Jeszcze kilka dni temu temperaturze za oknem bliżej było do średniej lutowej niż kwietniowej, śnieg sypał, drogowcy byli zaskoczeni, a ciepłownicy zacierali ręce. Winę za taki stan rzeczy ponosi globalne ocieplenie klimatu. Na nieszczęście to, o czym od dawna mówili ekolodzy i naukowcy, możemy zaobserwować za oknem i w przemoczonych butach. Dlatego tym ważniejsze jest dbanie zarówno o edukację ekologiczną społeczeństwa jak i zwracanie uwagi na wybory, choćby te dokonywane przy okazji codziennych zakupów.
Przede wszystkim warto wdrożyć w życie zasadę 3R – reduce-reuse-recycle. Pozwoli to zarówno unikać wytwarzania zbędnych odpadów (reduce), np. poprzez wybierania opakowań szklanych w miejsce plastikowych czy zabieranie na zakupy siatek z materiału, ponownie wykorzystywać przedmioty (reuse), jak i odzyskiwać materiały (recycle) dzięki przemyślanym zakupom i segregacji śmieci.
Warto też zwrócić uwagę na dietę i zmienić ją, jeśli nie na wegetariańską, to ograniczyć spożycie mięsa, np. poprzez wprowadzenie do codziennego jadłospisu ogólnie dostępnych wędlin i parówek sojowych czy tofu w miejsce mięsa i tradycyjnych wędlin.
Dieta mieszkańców krajów wysokorozwiniętych jest istotną kwestią nie tylko dla ekologów. Zajmują się nią również przedstawicie rządów i ONZ. Z najnowszego raportu ONZ dotyczącego ochrony środowiska wynika, że mieszkańcy Stanów Zjednoczonych i Europy powinni ograniczyć konsumpcję mięsa w celu ograniczenia dewastacji środowiska naturalnego.
Gaszenie światła gdy się wychodzi z pomieszczenia, świadome zakupy, oszczędzanie wody, ograniczenie spożycia mięsa i wędlin czy w końcu segregacja śmieci, ma pozytywny wpływ na środowisko naturalne i na jakość naszego życia.
Naukowcy pod przewodnictwem Marka Suttona ostrzegają, że jeśli szybko nie zostaną podjęte działania, których celem będzie ograniczenie spożycia mięsa, emisja gazów cieplarnianych będzie rosła, co wpłynie na dalsze ocieplanie klimatu, wzrost zanieczyszczenia środowiska, degradacji gleby, a także znaczące obniżenie jakości wody i powietrza. Akcje mające na celu ograniczenia spożycia mięsa, są coraz powszechniejsze, np. w belgijskim mieście Gandawa wprowadzono do szkół „wege-czwartki”. Z podobną inicjatywą wyszły szkoły publiczne w Baltimore (USA) wprowadzając „bezmięsne poniedziałki”, a Rada Miejska San Francisco zatwierdziła uchwałę, w myśli której należy zachęcać szkoły, restauracje i sklepy do poszerzania bezmięsnej oferty.
Ochrona środowiska naturalnego to nie tylko rozmowy na szczycie i odgórnie narzucone przepisy prawne, ale też, a może przede wszystkim, codzienne wybory i świadomość tego, jak nasze postępowanie wpływa na świat, w którym żyjemy.