Najlepsza na sen

Sypialnia nie może być nijaka. Musi mieć to „coś”.
/ 31.03.2006 17:17
Unikalny mebel, pomysłowa dekoracja, intrygujący kolor – nadają sypialni indywidualny charakter. Czasem wystarczy tylko akcent.

Jeden motyw

naj3.jpg

By stworzyć harmonijny wystrój, wystarczy zdecydować się na jeden motyw. Tu roślinny, ale może być każdy inny
.
Sypialnia-zielnik, w domu londyńskich projektantów wnętrz Allegry i Ashleya Hicksów. Przeznaczona dla gości. Najważniejsze są tu dekoracyjne motywy. Narzuty na łóżkach uszyto z ręcznie drukowanych materiałów. Roślinne nadruki idealnie komponują się z rycinami na ścianach.
Gra wzorów to według Allegry doskonały sposób na niebanalną aranżację wnętrza. Istotną rolę odgrywa też kolor – odcień zieleni, jaki trawa przybiera na wiosnę, gdy topnieją śniegi.


Ze szklaną taflą

naj1.jpg

Sypialnia i biblioteka. Choć razem, osobno. Między nimi pomarańczowa szyba.
W przestronnej części sypialnianej komfortowe łoże firmy Poliform, z tapicerowanym zagłówkiem. Tuż za nim tafla kolorowego szkła, która odgradza aneks biblioteczny. Za szybą przejście – korytarz między przegrodą i regałem na książki. Intensywna barwa szklanej płaszczyzny to mocny element kompozycji wnętrza. Pozostałe kolory są stonowane, bezpieczne. Pościel – ciepły kakaowy brąz, meble – gorzka czekolada. Zagłówek oliwkowy. Ten odcień zieleni doskonale prezentuje się w połączeniu z barwą pomarańczy.

Art dÉco

naj4.jpg

Wszystkie meble i dodatki w jednym stylu i – uwaga! – z jednej kolekcji.
Czasem warto skorzystać z gotowego wzorca. Oto w pełni urządzona sypialnia, całe jej wyposażenie pochodzi z kolekcji „Art Déco Style” firmy Vox. Niezła gratka dla miłośników tego stylu. Zwłaszcza jeśli nie mają zbyt dużo wolnego czasu. Samodzielne poszukiwania oryginalnych przedmiotów z początku ubiegłego stulecia są fascynujące, ale czasochłonne. A tu – szykowna sypialnia wyposażona w wygodne meble i harmonijnie dobrane dodatki. Projektanci wnętrza zadbali o każdy szczegół: lampy, bibeloty, dekoracje.

Zabawa słowem

naj2.jpg

Własny, zabawny tekst nad łóżkiem? Dlaczego nie. Zwłaszcza w garsonierze właściciela agencji reklamowej.
Właściciel sam wymyślił i wykonał napis na ścianie. Z grą i zabawą słowem ma do czynienia na co dzień w pracy. Po godzinach pisze komiksy i bierze udział w festiwalach malarstwa ściennego. Koncepcja sypialni łączy więc jego pasje. Malowidło „robi” całe wnętrze. Do tego proste łóżko i starannie dobrane dodatki. Efekt murowany, a właściwie malowany.


Tekst Iwona Ławecka-Marczewska
Zdjęcia: P. Antonów, J. Kucharczyk, R. Lipski, J. Tyniec, H. Wilson, Serwisy prasowe