Wyciskarka Philips Avance - test redakcji

wyciskarka Philips fot. serwis prasowy Philips
Zobacz, za co ją pokochałyśmy i poznaj nasze ulubione przepisy na drugie śniadanie!
12.02.2016 14:41
wyciskarka Philips fot. serwis prasowy Philips
Każdy, kto przywiązuje wagę do jedzenia wie, że nie ilość, lecz jakość posiłków się liczy. Rano nie zawsze mam jednak czas na zjedzenie pełnowartościowego śniadania. Pomiędzy malowaniem rzęs a wybieraniem odpowiedniego stroju pochłaniam "na szybko" jakąś kanapkę albo musli. To dlatego tak ważne jest dla mnie drugie śniadanie. Powinno być nie tylko zdrowe, ale i pyszne. Kanapki, jogurty, płatki, czy tradycyjna jajecznica na masełku już dawno mi się znudziły. Od dawna szukałam czegoś nowego, czegoś co będzie mi smakowało, ale i dawało dużo siły do dalszej pracy. 

Zdrowe drugie śniadanie 

Kiedy w naszej redakcji pojawiła się wyciskarka Philips Avance, która została nam udostępniona do testów, pomyślałyśmy, że takiej okazji nie można zmarnować! Postanowiłam codziennie rano około 10.30 przygotowywać swoje nowe i przede wszystkim zdrowe drugie śniadanie. 
 
Początkowo obawiałam się, że szklanka soku nie da mi odpowiednio dużo energii, czego konsekwencją będzie podjadanie moich ulubionych, choć kalorycznych ciasteczek, albo innych słodyczy. Już po pierwszej szklance soku przekonałam się, że moje obawy są bezzasadne. 
 
Mój pierwszy przepis na sok znalazłam w książce dołączonej do wyciskarki. Napój składał się z kiwi, gruszki, banana, szpinaku, kefiru, płatków owsianych, siemienia lnianego oraz malutkiej łyżeczki miodu. Zazwyczaj, gdy na śniadanie zjadałam jajecznicę albo płatki, około 13 byłam już bardzo głodna. Rzucałam pracę i biegłam, by zjeść obiad. Przyznam szczerze, że po wypiciu mojego "nowego" drugiego śniadania, kolejny posiłek zjadłam dopiero ok. 14.30. Co więcej, byłam skoncentrowana, a pisanie artykułów szło mi lepiej, niż kiedykolwiek. No i najważniejsze ... w końcu czułam się lekko i miałam świadomość, że odżywiam się zdrowo
 

Polki.pl testują wyciskarkę Philips Avance

Dzięki temu, że wyciskarka Philips Avance stała w redakcji, mogłam codziennie pozwolić sobie na zdrowe drugie śniadanie oraz pyszny sok, zamiast kolejnego kubka małej czarnej. 
Producent wyciskarki zapewnia, że dzięki Philips Avance do szklanki trafia do 90% zawartości owoców* w postaci soku pełnego witamin i cennych składników odżywczych. Na początku nie wierzyłam, że jest to możliwe. Kiedy jednak zobaczyłam suche odpadki, byłam pozytywnie zaskoczona. Sok był gęsty, miał kuszący zapach, przepiękny kolor oraz fenomenalny smak. 
 
Niepowtarzalnym hitem jest funkcja wstępnego czyszczenia, która pozwala na wyciśnięcie soku aż do ostatniej kropli. Nic się nie marnowało, a i całe wnętrze urządzenia czyściło się w zasadzie samo. 
Bardzo nie lubię mycia skomplikowanych sprzętów. Wyciskarkę Philips Avance udało mi się wyczyścić w zaledwie 1 minutę! Płukałam ją pod bieżącą wodą i wszystko było błyszczące, a ja zaoszczędziłam czas i przede wszystkim nie musiałam się denerwować. Wszystko to możliwe jest dzięki funkcji QuickClean, na którą składają się technologia bez sitka i części pozbawione ostrych krawędzi.
 
Urządzenie  posiada też bardzo ergonomiczny kształt. Ma zaledwie 11 cm szerokości, więc nie zabiera dużo miejsca. Z chęcią sama kupiłabym taką wyciskarkę. Nie dość, że robi świetne soki, to i pomieściłaby się w mojej niewielkiej kuchni. Dodatkowo ma nowoczesny design, który zachwyci nie jedną miłośniczkę nowych technologii. 
 
Do wyciskarki Philips Avance dołączona jest książka z przepisami na soki i koktajle. Znajdują się w niej wspaniałe zdjęcia, które pobudzają kubki smakowe i motywują do przygotowania własnych soków. Muszę przyznać, że gdyby nie ten dodatek, pewnie ograniczyłabym się do soków z pomarańczy, bananów, truskawek, bądź ogórków, i marchewki. Dzięki książce poznałam kilka świetnych przepisów na pełnowartościowe śniadania, które dały mi zastrzyk pozytywnej energii na cały dzień. 

Oto moje ulubione przepisy:

Love it up: 
  • 4 kiwi,
  • 1 garść malin,
  • 1 granat,
  • 1 jabłko,
  • 3 marchewki,
  • ½ cytryny.
Uwielbiam maliny oraz kiwi. Sok bogaty jest w witaminy C i A oraz K, które wspierają system odpornościowy oraz stan kości. Sok orzeźwia i dodaje zdrowej energii.
 
Bunny delight:
  • 2 pomidory,
  • ½ papryczki chili,
  • 1 czerwona papryka,
  • 2 łodygi selera,
  • 2 marchewki.
Sok również bogaty jest w witaminy C i A, ale przede wszystkim dzięki pomidorom oraz papryczce jest wyrazisty, odrobinę ostry i bardzo pożywny. 
 
Zupa pomidorowa z bazylią:
  • 6 pomidorów,
  • listki bazylii,
  • 1 papryka,
  • ¾ niesłodzonego mleczka kokosowego,
  • sól i pieprz do smali.
Ten przepis powtórzyłam chyba 4 razy, bo jest po prostu niesamowity. Pomidory oraz mleczko kokosowe sprawiały, że zupa była gęsta, odżywcza i smaczna. Świetnie smakowała z grzankami lub chrupiącą bułką. 
 
Szkoda, że wyciskarka nie została z nami na zawsze, bo po tak pysznych drugich śniadaniach, ciężko przestawić się na coś innego. 
 
*Dane na podstawie testów wewnętrznych przeprowadzonych na 1000 g winogron, jabłek, czarnej porzeczki, truskawek, pomidorów, arbuzów, pomarańczy i granatów.