W dziedzinie ogrodnictwa i kulinariów zapanował nowy trend na jedzenie pewnej, nieprzetworzonej, lokalnej żywności. Coraz większą popularnością cieszy się ruch "slow food" - jako odpowiedź na "fast food". Przeciwnicy szybkiego „wciągania” hamburgerów czy hot-dogów zachęcają, by jeść produkty ekologiczne, z pewnego źródła, najlepiej z własnego ogródka. Dlatego modne staje się zakładanie ogrodu na tyłach domu bądź wysiewanie ziół w doniczkach na parapecie. Co można zrobić w styczniu, by na wiosnę cieszyć się zapachem własnych warzyw i przypraw?
Fot. Depositphotos
Nowa moda jest całkiem sensowna. Zamiast kawałka strzyżonego trawnika można mieć mieć świeży koperek, pietruszkę, bazylię. Uprawiając własny ogród spala się też kalorie, zaoszczędza benzynę w samochodzie, kiedy po raz kolejny trzeba pojechać po zakupy do marketu! Powrót do bioróżnorodności i świeżej żywności daje korzyści nie tylko zdrowotne, ale także ekologiczne i ekonomiczne!
Jeśli wydaje ci się, że w styczniu w ogrodzie nie ma nic do robienia, to jesteś w błędzie. Tegoroczna łagodna zima to idealny czas na sadzenie drzewek i krzewów, niszczenie mumii owoców i gniazd szkodników oraz wysiew nasion w szklarni, na balkonie lub na parapecie w domu. Zobacz, od czego musisz zacząć.
Sadzenie drzewek i krzewów
Sadzić możemy wtedy, gdy nie ma mrozu. Bryłę korzeniową moczymy godzinę w wiadrze z wodą. Wycinamy gałązki uszkodzone, krzyżujące się i chore. Dołek wypełniamy ziemią zmieszaną z kompostem z dodatkiem mączki kostnej, rybnej lub krwi (zapytaj w sklepie ogrodniczym). Ugniatamy ziemię wokół i osypujemy podstawy roślin ziemią lub okładamy grubą ściółką. Naziemną część okrywamy matami, suchymi liśćmi lub słomą.
Usuwanie zniszczeń
Jeśli masz już drzewka i krzewy, to zapobiegamy ich uszkodzeniom przez śnieg i mróz. Wiążemy krzewy iglaste i zimozielone, by czapy śniegowe nie połamały gałęzi i nie zdeformowały pokroju. Gdy opady mokrego śniegu są obfite, pilnujemy żeby nie doszło do połamania gałęzi drzew i krzewów iglastych. Bielimy także pnie i grube konary drzew liściastych.
Fot. Depositphotos
Niszczenie mumii owoców i gniazd szkodników
Zbieramy z drzew i krzewów zmumifikowane owoce (np. zmarznięte owoce róży), gdyż są źródłem wiosennych infekcji. Wycinamy i palimy pędy z zimowymi oprzędami szkodliwych owadów.
Dokarmianie ptaków
Wieszamy w ogrodzie kule z łoju z domieszką nasion roślin oleistych i zbóż. W karmniku wykładamy suszone owoce jagodowe i kawałki jabłka. Pamiętaj, że wiele ptaków tępi uciążliwe dla upraw szkodniki. Np. każda para sikorek niszczy w okresie karmienia piskląt codziennie mnóstwo owadów. Nie jesteśmy nawet w stanie dokładnie ocenić, jak wielkie powstałyby straty w ogrodzie, gdyby nie ptaki. Stwarzanie im możliwości zakładania gniazd i utrzymywanie karmników jest więc obowiązkiem działkowca.
Fot. Depositphotos
Wysiew nasion
Fot. Depositphotos
Wysiew rozpoczynamy w połowie zimy.
Pędzenie rabarbaru
Karpy w dużych doniczkach ustawiamy w ciemnym, ciepłym pomieszczeniu. Jeśli mamy szklarnię, to rabarbar pędzimy pod stołami, nakrywając rośliny grubą warstwą słomy.
Rozmnażanie roślin z nasion
Nasiona większości roślin wysiewa się pod koniec zimy albo wczesną wiosną (jedynie rośliny wysiane do połowy marca dają wysoki i wczesny plon). Jest zbyt zimno, by trzymać je na zewnątrz, dlatego potrzebna jest szklarnia lub robimy to po prostu w domu (jasne, niebyt ciepłe miejsce). Stosujemy doniczki o średnicy 9-13 cm, wypełnione wilgotnym podłożem. Delikatnie je ugniatamy, by usunąć przestwory powietrzne. Nasiona wysiewamy równomiernie na całej powierzchni i nakrywamy cienką warstwą przesianego podłoża lub wermikulitu. Etykujemy doniczki i podlewamy spryskiwaczem, Do czasu wykiełkowania nasion trzymamy doniczki w pomieszczeniu (najlepiej pod szybą lub folią). Gdy siewki wykształcą dwa liście (np. rzodkiewka, seler, por), zdejmujemy szybę i pikujemy. Do skrzynek bez rozsadzania możemy wysadzić cebulkę i pietruszkę na świeżą zieleninę.
Kwiaty
Wysiewamy do skrzynek nasiona, które są zdolne do kiełkowania po przemrożeniu: zawilec, sasanka, bergenia, pierwiosnek, pełniki. Przykrywamy warstwą piasku. Skrzynkę nakrywamy szybą i wystawiamy na zewnątrz.
Fot. Depospiphotos
Dawniej ogrodnicy sami rozmnażali rośliny z nasion lub sadzonek. Dziś wybór gatunków i odmian, które można nabyć w szkółkach, centralach ogrodniczych lub w sklepach wysyłkowych jest ogromny. Zajrzyj do nich, póki w ogrodzie nie ma dużo pracy i na wosnę ciesz się pierwszymi zbiorami.
