Na profilu Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt na Facebooku ostatnio pojawiły się posty, które cisną łzy do oczu. Weterynarze i wolontariusze przez całą noc walczyli o życie Kostka – cudownego owczarka niemieckiego. Niestety nie udało się go uratować. Teraz DIOZ prosi o pomoc w znalezieniu oprawcy, który znęcał się nad psem i wyrzucił go na ulicę.
Kostek był ofiarą przemocy
W niedzielę 28 stycznia wolontariusze DIOZ otrzymali informację o psie, który kona przy ulicy. Gdy przyjechali na miejsce, okazało się, że owczarek jest w krytycznym stanie. Od razu przewieziono go do lecznicy, gdzie weterynarze robili wszystko, aby uratować życie Kostka. Niestety psiak był już zbyt słaby i jego serce nie wytrzymało.
Przed chwilą serce Kostka stanęło. Walczyliśmy całą noc. (…) Wierzyliśmy, że się uda, że Kostek podejmie walkę, wiedząc, że są ludzie gotowi mu pomóc. (…) Jedynym pocieszeniem jest dla nas fakt, że odszedł w cieple i spokoju… Chyba tylko na to czekał, konając w lesie – pisze DIOZ na Facebooku.
W kolejnym poście możemy przeczytać, że serce Kostka zatrzymało się „w wyniku skrajnego wyniszczenia, krytycznego wychudzenia, ekstremalnej anemii oraz hipotermii”. Tym samym DIOZ zobowiązał się do odnalezienia sprawcy, który skazał biednego psiaka na tak okrutny los.
Nagroda za znalezienie oprawcy Kostka
Pies został znaleziony niedaleko Sieradza. DIOZ prosi o pomoc wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje w sprawie osób odpowiedzialnych za stan Kostka.
Apelujemy do wszystkich o wsparcie w tej sprawie. Każda informacja, nawet najmniejszy szczegół, może być kluczowy w doprowadzeniu sprawcy do sprawiedliwości. Nie pozwólmy, aby taki okrutny czyn pozostał bezkarny – pisze DIOZ.
Tym samym organizacja przeznacza 40 tysięcy złotych dla osoby, która przyczyni się do zatrzymania i zidentyfikowania sprawcy. Apeluje też o udostępnianie tej informacji dalej. Jeżeli posiadasz jakąkolwiek wiedzę na ten temat, skontaktuj się z organizacją drogą mailową: sekretariat@dolnoslaski-ioz.pl lub telefonicznie: 533-832-259.
Pamiętajmy jednak, że znalezienie oprawcy Kostka jest przede wszystkim bezcenne. Być może właśnie dzięki temu uda się uratować inne zwierzęta przed jego brutalną naturą. Mamy nadzieję, że żaden psiak nie będzie już musiał cierpieć.
Źródło: Facebook.com/DIOZ Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt
Czytaj także:
Został wyrzucony z domu i błąkał się po osiedlu. Zrozpaczony psiak pilnie szuka kochającej rodziny
Trójłapka Kimczi w ostatniej chwili została uratowana przed uśpieniem. Możesz dać jej drugie życie
Przerażony kotek utknął na autostradzie. Uratowała go odwaga tej kobiety