Taras – dlaczego warto zainwestować w izolację pod deski

izolacja pod deski tarasowe fot. Fotolia
Sprawdź, dlaczego lepiej nie rezygnować z izolacji pod deski tarasowe!
/ 23.06.2016 22:01
izolacja pod deski tarasowe fot. Fotolia

Kto myśli, że podłoże tarasu czy balkonu wykładanego deskami nie wymaga wcześniejszej izolacji, jest w błędzie. Konsekwencje zignorowania tego etapu budowy są dotkliwe, kosztowne i często widoczne już po pierwszym sezonie użytkowania.

Na co jest narażony niezaizolowany taras?

Latem to promieniowanie UV i wysokie temperatury, a jesienią i zimą – woda deszczowa oraz zalegający śnieg. Negatywny wpływ ma również zmienna temperatura, która kilkadziesiąt razy w roku przekracza granicę 0°C, powodując naprzemienne zamarzanie i odmarzanie materiałów, a tym samym ich pęcznienie oraz kurczenie.

- Czynników, które szkodzą niezaizolowanemu tarasowi jest wiele. Obok promieni UV oraz wysokich i niskich temperatur, to przede wszystkim woda, która bez większego problemu przenika przez pokrycie z desek, powodując korozje, zawilgocenia, a w efekcie pękanie betonu – tłumaczy Maciej Szymański, marketing product manager z firmy Ultrament.

Skutki braku odpowiedniej izolacji możemy odczuć także wewnątrz domu. To dlatego, że wilgoć i zimno przenikają przez mury, obniżając komfort w pomieszczeniach graniczących z tarasem, mimo że znajduje się on na zewnątrz budynku.

Co jest najlepsze do izolacji pod deski tarasowe?

Pierwszym etapem powinno być zabezpieczenie podłoża, na którym zostaną osadzone deski tarasowe. Odpowiednia hydroizolacja zapewni ochronę przeciwwodną i przeciwwilgociową, a dodatkowo - uchroni podłoże przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, mrozami oraz naturalnymi procesami starzenia.

- Pominięcie tego etapu budowy może być kosztowne, skutkując degradacją podłoża, a w efekcie koniecznością demontażu już założonego pokrycia i wykonania wszystkich prac praktycznie od nowa – ostrzega Maciej Szymański.

Tylko jaką hydroizolację wybrać?

Dostępne rodzaje izolacji pod deski tarasowe i ich wady

Dziś najbardziej znanymi produktami, stosowanymi do ochrony podłoża przed wodą, wilgocią i innymi czynnikami atmosferycznymi, są papa podkładowa, powłoki bitumiczne oraz folie w płynie.

Minusem papy podkładowej jest ryzyko powstawania rozszczelnień izolacji na łączeniach (przy klejeniu papy na zakładkę) oraz nieprzyjemny zapach odczuwany podczas intensywnych upałów. Dodatkowo, jeśli w przyszłości pojawiłaby się chęć wymiany okładziny tarasu z drewnianej na ceramiczną, izolację z papy należałoby usunąć w całości.

Fot. Fotolia

Alternatywnie można więc zastosować izolację bitumiczną lub folię w płynie. Jednak i te rozwiązania wymagają m.in. wcześniejszego zagruntowania podłoża, położenia kilku warstw materiału oraz przerw w pracy potrzebnych na schnięcie izolacji. Dla wykonawcy to czas i energia, które mógłby spożytkować na realizację innych prac wykończeniowych. Poza tym nie wszystkie powłoki bitumiczne oraz folie w płynie są odporne na szkodliwe działanie promieni UV, co może skutkować szybszą degradacją izolacji, a w następstwie podłoża betonowego.

Co jest najważniejsze podczas wyboru izolacji?

Nowoczesna izolacja pod deski tarasowe powinna zawierać odpowiednie polimery, odporne na działanie promieniowania UV, mrozy oraz procesy starzenia, przyspieszające niszczenie podłoża. Ważna jest także paroprzepuszczalność, ochrona przeciwwodna i przeciwwilgociowa, wysokie właściwości uszczelniające oraz elastyczność pozwalająca na mostkowanie rys.

Wybrana izolacja powinna także oszczędzać czas potrzebny na realizację prac. Dlatego istotne są takie czynniki, jak szybkość schnięcia i dobra przyczepność, niewymagająca czasochłonnego gruntowania. Dodatkowym atutem jest brak rozpuszczalników organicznych oraz bitumów, wydzielających uciążliwy zapach podczas nakładania.

Redakcja poleca

REKLAMA