„Woda smakowa” – czy jest zdrowa? Sprawdzamy!

woda smakowa Żywiec Zdrój fot. Adobe Stock
Popularna „woda smakowa” to w najprostszym wydaniu nic innego jak woda z dodatkiem cytryny lub innych owoców. Dla wielu osób to prosty i szybki sposób na udane rozpoczęcie dnia. Szklanka takiego napoju uzupełnia płyny, doskonale smakuje i orzeźwia. Czy taki napój możemy zastąpić gotową „wodą smakową” ze sklepowej półki?
22.06.2020 12:05
woda smakowa Żywiec Zdrój fot. Adobe Stock

Na rynku dostępnych jest wiele „wód smakowych”. Napoje te różnią się między sobą nie tylko smakiem, ale przede wszystkim składem, w tym zawartością substancji słodzących. Czy warto po nie sięgać? A jeśli tak – jak wybrać tę najlepszą dla siebie? Czas odczarować mity dotyczące „wód smakowych”!

A zatem – co  warto o nich wiedzieć? Oto najczęściej zadawane pytania!

Jaki jest skład „wód smakowych”?

Skład „wód smakowych” od zawsze budził kontrowersje. W powszechnej opinii każdy z dostępnych na rynku napojów tego typu słodzony jest ogromną ilością cukru lub syropu glukozowo-fruktozowego. Tymczasem nie wszystkie „wody smakowe” są takie same – wręcz przeciwnie. Na rynku można znaleźć wiele „wód smakowych” o dobrym, prostym składzie, bez sztucznych aromatów czy konserwantów, które zawdzięczają słodki smak bezpiecznym dla zdrowia słodzikom lub jedynie naturalnej słodyczy z naturalnych aromatów owocowych, ponieważ nie zawierają cukru, słodzików ani syropu glukozowo-fruktozowego.

Przyglądając się etykietom produktów warto pamiętać też o tym, że bazą tego typu napojów jest… woda – najczęściej źródlana lub mineralna – do której dodano naturalne aromaty owocowe i ewentualnie kroplę soku. W przypadku słodkich wersji tych napojów, w składzie może się znaleźć również cukier lub substancje słodzące, jak stewia czy bezpieczne dla zdrowia słodziki (np. acesulfam K czy sukraloza) a także kwas cytrynowy pełniący rolę regulatora kwasowości. Długa lista składników oraz obecność na niej dziwnie brzmiących nazw czy symboli chemicznych powinna zdecydowanie wyostrzyć naszą czujność.

Ile cukru zawiera „woda smakowa”?

Cukier to zdecydowanie ten czynnik, który najczęściej powstrzymywał nas przed sięgnięciem po butelkę „wody smakowej”. Niesłusznie! Wiele marek oferuje „wody smakowe” w różnych wariantach, odpowiadające różnym preferencjom i potrzebom, w szczególności tym związanym ze słodkim, owocowym smakiem.  Dostępne są zarówno  „wody smakowe” niskokaloryczne ( np. Żywiec Zdrój z nuta owoców) , jak i takie, w których cukier częściowo został zastąpiono stewią (jak Żywiec Zdrój z nutą pomarańczy i mango) a nawet te całkowicie bez kalorii, słodzone jedynie słodzikami (Żywiec Zdrój z nutą owoców ZERO CUKRU). Wreszcie – na rynku znajdziemy też coraz więcej „wód smakowych”, które składają się wyłącznie z wody i naturalnych aromatów owoców limonki, mięty, agrestu, czarnej porzeczki, mango czy marakui – bez cukru, bez słodzików, bez kalorii i bez wyrzutów sumienia (chociażby Essence czy Sparkles).

Czy „wody smakowe” są kaloryczne?

Niektóre „wody smakowe” mają w składzie cukier, a więc – tak, dostarczają kalorii. Warto jednak pamiętać, że nawet najbardziej kaloryczne warianty „wód smakowych” mają przynajmniej o połowę mniej kalorii niż inne, regularnie słodzone napoje typu cola czy nawet 100% soki owocowe. Kaloryczność tego typu produktów (np. Żywiec Zdrój z nutą owoców) wynosi poniżej 20 kcal w 100 ml. Są one zatem niskokaloryczną alternatywą dla regularnie słodzonych napojów i mogą stanowić pomost pomiędzy napojami o większej zawartości cukru i kaloryczności a czystą wodą. Z jednej strony mogą bowiem pomóc w zmniejszeniu preferencji smaku słodkiego, a z drugiej obniżyć ilość kalorii wypijanych z napojami. Z kolei wariant ze słodzikiem nie zawiera w ogóle cukru i jest bardzo dobrą opcją dla wszystkich, którzy cukier powinni ograniczać – zarówno ze względów zdrowotnych, jak i dietetycznych. Sprawdzi się też u tych, którzy nie piją wody, ponieważ nie akceptują jej neutralnego smaku, na co dzień wybierają do picia tylko słodkie napoje, a chciałyby pić zdrowiej.

Na sklepowych półkach możemy też znaleźć duży wybór produktów składających się wyłącznie z wody i naturalnych aromatów owocowych, bez dodatku cukru czy innych substancji słodzących. Co ważne – wśród nich są propozycje zarówno dla fanów napojów niegazowanych, jak i dla amatorów orzeźwiających bąbelków (np. Sparkles)!

Czy picie „wód smakowych” jest bezpieczne dla zdrowia?

Oczywiście tak! Chociaż optymalnym sposobem nawodnienia organizmu jest bezdyskusyjnie naturalna woda i to ona powinna stanowić główne źródło płynów w codziennej diecie, to po „wody smakowe” również można sięgać bez obaw. trzeba jedynie pamiętać o kilku ważnych kwestiach.  Przede wszystkim, sięgając po „wodę smakową” warto dokładnie przeczytać etykietę i wybrać tę z dobrym, prostym składem, bez dodatku konserwantów, sztucznych aromatów czy syropu glukozowo-fruktozowego. Jeśli ze względów zdrowotnych czy dietetycznych ograniczamy w diecie cukier – wybierajmy te niesłodkie - bez cukru i substancji słodzących - lub te, które zawierają tylko bezpieczne dla zdrowia słodziki (np. stewia, acesulfam K czy sukraloza). Stworzone zostały z myślą o osobach, które chcą się zdrowiej odżywiać i zdrowiej pić, ale jednocześnie nie chcą rezygnować z wyrazistego smaku napojów.

Czy „woda smakowa” pomaga w odchudzaniu i czy można ją pić na diecie?

Po tzw. wody smakowe mogą sięgnąć także osoby ceniące zdrowy styl życia i przykładające dużą wagę do swojej diety – również  wtedy, gdy ograniczają w niej ilość kalorii. „Woda smakowa” może być zdrowszą alternatywą dla innych słodkich napojów,  z których często tak trudno jest zrezygnować osobom odchudzającym się. Pamiętajmy, że nie dotyczy to sytuacji, w której „woda smakowa” miałaby zastępować naturalną wodę, natomiast z pewnością może być ona urozmaiceniem i elementem zbilansowanej diety. „Wody smakowe” bez cukru, a więc i bez kalorii, oferują  poszukiwaną słodycz, ale można je pić bez wyrzutów sumienia. Idealnie sprawdzą się w przypadku osób, które chcą odżywiać się zdrowiej i ograniczają kalorie w diecie, ale trudno jest im zrezygnować z przyjemności, jaką daje słodki smak. Co istotne, zamiana regularnie słodzonych napojów na warianty niskokaloryczne może pomóc nie tylko obniżyć kaloryczność diety, ale także stopniowo zmniejszać preferencję słodkiego smaku. Dzięki temu sprytnemu zabiegowi po pewnym czasie może być łatwiej przestawić się nam na niesłodkie napoje i wreszcie – na naturalną wodę .

„Woda smakowa” jest też dobrym rozwiązaniem przede wszystkim dla osób, które w ogóle nie piją wody i z założenia chętniej sięgają po wysokokaloryczne napoje smakowe. W takich przypadkach „wody smakowe” – niskokaloryczne lub całkowicie bez kalorii – mogą pomóc ograniczyć ich ilość wypijaną z napojami i tym samym –  kaloryczność całej diety.

A zatem – jaka „woda smakowa” jest najlepsza? To oczywiście zależy od Twoich potrzeb. Wśród dostępnych na rynku produktów z pewnością znajdziesz ten najlepiej dopasowany do indywidualnych oczekiwań: preferencji smakowych czy nawet rodzaju diety, na jakiej się obecnie znajdujesz. Uważnie czytaj etykiety i wybieraj produkty z dobrym składem, a będziesz mógł się nimi cieszyć bez szczególnych ograniczeń i bez wyrzutów sumienia!

Artykuł powstał z udziałem marki Żywiec Zdrój

Redakcja poleca

REKLAMA