Lodowce topnieją, śmieci przybywa w zastraszającym tempie, a wody zaczyna brakować. Nikt z nas nie zatrzyma tego w pojedynkę, jednak działając wspólnie, możemy zrobić naprawdę wiele. To nie musi być od razu coś spektakularnego, wystarczą niewielkie zmiany. Gdyby dokonali ich wszyscy, nasza planeta odetchnęłaby z ulgą!
Kup albo uszyj eko torbę na zakupy
To proste, ale naprawdę ważne, bo każda reklamówka rozkłada się nawet pół tysiąclecia, a tylko nikła część plastikowych toreb jest poddawana recyklingowi. Zrezygnuj także z cieniutkich zrywek, w które pakuje się owoce i warzywa – zastąp je wielorazowymi woreczkami zero waste, które można kupić albo uszyć, na przykład ze starej firanki.
Powiedz „Nie!” jednorazówkom
Problemem są także jednorazowe talerzyki, sztućce, kubki, patyczki do czyszczenia uszu, słomki, długopisy, zapalniczki – to tylko mikroskopijny fragment niewiarygodnie długiej listy przedmiotów, którymi codziennie zaśmiecamy świat. Postaraj się ograniczyć je do minimum, a najlepiej zastąp jednorazówki trwalszymi przedmiotami, na przykład zamiast pić kawę z plastikowego kubka, nalewaj ją do takiego, który posłuży ci przez lata.
Wybieraj eko opakowania (albo produkty bez nich)
W folię pakowane jest nawet to, co mogłoby się bez tego obyć, na przykład owoce i warzywa, które często sprzedawane są na tackach i w foliowych koszulkach. Jeśli masz wybór, sięgaj po produkty bez takich opakowań. Gdy sama musisz coś zapakować użyj papieru śniadaniowego albo pojemników wielorazowych. Kupuj napoje w szklanych butelkach i pij wodę z kranu.
Przedłuż życie swoich ubrań
Rzadko sobie zdajemy z tego sprawę, ale to właśnie przemysł fashion jest jednym z największych niszczycieli planety – wyprzedza go jedynie przemysł paliwowy. Nie zachęcamy cię, byś przestała kupować cokolwiek, ale do tego, byś przedłużyła życie ubrań, które już masz. Bo czy warto co chwilę wydawać pieniądze na nowe legginsy albo T-shirty tylko dlatego, że te sprzed trzech miesięcy wyblakły i straciły fason?
By spodnie, bluzki, sukienki, bluzy i cała reszta służyły ci dłużej, pierz je w 30 stopniach, nie przesadzaj z ilością detergentów (niszczą włókna) i susz, tak, by się nie kurczyły i nie traciły fasonu. Może ci w tym pomóc nowoczesna technologia. Pralki i suszarki Electrolux mają programy, które chronią nawet najdelikatniejsze ubrania z jedwabiu, koronek, wełny albo puchu.
Oszczędzaj wodę...
Bierz prysznic, zamiast kąpać się w wannie napełnionej po brzegi, zakręcaj wodę podczas mycia zębów, staraj się wykorzystać wodę do końca, na przykład tę, która została po myciu warzyw, możesz podlać kwiaty. Korzystaj z nowoczesnych modeli zmywarek i pralek – skonstruowano je tak, by oszczędzały wodę.
... i prąd
Wymień żarówki na energooszczędne i gaś niepotrzebne światła. Jeśli kupujesz lodówkę, pralkę czy zmywarkę, wybierz energooszczędny sprzęt dobrej jakości. Pralkę i zmywarkę uruchamiaj wtedy, gdy są pełne, albo korzystaj z odpowiednich, oszczędnych programów. Uważaj na czajnik elektryczny. Jeśli włączysz go, gdy jest napełniony po brzegi, a ty chcesz zrobić tylko jedną herbatę, pozwolisz mu „pożreć” prąd zupełnie niepotrzebnie. Korzystaj z listew zasilających: mają przycisk, który pozwoli odciąć zasilanie sprzętów, których w danym momencie nie używasz, a które w trybie stand by także pobierają prąd.
Artykuł powstał z udziałem marki Electrolux.