Ważne przed i po
- kiedyś fryzjerzy kazali swoim klientkom przychodzić na upinanie koka z nieświeżymi włosami – dzięki temu miały się one lepiej układać i dłużej trzymać w nienaruszonej formie. Pamiętaj jednak, że nowoczesne koki są bardziej swobodne – czasami wręcz wyglądają (celowo!), jakby miały się zaraz rozpaść. Dlatego najlepiej robić je na świeżo umytych włosach (nie używaj tylko wcześniej maski – może dać wrażenie sypiących się, trudnych do związania włosów).
- przed wysuszeniem wczesz we włosy odrobinę środka stylizacyjnego. Dobre będą pianki, emulsje i spreje, bo nie obciążają włosów. Jeśli część włosów chcesz gładko zaczesać, konieczny będzie żel lub wosk.
- jeśli masz cienkie włosy, możesz przed upięciem je podkręcić (najszybciej zrobisz to lokówką). Dzięki temu nabiorą objętości i umożliwią zrobienie romantycznego upięcia z loków. Wolisz klasyczny kok? Wyczesz je szczotką – po wygładzeniu nadal będą sprawiać wrażenie gęstszych.
- lakier utrwali fryzurę. Szukaj takiego, który nie skleja włosów i nie robi "hełmu".
1
z
9
fot. FREE
Sztuka upinania
1. Unikaj przesady. Jeśli robisz naprawdę niesamowite w formie upięcie, nie ozdabiaj go już kolorowymi spinkami.
2. Wyluzuj. Misterne konstrukcje na głowie potrafią robić tylko zawodowcy. Ty postaw na swobodne fryzury – wystające kosmyki, widoczne wsuwki i lekki bałagan są wskazane.
3. Do upinania włosów używaj zwykłych wsuwek. Trzymają lepiej niż ozdobne spinki, możesz użyć ich naprawdę dużo.
Bardzo prosta fryzura nabierze charakteru, gdy ozdobisz ją np. szpilkami, jak gejsza. Polecamy też modne kwiaty.
2
z
9
fot. FREE
To się nosi!
- warkoczyki. Ale nie dwa ogonki, jak uczennica, tylko bardziej finezyjnie, tworząc z nich nad czołem opaskę albo zawiązując je misternie w kok na czubku głowy.
- "supełki". Pasmo włosów wystarczy zawinąć wokół palca i podpiąć wsuwką. Zrób kilka takich zawijasów z tyłu głowy – to alternatywa dla romantycznego upięcia.
- upięcia asymetryczne. Upinane nad uchem albo... nad czołem (zamiast grzywki).
na zdjęciu: pomysł na warkocz inaczej. Superłatwy do zrobienia, wygląda bardzo oryginalnie.
3
z
9
fot. Katarzyna Czapska/BORSUKI STUDIO
Zrób koński ogon
Aby włosy mocno lśniły, wcześniej wmasuj w nie żel lub pastę (ale nie mocno usztywniające).
4
z
9
fot. Katarzyna Czapska/BORSUKI STUDIO
Zawiń koczek
Podepnij go z tyłu głowy wsuwkami. Nie chowaj włosów do końca – zostaw 15 cm i skieruj pasmo na czoło.
5
z
9
fot. Katarzyna Czapska/BORSUKI STUDIO
Użyj prostownicy
Dzięki niej nadasz formę i połysk nowej "sztucznej" grzywce (zrobionej z pasma wychodzącego z koka).
6
z
9
Balsam prostujący do włosów, Nivea
7
z
9
Pasta do włosów Fructis Styling, Garnier
8
z
9
Krem Jedwabista Gładkość, Dove
9
z
9
Pasta do włosów Got 2B, Schwarzkopf