Dekoloryzacja jest często niezbędnym etapem w drodze do wymarzonego mroźnego blondu, blondu truskawkowego albo opalizującego barwami tęczy (benzynowego). Robi się ją także przy radykalnych zmianach odcienia (np. z hebanu na blond) lub po nieudanym farbowaniu (kiedy np. kolor włosów wyszedł inny, niż zamierzony).
Ściąganie z włosów ciemnej farby! Jak to zrobić w domu?
1. Dekoloryzacja to to samo, co rozjaśnianie
To nie to samo, chociaż dekoloryzację można wykonać z pomocą utleniacza (rozjaśniaczem). Rozjaśnianie to usunięcie ze struktury włosa naturalnego pigmentu. Natomiast dekoloryzacja polega na usunięciu sztucznego (chemicznego) barwnika wprowadzonego w strukturę włosa podczas koloryzacji.
Najlepszy efekt uzyskuje się na włosach farbowanych środkami półtrwałymi, a w wypadku farb trwałych wtedy, gdy włosy nie były farbowane więcej niż 1-2 razy (przed dekoloryzacją).
2. Po dekoloryzacji włosy wracają do swojego naturalnego koloru
Nie, nie odzyskają naturalnego, pierwotnego odcienia. Aby go odzyskać, trzeba czekać aż pasma odrosną (kilka miesięcy). Jeśli po dekoloryzacji włosy mają dziwny kolor lub ciemnieją, trzeba je pofarbować na wybrany odcień.
3. Dekoloryzacja nie osłabia włosów bardziej niż farba
Niestety, osłabia bardziej. Podczas dekoloryzacji łuski pokrywające włosy (jak dachówki) zostają bardzo mocno odchylone. Tylko w ten sposób preparat dekoloryzujący może usunąć z głębszych struktur włosa pigment wprowadzony podczas wcześniejszej koloryzacji. Środki chemiczne zawarte w preparatach do dekoloryzacji są agresywne. Powodują uszkodzenia w strukturze włosa (nie wszystkie łuski przetrwają zabieg, niektóre z nich ulegną uszkodzeniu, inne nie domkną się już, w miejscu, z którego został wybity pigment powstaje luka). Zmniejsza się elastyczność i odporność włosa na mechaniczne uszkodzenia. Włosy są słabsze i uwrażliwione.
Po dekoloryzacji włosy trzeba wzmocnić, nawilżać je, aby podbudować strukturę włosa, wygładzić jego powierzchnię i dodać elastyczności. Zaleca się stosowanie specjalnych preparatów regenerujących (z pigmentem lub bez), z prowit. B5, proteinami (jedwabiu, miodu, mleka), ceramidami i olejami roślinnymi.
4. Dekoloryzacja jest równie prosta, jak farbowanie
Niby tak, ale... jednak bezpieczniej zwrócić się do fryzjera, który określi kondycję włosów i wybierze odpowiednią technikę. W salonie dekoloryzacja kosztuje od 150-200 zł na włosach krótkich, po 250-280 na długich.
Zdarza się, że z dekoloryzacją trzeba poczekać kilka tygodni, aby w tym czasie poprawić kondycję włosów. Na zniszczonych, przesuszonych pasmach lepiej jej nie przeprowadzać, bo można włosy nieodwracalnie uszkodzić.
Zwykle dekoloryzacji nie da się przeprowadzić za jednym razem – najczęściej wymaga 2-3 zabiegów – to zależy od koloru i rodzaju włosów.
Jeśli koniecznie chcesz przeprowadzić dekoloryzację w domu wybierz profesjonalne kosmetyki (np. zestaw ProSalon Colorpeel, ok. 30 zł, do kupienia w internecie). Przeprowadzaj zabieg zgodnie z instrukcją (sposób aplikacji, czas) podaną na opakowaniu.
5. Dekoloryzację może wykonać każdy bez ograniczeń
Nie. Z dekoloryzacji powinnaś zrezygnować (lub odłożyć ją w czasie) gdy:
- twoje włosy są słabe, zniszczone,
- mają skłonność do wypadania,
- przez ostatnie tygodnie używałaś kosmetyków pielęgnujących włosy farbowane – preparaty takie umacniają wprowadzony podczas farbowania pigment, niektóre też go zawierają,
- masz problemy ze skórą głowy (łojotok, grzybica, łupież) - najpierw musisz się ich pozbyć,
- masz na skórze głowy jakieś uszkodzenia naskórka, zaczerwienienia, czujesz swędzenie,
- miałaś w ostatnim czasie zabieg fryzjerski z użyciem chemicznych środków (np. trwałą),
- masz uczulenia na środki chemiczne, które wchodzą w skład zestawu do dekoloryzacji (jeśli nie jesteś pewna, koniecznie zrób próbę).
Polecamy także:Nie możemy oderwać wzroku... To jeden z najładniejszych trendów w koloryzacji, jaki ostatnio widziałyśmy. Będzie hit?
Nowy trend w dbaniu o suche włosy to prawdziwa rewolucja! O co chodzi?