4 typy porannego wstawania - sprawdź, którym jesteś

Fixly fot. Materiały prasowe
Fixly fot. Materiały prasowe

Dźwięk budzika? Dla jednych to katorga, a dla drugich normalna rzecz i sygnał, że pora wstać i szykować się do pracy lub szkoły. Co sprawia, że część z nas ma ochotę wyrzucić budzik przez okno i nakryć się kołdrą, z kolei inni z uśmiechem na ustach biorą się za poranną toaletę lub idą biegać do parku?

Powszechnie przyjęło się, że ludzie dzielą się na dwa podstawowe typy: rannego ptaszka i nocnego marka. Psycholog snu Michael Breus poszedł o krok dalej. Wyodrębnił i opisał cztery chronotypy (gr. chronos – czas), do których przypasowane są określone rytmy dobowe, w tym między innymi skłonność do wczesnego lub późnego wstawania.

Sprawdź poniżej, które cechy pasują do Ciebie i przekonaj się, czy jesteś niedźwiedziem, wilkiem, lwem a może delfinem.

Dzień jak co dzień

Budzik jest ci niestraszny, jeśli prześpisz osiem godzin? Prawdopodobnie jesteś niedźwiedziem. Jest to najpopularniejszy chronotyp, który można przypisać połowie populacji – w dzień aktywny, odpoczywa w nocy.

Postrach budzików 

Najwięcej energii masz popołudniami i wieczorem, a rano najchętniej wyrzuciłabyś dzwoniący budzik przez okno lub zamówiła wyciszacza drzemki
w telefonie? To typowe cechy wilka, które najlepiej czuje się w nocy. Budzik postaw lepiej z dala od łóżka.

Budzik zbędny

Lubisz wcześnie położyć się spać, a budzik dzwoni, gdy jesteś już po śniadaniu, gotowa na wyzwania dnia? Z dużą dozą prawdopodobieństwa jesteś lwem, czyli porannym myśliwym.

Bezsenne noce

Charakteryzuje cię lekki sen, a może nawet cierpisz na bezsenność? Te cechy pasują do delfina, najrzadszego z chronotypów, przypadającego statystycznie na jedną osobę na 10.

Podobnie jak sny, nie wszystko w życiu dzieje się na serio. O opinię na temat sposobów radzenia sobie z porannym budzikiem zapytaliśmy naszego wymyślonego eksperta, wyciszacza drzemki, który podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami: "Z praktyki zawodowej mogę stwierdzić, że Polacy dzielą się zasadniczo na dwie grupy. Jedną stanowią osoby, które w ogóle nie ustawiają drzemki w telefonie  i wstają już po pierwszym dźwięku budzika. Drugą natomiast są moi klienci, a więc osoby, które każdego dnia toczą wojnę z budzikiem, ustawiając drzemkę w telefonie co pięć minut. A ja ich wyręczam w wyłączaniu tego irytującego dźwięku".

Partnerem tekstu jest serwis Fixly, na którym co prawda nie znajdziesz wyciszacza drzemki, ale inni profesjonaliści już tam są.

Artykuł powstał z udziałem serwisu Fixly.

Redakcja poleca

REKLAMA