Dziennik "The Sun" opublikował listę kilkudziesięciu głupich tekstów, które padły z ust znanych osób. Ich autorzy zapewne zrobiliby wiele, aby nigdy nie przedostały się one do opinii publicznej. Niestety, świat niechętnie zapomina gafy. Oto kilka szczerozłotych cytatów. W rankingu zdecydowane prowadzenie objęła dziedziczka hotelowej fortuny – Paris Hilton.
Skandalistka nie wie, co można kupić w popularnej sieci hipermarketów:
„Co to jest Wal-Mart? Czy sprzedają tam rzeczy do murów i ścian?”
Złota myśl Winony Ryder to :
„Najlepiej się czuję, gdy jestem szczęśliwa”.
Greg Norman ma bzika na punkcie rodzinnych relacji:
„Wiele zawdzięczam swoim rodzicom, zwłaszcza mamie i tacie”.
David Hasselhoff słynie ze skromności:
„Mam świetny gust. To wrodzone”.
Christina Aguilera wyraża zainteresowanie kinematografią:
„To gdzie w tym roku odbędzie się Festiwal Filmowy w Cannes?”
Kolejna wokalistka, Britney Spears, planuje dalekie podróże:
„Muszę udać się zamorskich krajów takich jak... Kanada”.
Jej znajomości geograficzne były przyczyną kolejnej medialnej wpadki:
„Nigdy nie chciałam jechać do Japonii. Powód jest prosty - nie lubię ryb, a wiem, że tam w Afryce są bardzo popularne”.
Mariah Carey zdaje się potwierdzać stereotyp nierozgarniętej blondynki. Opowiadając o afrykańskiej biedzie, użyła takiego określenia:
„Za każdym razem, gdy widzę w telewizji te biedne, wygłodzone dzieci, nie mogę się powstrzymać od płaczu. Też chciałabym być tak chuda, ale bez tych much, brudu i wszechobecnej śmierci”.
Angelina Jolie rzadko zastanawia się nad przełomowymi momentami w życiu, ale kiedy już coś powie...:
„Nie jestem pewna, czy w moim życiu wydarzyło się coś, co można uznać za punkt zwrotny, ale po raz pierwszy uprawiałam seks, gdy miałam 14 lat”.
Linda Evangelista na temat plotek o nowej diecie:
„Nie jestem na diecie. Po prostu nie jem tyle, ile bym chciała”.
Całe szczęście, że Brooke Shields nie została rzecznikiem kampanii antynikotynowej, ponieważ jej słowa mogłyby zostać źle zinterpretowane:
„Palenie zabija. Kiedy nie żyjesz, tracisz bardzo ważną część swojego życia”.
Alicia Silverstone do dziś z sentymentem wspomina rolę w filmie sprzed kilkunastu lat:
„Myślę, że film "Clueless" był bardzo głęboki. Tę głębię widać w jego lekkości. Myślę, że lekkość musi pochodzić z bardzo głębokiego miejsca, jeżeli oczywiście to ma być prawdziwa lekkość”.
Gubernator Kalifornii, aktor i kulturysta, Arnold Schwarzenegger, wyraża zdecydowane poparcie dla gejów i lesbijek:
„Uważam, że homoseksualne małżeństwa to coś, co powinno być zawierane między mężczyzną a kobietą”.
Słowa Davida Arquette na temat teologicznych wizji świata mógłby czasem zachować dla siebie: „Myślę, że Bóg jest ogromnym wibratorem w niebie... pulsującą siłą niesamowitej energii”.
Czytając powyższe wypowiedzi, można odnieść wrażenie, że Prima Aprilis nie ogranicza się do jednego dnia w roku.
fot. cdn.mademan.com, audiolife.com, img2.timeinc.net
Karolina Wojciechowska