Jaki fajny polski tyłek! Jakie cycki – ukraiński komentator o Kasi Moś na Eurowizji

Kasia Moś fot. ons.pl
Jego wypowiedzi nawet nie ocierały się o profesjonalizm…Czy ukraiński komentator powinien ponieść konsekwencje za nieprofesjonalne zachowanie?
Marta Słupska / 14.05.2017 11:13
Kasia Moś fot. ons.pl

Finał Eurowizji za nami. Zwyciężył Portugaliczyk Salvador Sobral z utworem „Amar pelos dois". A Kasia Moś, tegoroczna reprezentantka Polski na Eurowizji z piosenką „Flashlight”, zajęła w konkursie 22. miejsce. Wspominając tegoroczny konkurs, nie sposób pominąć skandalicznego zachowania ukraińskiego komentatora podczas półfinału, którego słowa wyłapało RMF FM.

Magdalenie Żuk podano „narkotyk zombie”? Opinia egipskiego lekarza.

„W tamtym roku nie było takiego dekoltu!”

Chociaż Kasia Moś zajęła odległe, 22. miejsce na tegorocznej Eurowizji, wielu ekspertów opisuje jej występ jako świetny i uważa, że piosenkarce zabrakło po prostu szczęścia w konkursie. Tym bardziej, że była przeziębiona, a mimo to zaśpiewała czysto.

Kasia zachwycała jeszcze przed swoim ostatecznym eurowizyjnym występem – na półfinale. Nie tylko swoim głosem.

Okazało się bowiem, że wygląd polskiej reprezentantki – ujmijmy to delikatnie – bardzo przypadł do gustu Serhijowi Prytule, który komentował ukraińskie eliminacje do konkursu piosenki Eurowizji. Jego słowa na antenie radia RMF FM przytoczył dziennikarz Radia Lux, Andriej Końko:

Jaki fajny polski tyłek! Cóż, w porównaniu z zeszłorocznym reprezentantem Polski to – czysto wizualnie – krok do przodu. W tamtym roku nie było takiego dekoltu! (...) Jakie cycki, Matko Boska! Polska musi być w finale! Po prostu musi być w finale.

Kasia to atrakcyjna kobieta z mocnym głosem – czy to nie wyłącznie on właśnie powinien być brany pod uwagę w takich konkursach? Czy ocenianie – i to jeszcze w tak sposób – uczestniczek nie wydaje się wam niestosowne?

Czy ukraiński komentator powinien ponieść konsekwencje nieprofesjonalnego zachowania?

O tym się mówi - jesteśmy na bieżąco!
 

Redakcja poleca

REKLAMA