„Prosiłam dziesiątki razy, ale do teściowej jak do ściany. Wciska dzieciom słodycze, bo przecież lubią”

Teściowa częstuje dziecko słodyczami fot. Adobe Stock
Kinder niespodzianka, słodko-kwaśne żelki i gazowane napoje... Znasz to? Wiele mam nie wie, jak wytłumaczyć babciom, żeby przestały proponować słodycze dzieciom co 5 minut.
Edyta Liebert / 27.06.2020 17:12
Teściowa częstuje dziecko słodyczami fot. Adobe Stock

Kilka dni temu byłam z synem na placu zabaw - poranna pora, więc gdzie nie spojrzeć - dzieci z masą energii i z mamami, opiekunkami lub babciami. Jedna z dziewczynek jadła czekoladowego batonika i nie zwróciłabym na to uwagi gdyby nie fakt, że nad głową na oko 4-latki dyskutowały żarliwie dwie kobiety - matka i babcia. 

„To przecież czekolada, jest zdrowa”

Słyszałam strzępy wypowiedzi poirytowanej i zrezygnowanej mamy „mamo, ile razy prosiłam”, „cała bluzka ubrudzona, w co ja ją przebiorę”, „mamo, przecież ona musi za pół godziny zjeść drugie śniadanie”. Nie chciałam podsłuchiwać, po prostu mój syn bawił się obok na zjeżdzalni i chcąc nie chcąc, słyszałam ciąg dalszy i czułam, jak powietrze gęstnieje.

Starsza pani mówiła zdecydowanie o kilka tonów ciszej, nieco zdumionym tonem pozbawionym chęci dyskusji czy tłumaczenia o co chodzi w stylu: „i tak nie zrozumiesz” nawet tłumaczyć drugiej o co chodzi . Usłyszałam: „prosiła, to miałam nie dać dziecku, to przecież czekolada, jest zdrowa” oraz: „wszystkie dzieci jedzą” (tu dostrzegła mnie i jakby szukając potwierdzenia swych słów czekała, ąz pokiwam głową, czego nie zrobiłam). Wiele mam nie przyznaje się do tego, że daje dzieciom czasem słodycze, ale to nie oznacza, że trzeba się tym chwalić... 

Wróciłam do domu z niesmakiem i świadomością, że konflikty pokoleniowe dotyczą również takich błahostek, jak przyjemność z jedzenia. To zrozumiałe, że 30 lat temu tabliczka wyrobu czekoladopodobnego to był towar cenny i wyjątkowy, ale czy to tłumaczy zachowanie babć? Czy taka sytuacja jest patowa i niemożliwa do pogodzenia?

Na forach i grupach na Facebooku mamy wspierają się o dziwo nie tylko w wychowywaniu dzieci, lecz także w wychowywaniu... teściowych i mam, czyli babć swoich pociech. Trudniej jest wytępić złe nawyki u dorosłych osób niż u dzieci. Zapytałam kilka kobiet o ich doświadczenia. Sama mam przecież całkiem podobny problem.

„Tak ładnie je, czemu mu bronisz!”

Katarzyna z Rzeszowa ma na koncie kilka kłótni z teściową, która „wszystkie wie lepiej, bo już swoje dzieci wychowała i są przecież zdrowe”. Wie doskonale, kiedy dziecko powinno zacząć chodzić, czy powinno mieć smoczek, kiedy odstawić od piersi, a kiedy powinno sikać do nocnika. Pani Kasia przerabiała już wszystko. Po odpieluchowaniu myślała, że nie spotka jej więcej zaskoczeń, tymczasem problemem okazało się jedzenie. A raczej karmienie dziecka słodyczami.

Moja teściowa daje mojemu synkowi słodycze, nawet kiedy mówię że nie, bo np. za chwilę będzie obiad. Uważa, że to pobudzi jego apetyt na zupę! O zgrozo. Nie umie zrozumieć słowa nie, w ogóle nie liczy się z moim zdaniem. Za każdym razem kiedy mały do niej przychodzi chociaż na chwilkę, ta wpycha w niego coś słodkiego. Żeby było jasne - nie mam nic przeciwko słodyczom, ale w rozsądnych ilościach i porze. Jak Franek miał 2 lata widziałam, że zaraz zacznie się Rafaello, Kinder niespodzianka - nie myliłam się. Dla teściowej to zdrowy kokos i kakao. A jak już cofnie rękę ze słodkim za moją prośbą, to mówi do Frania „ale ta mama niedobra, chce dla siebie. No porażka!!!”.

- Myślałaś jak wybrnąć z tej sytuacji? - zapytałam.

Niestety nie mam pomysłu, nie umiem do niej dotrzeć. Nie mogę jej zagrozić brakiem odwiedzin, bo muszę przyznać, że bardzo nam pomaga, Za przedszkole musielibyśmy płacić 700 zł, a teraz i tak Franek nie chodzi, bo koronawirus - odparła pani Kasia.

„Babcia nie słucha, to nie będzie odwiedzania”

To częsta porada wielu matek na forach. Zagrozić teściowej, że nie zobaczy wnuczka to żadne rozwiązanie, a dodatkowo jeszcze bardziej może psuć relację. To nie takie proste: wiele kobiet dzięki pomocy babć i teściowych godzi obowiązki rodzicielskie z zawodowymi. Oddać dziecko pod opiekę babci i dyktować jej każdy ruch i posunięcie? Każda powiedziałaby „dość”, bo emerytura to niekoniecznie zajmowanie się wnukami. Mamy są bezradne, choć znalazło się też kilka wywrotowych pomysłów, które wpadły mi w oko:

Kasiu, może pokaż jej zdjęcie spasionych dzieci  z zepsutymi zębami? Może dotrze do niej, że jeden herbatniczek dziennie, to 7 tygodniowo. Otyłość nie jest zapisana w genach, to wina właśnie takich praktyk!  - napisała forumowiczka.

Do dyskusji wtrąciła się pani Izabela, która na zdjęciu profilowym pozuje z trójka szkrabów w wieku (na oko) szkolnym i przedszkolnym. Pomyślałam, że na pewno swoje przeszła i ma coś do powiedzenia w tej kwestii - nie myliłam się.

U nas było tak, że starszą córkę rozbolał bardzo brzuch po orzechowych cukierkach z mieszanki Wedlowskiej. Czasem po jakimś niedzielnym obiadku i częstowaniem słodyczami, które też stały na stole, narzekała że źle się czuje. Wiązałam to oczywiście że zjadła coś, wypiła colę, ale ona „przecież lubi”, to więc jak może jej szkodzić. Później okazało się, że córka ma nietolerancję pokarmową, a każdy taki cukierek powodował u niej ten ból. Babcia co na to? Cóż, powiedziała, że nie chciała. Nie daje jej TYLKO TYCH cukierków, ale pozostałe dwie córki karmi nimi ile może!!! - napisała.

- To nie wyciągnęła wniosków? Przecież to niewiarygodne... - ciągnęłam temat.

Nie, absolutnie. Rozmawiałam z nią SPOKOJNIE przy kawie, ale ona mówi, że ktoś musi te dzieci rozpieszczać, bo ja nie kupuje zabawek, a jak tak to jakieś drewniane, a jeśli mają słodkie, to owoce, a ile można jeść tych jabłek. - dodała.

Sporadyczne wizyty to i tak całkiem dobre wyjście, bo jak się okazało, pani Marzena ma większy problem - mieszka z teściową, dla której „za dużo słodyczy” nie istnieje

Przysięgam wam, w moja teściową wstępuje diabeł jakiś, szmugluje te ciastka jak towar z przemytu, pokazuje dziecku tajne skrytki „tak, żeby mama nie widziała: tu trzymam jajeczko czekoladowe...”. Kiedyś jak mi córka o tym powiedziała, myślałam że ręce mi opadną i coś jeszcze. A dziecku wesoło, bo nie dość, że są słodycze, żelki i ciasteczka, to jeszcze ma wielką tajemnice z babcią i trzymają sztamę. Mąż oczywiście umywa ręce, bo to jego mamusia, która udostępniła nam część domu na mieszkanie. Nie chcę jej ranić: kocham teściową naprawdę i skoro uwagi nie pomagają, to daje za wygraną. Ją to chyba po prostu bardzo cieszy, kiedy moje dzieci się uśmiechają do niej z wdzięcznością - wyznała pani Marzena.

Marchewka do obiadu też musi być posłodzona

Wszyscy wiemy, że babciny obiad nie równa się z niczym. Zapach rosołu, aromat pieczonego mięsa czy marchewki z groszkiem, nuta szarlotki to coś, czego dziecku się nie odmawia i za czym potem się tęskni.

Moja teściowa gotuje naprawdę świetnie, wszystko pyszne. Nie wiem, może to zazdrość, ale zawsze boli mnie, kiedy na dzień dobry kiedy wpadamy na obiad słyszę, że babcia gotuje najlepiej, że nareszcie obiad u babci. Z tym, że Anna wszystko dosładza. Słodzi marchewkę, słodzi buraczki, słodzi nawet mizerię. Ciasto obowiązkowo musi być słodkie, ze słodkim kremem i bitą śmietaną... Ja chyba przesadzam, ale naprawdę też potrafię gotować z cukrem, gdybym tylko chciała. A nie chcę - nie chcę by moje dzieci nie znały smaku warzyw!!! - wyznała pani Bogusia. 

- Pytałaś dlaczego tak robi czy dałaś za wygraną? - zagadnęłam.

To nie ma sensu. Przecież to szczypta cukru. Przecież to śmietana, a nie jakiś danonek dosładzany... Mówię sobie, że raz w tygodniu, więc nie ma co robić afery. A córka jej córki na Komunię to dostanie chyba glukometr, więc trochę to mówi samo za siebie. Choć lepiej już nie powiem, bo wyjdzie jeszcze, że źle dziecku życzę. - odparła.

To sytuacja, z którą spotyka się wiele matek, a z którą nie bardzo można walczyć. Przecież to nie fast food, nie frytki ani nie „kupny schabowy” z byle jakiego mięsa. Jak sos, to konkretny - ze śmietaną, serem czy zagęszczany mąką. Domowe znaczy lepsze i takie zdanie utrwaliło się nam w głowach. Warto jednak porozmawiać od serca z mamami i teściowymi, by same dla siebie rezygnowały ze słodzenia produktów czy słodyczy. Może warto pójść tą drogą: troską o starszą osobę, a nie tylko o swoje dzieci?

Czytaj także: Jak zwracać się do teściowej?Striptizerka wyznała, że praca w seks-biznesie pomaga jej by dobrą mamąZgłosiła się z depresją poporodową, wezwano do niej policję

 
18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
-20% na wybrane produkty
-20% na wybrane produkty
Rabat 20% na kolczyki oraz akc... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
-20% na wybrane produkty
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na kolczyki oraz akcesoria przy zakupach za min. 299 zł. Rabat 20% na zegarki do 8 000 zł. Szczegóły w salonach i na wkruk.pl

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
Rabat przy zakupie min. 2 produktów
Rabat przy zakupie min. 2 produktów
Przy zakupie min. 2 produktów,... więcej»
Kod rabatowy:sloggi24
Zobacz
+
Rabat przy zakupie min. 2 produktów
Online
Stacjonarnie

Przy zakupie min. 2 produktów, -50% na drugi tańszy produkt. Rabat obejmuje wybrany asortyment dostępny we wszystkich salonach Triumph, outletach, wybranych sklepach partnerskich i na pl.sloggi.com. Oferta nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły na stronie Partnera.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:sloggi24
Zobacz
-20% na wybrane produkty
-20% na wybrane produkty
Rabat 20% na produkty do pielę... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
+
-20% na wybrane produkty
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na produkty do pielęgnacji twarzy skłonnej do niedoskonałości. Oferta obejmuje wybrane produkty z linii Calendula, Clearly Corrective oraz Anti-Blemish. Rabat dostępny w sklepach stacjonarnych i na kiehls.pl. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
25% na wszystkie produkty
25% na wszystkie produkty
Aż 25% zniżki na wszystkie pro... więcej»
Kod rabatowy:ZAKUPY25
Zobacz
+
25% na wszystkie produkty
Online

Aż 25% zniżki na wszystkie produkty kosmetyczne cenionej marki RevitaLash oferującą m.in. najlepszą na rynku odżywkę do rzęs. Oferta i szczegóły dostępne na revitalash.pl. 

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:ZAKUPY25
Zobacz
Do -70% na wybraną ofertę
Do -70% na wybraną ofertę
Rabat do 70% na wybraną ofertę... więcej»
Kod rabatowy:SZZ2024
Zobacz
+
Do -70% na wybraną ofertę
Online

Rabat do 70% na wybraną ofertę bielizny i dodatków dostępną na intymna.pl. Szczegóły na stronie. 

Najniższa cena produktu ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 149,99 zł.  

Cena produktu po zastosowaniu rabatu – 89,99 zł

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZZ2024
Zobacz
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Rabat 25% na zakupy za minimum... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO25
Zobacz
+
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Online

Rabat 25% na zakupy za minimum 499 zł w sklepie internetowym www.karcher.pl. Oferta dotyczy produktów nieprzecenionych z kategorii Home&Garden i nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO25
Zobacz
REKLAMA