Po dziś dzień podtrzymujemy najlepsze tradycje. Prezentujemy najpiękniejsze domy, apartamenty, rezydencje, mieszkania małe i duże – było ich do tej pory ponad 600! W tym ponad 140 spoza Polski.
Zjeździliśmy kraj od półwyspu Helskiego po Górną Wioskę przy granicy czeskiej. I prawie cały świat. Od Oslo po plaże RPA. Prym wiedzie, co oczywiste – Warszawa i okolice, bo tu jest nasza redakcja i tu mieszka najwięcej spośród naszych współpracowników. Drugie miejsce zajmuje Londyn – 30 prezentacji. Tam mieszkają nasi wieloletni współpracownicy, którzy specjalnie dla nas przygotowują zdjęcia i teksty. Bywaliśmy w domach ludzi znanych i popularnych, jak choćby Elżbieta i Krzysztof Pendereccy, Zofia Nasierowska i Janusz Majewski, Krzysztof Kolberger, Zuzanna i Daniel Olbrychscy, Urszula Dudziak, Ewa i Juliusz Machulscy…Można by długo wymieniać… Zapraszają nas także nasi Czytelnicy, którzy chcą pokazać, jak urządzili swoje domy, a nierzadko czynią to inspirowani naszymi pomysłami!
D&W to także dobra architektura. Konsekwentnie ją promujemy, wybierając projekty domów autorstwa najlepszych polskich pracowni i architektów. Wielu z nich współpracuje z redakcją od lat. O popularności naszych projektów świadczy zainteresowanie corocznym konkursem na projekt roku, w którym wybierany jest najlepszy projekt prezentowany w D&W – jurorami są zarówno fachowcy, jak i czytelnicy.
Wnętrze to także meble, detale, dekoracje… Ileż przedmiotów pokazaliśmy przez te wszystkie lata! Co ciekawe, do roku mniej więcej 2000 królowały rzeczy dwóch marek: polska Eljot i włoska Alessi. To były meble na europejskim poziomie i za przystępne ceny oraz kolorowe, zabawne akcesoria, które zacierały wspomnienia o szarzyźnie lat minionych. A w roku 1991 pojawiła się w Polsce Ikea i zawojowała nasze domy oraz… strony D&W. Pozostajemy jej wierni do dziś.
Wśród projektantów najczęściej pokazywanych na naszych stronach przez te lata pierwsze miejsce zajmuje wielki Philippe Starck, i to za sprawą wyposażenia łazienek, które projektował dla firm Axor/Hansgrohe i Duravit. Oczywiście zawsze pojawiały się polskie nazwiska i cieszy, że jest ich coraz więcej, bo dla polskiego wzornictwa nastały wreszcie lepsze czasy. Błyszczy już, także na świecie, wielu naszych młodych zdolnych projektantów.
Dzisiaj mnóstwo jest w Polsce ciekawych marek, polskich i renomowanych światowych, nowe sklepy z wyposażeniem wnętrz pojawiają się jak grzyby po deszczu. Szybko docierają do nas najnowsze trendy i najmodniejsze style. Dlatego D&W ze zdwojoną uwagą trzyma rękę na pulsie. Uważnie śledzimy nowości wnętrzarskie. U nas i za granicą. Informujemy, co, gdzie i za ile można kupić. Bo wszyscy chcemy żyć coraz piękniej, otaczać się dobrze zaprojektowanymi przedmiotami, nasze wymagania rosną. Dlatego zresztą sam „Dom&Wnętrze” wciąż się rozwija i zmienia. W listopadzie 2005 roku przeszedł wielkie „przemeblowanie” – powstała nowa makieta pisma, odmienione logo. Pojawiło się dużo nowych rubryk, w tym poradniczych. Sztuką jest urządzić ładne i funkcjonalne wnętrze za przystępne pieniądze. Podstawą sukcesu jest dobry pomysł. Stąd coraz częściej na łamach D&W pojawiają się prezentacje aranżacji mniejszych mieszkań, dla każdego. Naprawdę inspirujące!
Warto mieszkać komfortowo, pięknie i wygodnie, otaczać się przedmiotami z klasą, twórczo kształtować swoje najbliższe otoczenie. Warto dbać o stylistyczny porządek i harmonię we własnym domu. To oznacza lepszą jakość życia.
Tamara Książczak-Przybysz, sekretarz redakcji „Dom&Wnętrze”