Kiedy tylko Agata Duda została Prezydentową, starałam się z koleżankami z redakcji o wywiad. Byłam wtedy redaktorką naczelną "Mamo, To Ja" i serwisu Babyonline.pl. Zatem bezpiecznie. Chodziło o dzieci. Polskie dzieci, polskie mamy, polskie rodziny. Setki tysięcy razy w kampanii Andrzeja Dudy o nich mówiono. Dlaczego o nich nie porozmawiać, kiedy już się wygrało?
Do kobiet, które nie interesują się polityką
Inni to robią. Pamiętam taką okładkę pisma "Parents" (Rodzice - ang.), na której była uśmiechnięta Michelle Obama i kilkoro dzieci. Jedli marchewki, owoce, warzywa. Chodziło o to, że amerykańskiej Pierwszej Damie bardzo leży na sercu zdrowie dzieci, więc robi co może (m.in. zgadza się rozmowy z dziennikarzami z pism dla rodziców), by o tym mówić. Czy zdrowe odżywianie (czyli zdrowie) polskich dzieci jest ważne dla pani Dudy, nie wiemy. Nie zgodziła się na wywiad.
Nie zgadza się też na wywiad z dziennikarką Polki.pl - największego portalu dla kobiet w tym kraju. Nam jest przykro, to jasne. Ale nie chodzi o nasze ambicje. Chodzi o coś więcej.
Polki mają swoje zdanie, swoje poglądy, nie będą bezrefleksyjnie milczeć. O Strajku Kobiet dużo już napisano, mówiła o nim większość mediów w Europie, ale Pierwsza Dama - nic. W związku z Czarnym Protestem kobiety były wielokrotnie, publicznie obrażane przez, powiedzmy, polityków. Pierwsza Dama? Milczy. Nie ma zdania? Błagam! Niech powie "za" lub "przeciw", ale niech nas nie olewa!
Nie chce mówić o prawie dotyczącym przerywania ciąży? Trudno. Choć na pewno powinna. Znamy zdanie jej poprzedniczek.
Jak to za trudne, to może łatwiejsze tematy? Może bodaj ta grypa... Urzędy Państwowe (GIS) zalecają szczepienie. Czy Pierwsza Dama się stosuje?
Albo ten jogging. Ma świetną figurę bez ćwiczeń? Przyznać się, że się biega, to przecież dać dobry przykład Polkom. Ups, może nie? Może od biegania blisko do roweru?
Zatem lepiej nie tykać lekkich tematów? I wypowiedzieć się w sprawach naprawdę ważnych! Czekamy na to.
Na razie cytujemy Danutę Wałęsę, byłą Pierwszą Damę, która mówi, to, co wiele z nas myśli:
"Obecna pani prezydentowa powinna się angażować, szczególnie na rzecz kobiet. (...) Nie mamy ani prezydenta, ani prezydentowej. Taka jest moja opinia. To nie są plotki, że my mamy panią premier, która jest kobietą, ale chodzi w spodniach i decyzje mężczyzn wykonuje. Mamy prezydenta i prezydentową, ale tylko na papierze."
Brawo Pani Danuto. Czekamy Pani Agato.
Lubisz już nasze codzienne komentarze? Tutaj możesz znaleźć je wszystkie! Zaglądaj po nie codziennie.