Uratowali maleńkiego kotka. Szybko się okazało, że to zupełnie inny zwierzak

Uratowali maleńkiego kotka. Szybko się okazało, że to zupełnie inny zwierzak fot. Instagram.com, @leslie_thepondgal/Instagram.com, @davidloop65
Ten zwierzak sprawił wszystkim nie lada niespodziankę. Uratowali maleńkiego kotka. Szybko się okazało, że to zupełnie inny zwierzak. W dodatku z naprawdę smutną życiową historią. Tylko zobacz, co przytrafiło się temu maleństwu.
/ 01.05.2024 11:00
Uratowali maleńkiego kotka. Szybko się okazało, że to zupełnie inny zwierzak fot. Instagram.com, @leslie_thepondgal/Instagram.com, @davidloop65

Życie potrafi przynieść wiele niespodzianek. Przekonał się o tym popularny w mediach społecznościowych koci ratownik. Zgłosił się do niego mężczyzna, który przez przypadek spotkał na szlaku uroczego futrzaka. Włożył malucha do kartonu, a następnie przetransportował go do ratownika. W ten sposób mężczyźni uratowali maleńkiego kotka, który w rzeczywistości nie był mruczkiem. Szybko się okazało, że to zupełnie inny zwierzak.

Uratowali maleńkiego kotka. Okazało się, że to inny zwierzak

Użytkownik Instagrama @davidloop65 już wiele razy dał nam się poznać jako prawdziwy bohater. Mężczyzna nieustannie ratuje bowiem bezdomne kociaki. Nic więc dziwnego, że pewien turysta zgłosił się właśnie do niego, gdy spotkał na swojej drodze właśnie takiego cudaka. 

Ten człowiek spacerował po szlaku, kiedy usłyszał ciche miauczenie. Gdy się rozejrzał, dostrzegł pręgowatego kotka. Długo się nie zastanawiał, tylko od razu skontaktował się z ratownikiem w celu zapewnienia futrzakowi pomocy. Okazało się jednak, że mężczyzna pomylił się nieco co do rodzaju zwierzaka, bo w rzeczywistości był to kot, ale… dziki. Na szlaku znajdował się bowiem ryś.

Bezdomny ryś skazany na pastwę losu

Ratownik stwierdził, że trudno się dziwić turyście. W tak młodym wieku kociaki i rysie są do siebie bardzo podobne. Ktoś, kto nie zna się aż tak na zwierzętach, nie jest w stanie rozróżnić futrzaków na pierwszy rzut oka. Jednak w związku z tym, że maluch okazał się być rysiem, potrzebna była o wiele bardziej fachowa pomoc.

Tym samym David Loop zgłosił się do Leslie Triplett, która na swoim ranczu zajmuje się dzikimi zwierzętami. Właśnie ona udzieliła rysiowi fachowej pomocy i zapewniła mu schronienie.

Kobieta przyznała, że rysie z reguły nie opuszczają swoich norek w tak młodym wieku. Według niej 5-tygodniowy ryś błąkał się samotnie po szlaku ze względu na to, że coś musiało stać się jego mamie. Tym samym biedaczek został sam jak palec. Dobrze zatem, że trafił na turystę, który udzielił mu pomocy. Inaczej mógł zginąć, ponieważ nie poradziłby sobie sam w wielkim świecie.

Źródło: thedodo.com/Instagram.com, @davidloop65/Instagram.com, @leslie_thepondgal

Czytaj także:
Kupił psa z hodowli. Gdy odkrył, co to za zwierzę, nie było mu do śmiechu
Adoptowała małego kotka. Podczas zabawy z futrzakiem, odkryła coś przerażającego
Usłyszała desperacki dźwięk dochodzący z kanału. Tak znalazła przyjaciela na całe życie

Redakcja poleca

REKLAMA