Po pierwsze nie dajmy się pretensjonalnie wykorzystać różnego rodzaju firmom i firemkom, nie bądźmy tanią powierzchnią reklamową. Unikajmy napisów świadczących o braku gustu, np. I LOVE…. , gazeta……..., itd. Nie zawsze w dobrym guście są zwierzaki, np. duże puchate kotki w różowych kwiatach. Możemy wyglądać kabaretowo. Wybierzmy raczej stonowane desenie, ponadczasową chanelowską kurzą stopkę, motyw drobnej lamparciej cętki, lub zebrę. Kolory tak, ale nie krzykliwe. Dopuszczalne ciekawe wzory florystyczne i esy-floresy. Polecam oryginalne parasole z reprodukcjami starych obrazów, cena wyższa, lecz dla mody warto…. Dostać je można na aukcjach internetowych. Oczywiście parasol w jednym kolorze zawsze jest na miejscu. Zwróćmy uwagę na stelaż i rączkę, która może być prawdziwym cacuszkiem. Odpryskujący plastik nie jest trendy.
Pomimo że dzieje parasola sięgają początków starożytnych cywilizacji na Bliskim Wschodzie, a współcześnie najbardziej przydaje się, z racji podłej pogody, Brytyjczykom, jego zastosowanie w funkcji ochrony przed deszczem ludzkość zawdzięcza Francuzom. Parasol niegdyś przedmiot drogi i luksusowy przekształcił się w przedmiot powszechnego użytku. Wielkie damy wybierają parasol chroniący przed słońcem, a większość z nas, nowoczesnych zaganianych kobiet, wariant na niepogodę. Możemy wybrać solidne parasole antywietrzne produkcji włoskiej, z drewnianą rączką, z drutami z włókna szklanego, z materiałem pokrycia ponge (najnowszy, specjalny materiał przeznaczony na pokrycia parasoli przeciwdeszczowych).
No i wychodząc uśmiechnijmy się! Parasol to nie wszystko czego pragnie kobieta…
Izabela Jabłonowska, stylistka