W XXI wieku kuchnia zdaje się wracać do łask. Nie kojarzy się już z wiecznym posterunkiem gospodyni domowej. Dzisiaj to centrum spotkań z przyjaciółmi, miejsce wspólnych przygód kulinarnych, którego odpowiedni wygląd coraz częściej staje się kwestią prestiżu.
Kuchnia biała, żółta, czerwona, a może zielona? … - oto jest pytanie, które zazwyczaj zadajemy sobie planując nową aranżację wnętrza kuchennego lub myśląc o remoncie. Kuchnia na życzenie … może zmieniać kolory. Może przyjąć wszystkie kolory tęczy. Aby móc zrealizować to marzenie musimy bardzo dobrze przemyśleć kwestię kolorystyki umeblowania. Jeśli wybierzemy neutralną kolorystykę mebli bez przeszkód będziemy mogli zmieniać naszą kuchnię tyle razy, ile tylko przyjdzie nam do głowy.
Jeśli wnętrze kuchenne jest stosunkowo niewielkie i dość słabo oświetlone, nie decydujmy się na ciemne kolory ścian i mebli. Sprawią one tylko, że kuchnia wyglądać będzie mrocznie i ciemno. Jeśli jednak posiadamy w domu dużo dobrze oświetlonej przestrzeni, możemy pozwolić sobie na nieco więcej ciemniejszych dodatków. Warto pamiętać o prostej regule, która opisuje proporcje kolorystyczne, jakie powinny zachodzić między elementami naszej kuchni. To zasada 60 – 30 – 10. Pierwsza wartość odpowiada kolorowi dominującemu, który pokrywa najczęściej ściany i meble; druga wartość to barwa podłóg i dywanów, a trzecia jest kolorem dodatków i drobiazgów, akcentujących cały wystrój.
Eksperymentując z nastrojem panującym w kuchni, najłatwiej oczywiście zmienić kolory dodatków i ścian. Trzeba jednak robić to umiejętnie, gdyż nie każdy z nich będzie pasował do relatywnie stałych elementów naszej kuchni, czyli mebli. „Największą popularnością cieszy się wyposażenie w kolorach neutralnych: bielach, beżach, écru - mówi Iwona Zupańczyk doświadczony projektant Rust Group - Barwy te są na tyle neutralne, że bez obaw spróbować możemy nawet najbardziej odważnych dodatków. Do kuchni Detroit, której jasna kolorystyka frontów przełamana jest lekką barwą orzecha amerykańskiego bardzo dobrze pasują dodatki czarne, których pozorna surowość nadaje pomieszczeniu wyrafinowania i elegancji. Jeśli jednak chcemy nieco rozweselić wnętrze, równie dobrze sprawdzają się w nim dodatki w ciepłych tonacjach pomarańczy i czerwieni. Do zestawu Funchal natomiast, którego specjalnie formowane, białe płaszczyzny naznaczone są poziomymi liniami, dobrać możemy dodatki w kolorze dojrzałej śliwki. Połączenie ich z monochromatycznymi barwami ścian, różniącymi się od siebie o kilka odcieni, nadaje wnętrzu stonowanego charakteru”.
Dekoratorzy wnętrz zgodnie stwierdzają, że najlepiej i najbezpieczniej jest wybierać meble w kolorach od białego przez ivory po écru i lekki beż. Barwy te nadają wnętrzu lekkości, sprawiają wrażenie sterylnej czystości i higieny. Pamiętajmy jednak, że projekt kuchni, który sami stworzymy, powinien odpowiadać naszym gustom, być funkcjonalny i wygodny. Jeśli wolimy wnętrza urządzone minimalistycznie wybierzmy meble śnieżnobiałe. Jeśli jednak preferujemy cieplejsze tonacje i bardziej przytulne pomieszczenia, najlepszym wyborem będzie gęstsza zabudowa powierzchni meblami, których jednobarwne płaszczyzny przełamywane są żywszymi kolorystycznie akcentami.
Supernowoczesne czy tradycyjne, meble powinny charakteryzować się przede wszystkim trwałością, by być stałym elementem wyposażenia w naszej ciągle udoskonalanej kolorystyczne kuchni.
www.rust.com.pl