Dużo koloru

Łazienka, strumienie wody... a może by tak farba lejąca się strumieniami...? Obraz amerykańskiego malarza Jacksona Pollocka zatytułowany tak zwyczajnie „nr 5” stał się inspiracją dla wnętrza w odcieniu wiśniowej czekolady (Maleinak Plus satynowy)...
/ 03.11.2008 12:48
„Dużo to nie znaczy dobrze, ale dobrze znaczy dużo.” Demostenes

Łazienka, strumienie wody... a może by tak farba lejąca się strumieniami...?
Obraz amerykańskiego malarza Jacksona Pollocka zatytułowany tak zwyczajnie „nr 5” stał się inspiracją dla wnętrza w odcieniu wiśniowej czekolady (Maleinak Plus satynowy)...

Dużo koloru

Pollock w niczym nie naśladował starych mistrzów, rozciągał swe płótna na podłodze i chlapał na nie farbą. Nazwano to „action painting”, co trafnie określało zamysł malarza, gdyż nigdy nie był w stanie przewidzieć, jaki będzie efekt końcowy. Nakładał kolejne warstwy, kolory, tworząc dzieła niepowtarzalne i intrygujące. Malarze abstrakcyjni, do których się zaliczał nie chcieli dostarczać instrukcji, woleli, by widz stworzył własną indywidualną interpretację obrazu. Dzięki tak kreatywnemu odbiorowi, obraz jest zawsze aktualny, gdyż powstaje w momencie oglądania przez widza.
Jego obraz „nr 5” jest przykładem takiego malarstwa. Przypadkowa plątanina „nitek” farby tworzy wyrafinowaną jedność koloru i niesamowitą głębię. Zatapiając się we wnętrze tego obrazu możemy poczuć się jak w oceanie czekolady z domieszką wanilii...

Zatem dajmy się porwać magii sztuki! Zmrużmy oczy i wypatrzmy tam kolor, który powstaje z bogato nałożonych odcieni wielu kolorów, zadecydujmy czy będzie to mocna wiśniowa czekolada, czy lżejsza cafe latte, czy całkiem subtelna kamienista plaża (Maleinak Plus, łazienka i kuchnia). Przenieśmy kolory z obrazu Pollocka wprost na ściany naszej łazienki i stwórzmy dzieło własne, w którym mało znaczyć będzie dużo...

Dużo koloru

Spójność kolorystyczną we wnętrzu nie tak łatwo jest wyrazić regułami. Sprawa estetyki to kultura, ale i subiektywna wrażliwość na piękno. Czasem trzeba zaufać sobie, tak jak zaufali nam wielcy malarze abstrakcyjni, oddając w nasze ręce interpretację swoich dzieł. Niech kolor stanie się narzędziem w naszych rękach, do stworzenia określonego nastroju w naszych łazienkach. Odcienie brązów i beży powodują, że poczujemy się bliżej natury, ale także złagodzą surowość i chłód ceramiki oraz armatury.
Łazienka w odcieniu cafe latte (Maleinak Plus) stanie się jednym z najważniejszych miejsc w naszym mieszkaniu, będzie miejscem relaksu i wprowadzenia w dobry nastrój. Poprzez swoją satynową powierzchnię da nam wytchnienie i ukojenie po trudach codzienności, będzie też naszym powodem do dumy i zadowolenia.

Dużo koloru

Brązy i beże należą do kolorów „bezpiecznych”, są neutralne i można ich użyć w wielu zestawieniach kolorystycznych zarówno w małych łazienkach jak i w salonach kąpielowych. Mają też tą zaletę, że pięknie grają samodzielnie.
Potraktujmy wnętrze jak płótno malarskie, używając farb odpornych na wilgoć. Ściany takie maja tę przewagę nad wyłożonymi glazurą, że możemy błyskawicznie i niewielkim kosztem zmienić ich kolor np. pod wpływem innego obrazu J. Pollocka...

Artykuł przygotowany przez dekoratorów wnętrz z

Redakcja poleca

REKLAMA