię i uczyńcie z pasków dodatkowy element kreacji. W ten sposób sprawicie wrażenie, że mimo że wystaje wam stanik wszystko macie pod kontrolą. Odradzamy jednak tak kontrastowe połączenia, jak to na zdjęciu. Lepiej, żeby kolorowe ramiączka wtapiały się w barwy całego stroju.
Iza radzi: Jeśli stanika wcale nie widać jest zawsze na TAK TAK TAK, w końcu bielizna jest po to by być pod ubraniem.
Iza radzi: Jeśli stanika wcale nie widać jest zawsze na TAK TAK TAK, w końcu bielizna jest po to by być pod ubraniem.