14 listopada będziemy świadkami niezwykłego zjawiska: superpełni Księżyca, którą będzie można podziwiać tuż po zachodzie słońca. Przedrostek „super” jest tu nieprzypadkowy – będzie to bowiem największa pełnia od siedemdziesięciu lat. Kolejna taka pojawi się na niebie dopiero za 18 lat. Sprawdziłyśmy, dlaczego warto tego dnia popatrzeć w niebo!
Wyjątkowo duży Księżyc
W najbliższy poniedziałek Księżyc znajdzie się w najbliższej możliwej odległości od Ziemi – fachowo określa się to mianem perygeum. To pierwsza taka sytuacja od 1948 roku. NASA szacuje, że dzięki temu będzie on nawet o 14% większy i 30% jaśniejszy niż podczas pełni w apogeum, czyli wtedy, gdy znajduje się najdalej od naszej planety.
Pełnia Księżyca pojawi się w ciągu dnia – o godzinie 14.52 – ale najlepiej będzie ją widać po zmroku. W Warszawie Księżyc w pełni będzie można więc obserwować już od godziny 15.45, w Gdańsku – o 15.47, a w Krakowie – o 15.57, czyli tuż po zachodzie słońca.
Dlaczego Księżyc „rośnie”?
Dlaczego Księżyc będzie się wydawał większy niż zazwyczaj? Jego orbita jest bowiem eliptyczna, a nie idealnie okrągła. Najbliższy punkt Srebrnego Globu (perygeum) jest więc o prawie 50,000 km bliżej nas niż jego najbardziej odległy punkt (apogeum). Gdy Księżyc, Ziemia i Słońce ustawią się w jednej linii (syzygium), ten pierwszy będzie najbliżej naszej planety. Właśnie to zjawisko będzie można podziwiać na niebie w najbliższy poniedziałek. Warto tym bardziej, że kolejna taka szansa nadarzy się dopiero… 25 listopada 2034 roku!
Zobaczcie, jak pięknie wygląda superpełnia Księżyca na zdjęciach dokumentujących to zjawisko w przeszłości:
#HUNTERSMOON #supermoon #landscape #photography #naturephotography #nature #night #DarkNights #horrornights #texas @NikonLifeEU @NikonUSA pic.twitter.com/M7WTYusfRP
— bhaskar trivedi (@bhaskar_tr) 25 października 2016
“#SuperMoon rising tonight in #NYC.”
— EverythingNYC (@EverythingNYC) 13 lipca 2014
— @isardasorensen pic.twitter.com/IcHFflmHDd
From tonight's #fullmoon in #Seattle : Super Moon? What #supermoon ...? pic.twitter.com/IgAGcomAst
— Tim Durkan (@timdurkan) 13 lipca 2014