fot. Fotolia
Noszenie czapki, suszenie suszarką, nagła zmiana temperatur, osłabienie organizmu przez przeziębienia i infekcje – to największe jesienno-zimowe zagrożenia dla włosów. O tej porze roku bardzo łatwo osłabiają się, łamią i stają matowe. Aby temu zapobiec, trzeba je odżywiać od wewnątrz stosując odpowiednią dietę, i od zewnątrz – dobrze dobranymi kosmetykami.
Dieta na lśniące włosy
By włosy były piękne i lśniące musisz dostarczać im odpowiedniej ilości składników odżywczych oraz witamin (zwłaszcza A - retinolu, B, C oraz E). W diecie nie może zabraknąć, białek i nasyconych kwasów tłuszczowych. Twoje włosy będą wdzięczne za zjadanie marchewek i brokułów, podrobów, jaj, produktów mlecznych, tłustych ryb morskich i tranu. Na talerzu nie może też zabraknąć owoców – głównie cytrusowych oraz czerwonych i pomarańczowych np. brzoskwiń.
Właściwa pielęgnacja włosów
Nie każdy szampon czy odżywka są odpowiednie dla twoich włosów. Niektóre to tylko dobrze opakowane i ładnie pieniące się chemikalia, które może i myją, ale na pewno nie pielęgnują włosów. Tymczasem w składzie najskuteczniejszych kosmetyków powinny znaleźć się naturalne olejki odżywcze i ekstrakty roślinne jak np.: olej argonowy, palmowy, jojoba, awokado, masło shea lub wyciągi z orzechów. Gliceryna, aloes i miód to z kolei świetne substancje nawilżające. Pożyteczna jest też parafina, silikony oraz alkohole tłuszczowe. Nie wpływają one co prawda na same włosy, bo nie wnikają w ich strukturę, ale tworzą na ich powierzchni warstwę ochronną, dzięki której włosy nie łamią się, nie kruszą, łatwiej rozczesują i ślizgają jeden o drugi.
Polecamy: Błędy w pielęgnacji włosów
Domowa odżywka nadająca blask
Dobrą odżywkę do włosów możesz też zrobić sama. Do oliwy oliwek lub oleju kokosowego lub palmowego dodaj rozgniecione awokado oraz dolej sok z połowy cytryny. Nanieś tę papkę na włosy na około kwadrans, spłucz letnią wodą. Jeśli masz bardzo słabe i cienkie włosy, możesz trzymać taką maseczkę nawet do godziny.
Unikaj
Unikaj tych kosmetyków, które w swoim składzie zawierają alkohole (stosuje się je w perfumowanych odżywkach i szamponach, bo są nośnikiem zapachu). Benzyl, denat oraz isopropyl nie nadają się do pielęgnacji włosów i powinny być zakazane – bezlitośnie je wysuszają. Podobnie substancje o tajemniczych nazwach SLS i SLES które są bardzo silnymi alergenami i mogą wywoływać problemy skóry głowy.
Groźnie brzmiące emulgatory to natomiast nic strasznego. To co prawda chemikalia, ale gwarantują dobrą konsystencję odżywkom, przez co te nie spływają z włosów i mają skuteczniejsze działanie.
Zobacz także: Stosowanie maski do włosów krok po kroku
Autor: Oskar Bachoń / Hair & Make-up Designer