Proste pomysły na tanie meble - rady pani domu

Proste pomysły na tanie meble fot. Fotolia
Potrzebujesz nowych mebli? Nie musisz wydawać na nie fortuny!
/ 09.01.2013 09:35
Proste pomysły na tanie meble fot. Fotolia
Najlepiej znaleźć takie, które nie tylko nie zrujnują nam kieszeni, lecz także będą długo służyły. Dlatego zamiast wydawać pieniądze w najbliższym sklepie, poszukaj tanich ofert np. w internecie. Ceny tej samej kanapy w dwóch różnych sklepach mogą się różnić o 300 zł. Bywa też, że używany mebel, nie dość że jest tańszy, to jeszcze solidniejszy.

Szukaj w mediach

Niemal wszystkie lokalne gazety drukują oferty sprzedaży używanych sprzętów. Również w internecie powstały serwisy takich ogłoszeń, np. www.tablica.pl. Wejdź na tę stronę i kliknij myszką na ikonkę kanapy. Pojawi się oferta tysięcy tych mebli. Aby uniknąć problemów z transportem z innego krańca Polski, zaznacz na zamieszczonej mapce swoje województwo, a następnie wybierz rodzime lub najbliższe miasto. Jest duża szansa, że w kilka minut, bez ruszania się z domu, znajdziesz np. kredens za 200 zł dosłownie po sąsiedzku.

Odwiedzaj targi staroci

Organizuje je wiele gmin, np. na miejskim targowisku (informację znajdziesz na stronie internetowej urzędu). Kupisz tam za symboliczne pieniądze niepotrzebne innym rzeczy.

Poluj na promocje

Sklepy, chcąc zrobić miejsce dla nowych modeli, obniżają ceny sprzętów z poprzednich sezonów i tych z wystawy nawet o 30–50 proc. Przeglądaj gazetki promocyjne (na papierze i w internecie).

Przyjmij niechciane

Wystarczy też wpisać w wyszukiwarkę: „oddam meble”, by znaleźć oferty za 0 zł. Niekiedy też prawdziwą perełkę można znaleźć... pod śmietnikiem.

Odmień te, które masz!

Może wcale nie potrzebujesz nowych mebli? Kuchennym szafkom wystarczy np. zmienić zawiasy i pomalować je lub okleić fronty. Będą służyły kolejne 10 lat. To samo dotyczy pokojowego regału czy szafki na buty w przedpokoju. Jeśli zaś drzwiczki nie nadają się już do odnowienia, możesz je wymienić, zostawiając stare korpusy i półki. Wydasz o połowę mniej, niż gdybyś kupowała nowy zestaw mebli.