Notorycznie mylą prawą stronę z lewą, potrafią też głośno przekląć. Mimo to jeżdżą przepisowo i bezpiecznie. Powodują mniej wypadków a podzielność uwagi gwarantuje im większą koncentrację. Jakie są kobiety za kierownicą?
Kiedyś widok kobiety za kierownicą, dzisiaj nikogo to już nie dziwi. Kobiety chcą jeździć i lubią to robić. Z myślą o nich powstaje coraz więcej szkół nauki jazdy prowadzonych przez panie. Są instruktorami, egzaminują również kursantów w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego.
Czym rożni się kobieta od mężczyzny za kierownicą? Zdaniem instruktorów nauki jazdy, którzy jako pierwsi sprawdzają predyspozycje do prowadzenia pojazdu, kobiety tylko na początku jeżdżą jak przysłowiowe baby. Zdarza im się wlec 30 km/h albo wjechać na krawężnik. Z biegiem czasu ich jazda się poprawia. Może przyswajanie wiedzy praktycznej zajmuje im więcej czasu, bo zanim wytrenują ruszanie z hamulca ręcznego na wzniesieniu, spalą sprzęgło, ale mimo to przywiązują uwagę do większej ilości szczegółów i rzadko zdarza się im popełnić ten sam błąd dwa razy.
Instruktorzy zgodnie przyznają, że dziewczyny uczące się jazdy patrzą na znaki i skrupulatnie przestrzegają przepisów drogowych. Zdarzają się oczywiście i takie, które lubią postawić na swoim i już na kursie naginać przepisy, jednak to zdecydowana mniejszość. W większości przypadków dominuje dociekliwość.
Podzielność uwagi, której mężczyźni tak bardzo zazdroszczą kobietom, może mieć czasem zgubny wpływ. O ile obsługa nawigacji przy jednoczesnej zmianie płyty bardzo się przydaje podczas dalekich wypraw, przykrym wypadkiem może być kolizja spowodowana podczas poprawiania makijażu. Jednak trzeba przyznać, że mimo tego panie powodują na drogach zdecydowanie mniej wypadków ze skutkiem śmiertelnym. W tej kategorii przodują oczywiście mężczyźni.
Mylenie kierunków jest chyba najczęstszym błędem jakie popełniają kobiety. Do tego zaliczyć można także wymuszanie pierwszeństwa, co nie jednej pani sprawia ogromna przyjemność. Pozornie spokojne i zrównoważone na co dzień, dają upust emocją wsiadając za kółko.