Wiwat kapelusze!

W Anglii w Ascot odbywają się najbardziej prestiżowe zawody konne na świecie, zresztą ulubione święto brytyjskiej arystokracji. Panów obowiązuje szykowny frak, zaś Panie - oryginalny kapelusz. Im jest on bardziej teatralny i ekstrawagancki, tym lepiej. Czasami forma kapelusza i jego wielkość mało przypomina kapelusz w ogóle, ale modyści i projektanci mogą rozwinąć skrzydła.
/ 03.12.2007 00:48
W Anglii w Ascot odbywają się najbardziej prestiżowe zawody konne na świecie, zresztą ulubione święto brytyjskiej arystokracji. Panów obowiązuje szykowny frak, zaś Panie - oryginalny kapelusz. Im jest on bardziej teatralny i ekstrawagancki, tym lepiej. Czasami forma kapelusza i jego wielkość mało przypomina kapelusz w ogóle, ale modyści i projektanci mogą rozwinąć skrzydła.

kapeluszNoszenie kapelusza wymaga nie lada odwagi. Każda kobieta kiedyś marzyła lub właśnie marzy o ciekawym kapeluszu. Kapelusze na pewno trzeba umieć nosić i zestawiać z pozostałymi częściami garderoby, ale najtrudniejszy wydaje się sam fakt doboru konkretnego modelu do kształtu twarzy.

Tej jesieni modnie jest nosić małe szare kapelusiki oraz praktyczne berety przyozdobione koralikami lub delikatnym haftem. Podobno młode kobiety wybierają najczęściej kapelusze z mniejszym rondem, wywiniętym z tyłu czy z boku, asymetryczne, raczej z dzianiny. Starsze - filcowe, z angory, o klasycznym fasonie, ciepłe. Najmodniejsze kolory na nakrycie głowy to śliwka, bakłażan i żywa czerwień.

Szukając odpowiedniego nakrycia głowy należy jednak bardziej niż o trendach pomyśleć o tym, w czym ci jest do twarzy oraz czy to nakrycie będzie spełniać swoje wszystkie funkcje, a ma być: ciepłe, wygodne i dodawać całości tego wyszukanego i niezwykłego smaczku. Koniecznie powinno kolorystycznie współgrać z resztą ubioru - kurtki czy płaszcza. Trzeba się zastanowić, co się już ma w szafie i co ewentualnie zamierzamy jeszcze kupić w przyszłości.

Dopełnieniem czapki, kapelusza może być szalik albo rękawiczki w tym samym kolorze, może też pojawić się podobny barwny akcent np. w rękawiczkach. Niezwykle trudno jest dobrać elegancki kapelusz i szalik oraz rękawiczki w tym samym kolorze. Trzeba zawsze pamiętać, żeby był to ten sam odcień. Raczej niekorzystnie wygląda np. typowy czerwony kapelusik i szalik w malinowej tonacji. Wtedy lepiej jest wybrać całkiem inny kolor szalika i rękawiczek, np. czarny, szary, biały czy écru.

trendyKażdy kapelusik, od bawełnianego kubełka noszonego podczas deszczu, po fedorę z filcu, może kreować lub niszczyć cały wizerunek, ponieważ albo optycznie powiększa twoją głowę, albo pomniejsza optycznie w stosunku do całej sylwetki. Jeśli przymierzasz konkretny fason, to ideałem byłoby, aby obejrzeć się dokładnie w lustrze z trzema skrzydłami, pokazującym całą sylwetkę. W takim przypadku będziesz miała całkowitą pewność, że jest proporcjonalny do twojego wzrostu, figury i całej sylwetki, tzn. będziesz mogła wytłumaczyć się mężowi, że musiałaś go mieć koniecznie, ponieważ był dla ciebie stworzony i nie wyobrażasz sobie bez niego reszty twoich dni, które byłyby mroczne i smutne. Oglądając się w lusterku nie zapomnij popatrzeć na siebie z boków oraz z tyłu, by upewnić się jak wyglądasz z każdej strony. Obwód kapelusza musi pasować do obwodu głowy, jeśli tylko pragniesz by okrycie dobrze siedziało i zdobiło zarazem twoją twarz. Rondo może mieć różne rozmiary, pod warunkiem, że do ciebie pasuje. Warto zapamiętać, że kształty nakryć głowy uznane za pewien kanon i nie budzące wielkiej sensacji na ulicy to: beret, kapelusz z wąskim lub średnim rondem, fedora z wąskim rondem, szerokie i miękkie ronda, klasyczna czapka golfowa i kaszkiet. Granica kapelusza, której nie powinno się przekraczać to rondo sięgające poza linię ramion.

Według psychologii ubioru ozdoby głowy oznaczają podkreślenie własnej wartości intelektualnej. Dodatkowo można się jeszcze nimi podwyższyć, by fizycznie zyskać parę centymetrów, i wyszczuplić przechylając kapelusz lekko na bok, tak by był równoległy z linią żuchwy.

A teraz pójdę obejrzeć swoje kapelusze. Może przydałby się jakiś nowy model… Tym razem życząc bajecznie pięknych kapeluszy poddaję do przemyślenia przestrogę próbującej sił w poezji „Tolki”:

Spostrzegłam Go dnia pewnego
Na wystawie sklepu mego ulubionego.
Ochy! I achy!
Z mych ust się posypały
Jakiż to On piękny a jakiż wspaniały.
A ten Jego soczysty kolor
napełnił cała duszę moją.
I puściły mi fantazji wodze:
Po kwiecistej łące w nim sobie chodzę
I zawsze razem ciągle, bez końca
Oglądamy piękne zachody słońca.
Lecz moje uczucia do Niego przygasły
Gdy go przymierzyłam i okazał się za ciasny.


Izabela Jabłonowska, stylistka

Redakcja poleca

REKLAMA