Zdjęcia to nie tylko cenne pamiątki, ale i nie lada wyzwanie – gdzie je powiesić, aby pokój nabrał charakteru. Jak należy się zmierzyć z tym problemem i sprawić, aby nasz dom był nie tylko piękny, ale i pomysłowy?
Zdjęcia w ramkach, czyli klasyka dla każdego
Pierwszym sprawdzonym sposobem na wkomponowanie zdjęć we wnętrze pokoju jest nigdy nie wychodząca z mody klasyka. W tym przypadku możemy wybrać tradycyjną formę i sposób pokazywania fotografii, czyli zdjęcie w ramce. Wybór wszelkiego rodzaju akcesoriów jest ogromny. Od klasycznych po nowoczesne. Drewniane, plastikowe, szklane i metalowe. No i oczywiście kolory – ramki można kupić we wszystkich barwach tęczy (zainteresowanych wysyłam np. na stronę superfoto.pl). W tym przypadku ważne jest by zachować umiar i harmonijnie skomponować całość. Nie chcemy przecież uzyskać efektu dysonansu, który niepotrzebnie może przenieść wrażenie chaosu na wnętrze pokoju. Na szczęście projektanci wnętrz wskazują na kilka zasad, które bezpiecznie można stosować – czarno-białe zdjęcia najbardziej pasują do ramek szarych, białych, czarnych, metalowych i przeźroczystych. Kolorowe do wszelkiej maści drewnianych i plastikowych. Wiadomo jednak, że tak sztywne reguły nie zawsze się sprawdzają. Dlatego spokojnie można wprowadzić w życie o wiele prostszą zasadę: ciepłe do ciepłego, zimne do zimnego. Jeżeli na przykład ramka jest w ciepłej tonacji, dobieramy do niej zdjęcie bez wyraźnych kontrastów o słonecznych, żywych barwach ( tu jak znalazł pasują wszelkie zdjęcia zachodów słońca, jesiennych liści i czerwonych sukienek). Analogicznie postępujemy w sytuacji odwrotnej – „zimna” ramka, to „zimne” zdjęcie. O obowiązywaniu tej zasady należy pamiętać, gdy szukamy ramek na zdjęcia z zimowych ferii lub ślubów. Pamiętać także należy, że to ramka ma być dodatkiem do zdjęcia, a nie na odwrót. Nie wybierajmy więc bogato zdobionych ramek do zdjęć, na których dużo się dzieje. Do ramek, które same w sobie są dekoracją, lepiej wybrać na przykład portrety, dla których będzie ona ciekawą kolorystycznie oprawą. Natomiast jednokolorowe, proste ramki przyjmą nawet najbardziej zwariowane zdjęcia.
Portrety w niecodziennych formach
Co jednak zrobić w sytuacji, kiedy nasze wnętrze jest już mniej więcej wykończone i powoli zaczyna być jasne, że coś tak archaicznego, jak ramki na zdjęcia wcale do niego nie pasują? Tutaj z pomocą przychodzą nam fotografie wielkoformatowe. Zdjęcia dochodzące do rozmiarów 30x45 centymetrów mogą stać się centralnym elementem ściany. Jest to doskonałe odwołanie się do zamierzchłej tradycji umieszczania w najbardziej reprezentacyjnym miejscu w pokoju portretu rodzinnego. Kiedyś nad kominkiem górował wizerunek pradziadka, teraz mogą to być zdjęcia rodzinne (przecież nikomu z nas nie przyszedłby na myśl pomysł malowania portretów). Wykorzystanie zdjęć w dużych formatach, jest dobre z dwóch powodów – nie tylko pozwoli nam rozwiązać kłopotliwy problem aranżacji rodzinnych pamiątek w pomieszczeniu, ale także rozwiąże problem zagospodarowania ścian. I nie tylko ścian – duże zdjęcia są doskonałą ozdobą drzwi (co dodatkowo sprawi, że pomieszczenie będzie wydawać się większe) lub nawet lodówki! Wystarczy tylko wyjść poza schematyczny sposób patrzenia na wielkoformatową fotografię.
Wyjść poza schemat, czyli zdjęcia dla pomysłowych
Zdjęcia to tak naprawdę tylko kolejny element wystroju pomieszczenia. W tej dziedzinie panuje moda na upraszczanie. Skoro więc nasza kanapa i łóżko są jednym meblem, dlaczego magnes na lodówkę i zdjęcie z wakacji też nie może być jednym i tym samym? Miłe wspomnienia będą nam towarzyszyć przez cały czas, a dodatkowo oglądanie naszej wakacyjnej figury będzie dodatkową motywacją, żeby tej lodówki zbyt często nie otwierać. Takie rozwiązanie jest dostępne m.in. na stronie www.superfoto.pl. Na portalu tym zdjęcia można zamówić praktycznie na wszystkim – kubkach, podkładkach, magnesach na lodówkę, a nawet mousepadach. Wielu z nas i tak musielibyśmy kupić te rzeczy, dlaczego więc nie mielibyśmy wybrać ich w całkowicie nowej, spersonalizowanej formie? Dzięki temu nie wprowadzimy chaosu do wnętrza, a równocześnie nie będziemy musieli całkowicie zrezygnować z pokazywania zdjęć w różnych częściach naszego mieszkania. Rozwiązanie to można wykorzystać na przykład w pomieszczeniach, w których nie ma już miejsca na nowe elementy, takie jak ramki na zdjęcia czy rodzinne fotoportrety. Takim problematycznym pomieszczeniem jest na przykład kuchnia. Wszyscy dekoratorzy amatorzy wiedzą, jak trudno jest zaprojektować kuchnię w taki sposób, aby nie sprawiała wrażenia nadmiernej sterylności i obcości. Rozwiązanie nasuwa się samo – wystarczy umieścić nasze zdjęcia na kubkach lub magnesach - dzięki temu wnętrze od razu zyska na przytulności wzmocnionej lekką nutką indywidualizmu.
źródło: Materiały prasowe