Środki uprawy roślin – dlaczego i na jakich zasadach się ich używa?

Producenci rolni sypią środki ochrony roślin gdzie popadnie, bez żadnej kontroli – tak myśli wielu z nas. W rzeczywistości jednak środki ochrony roślin są bardzo restrykcyjnie sprawdzane i korzystanie z nich wiąże się z wieloma regulacjami!
/ 03.04.2019 12:19

środki ochrony roślin

fot. Fotolia

Kto i jak kontroluje środki uprawy roślin?

Co jak co, ale środki ochrony roślin są najlepiej nadzorowanymi środkami chemicznymi w Unii Europejskiej. Już na etapie wprowadzania są bardzo dokładnie badane – muszą przejść ponad 100 testów oceniających ich wpływ na ludzkie zdrowie i środowisko.

Muszą zostać ocenione pod każdym względem: chemicznym i fizycznym, wpływu na środowisko, toksyczności, ekotoksyczności i działania pozostałości po ich stosowaniu. Obecnym przepisom podlegają także starsze środki – regularne oceny sprawiają, że muszą one spełniać aktualne standardy bezpieczeństwa.

Uzyskanie przez nowy środek ochrony roślin europejskiej rejestracji kosztuje w sumie około 200 milionów euro i zajmuje średnio 10 lat. Na jeden zarejestrowany środek przypada prawie 140 tysięcy substancji, które nie wyszły poza etap koncepcyjno-rozwojowy.

W Polsce nad stosowaniem środków ochrony roślin czuwa Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, która bada m.in. obecność pozostałości środków ochrony roślin jeszcze na polu uprawnym. Z kolei Państwowa Inspekcja Sanitarna kontroluje żywność już w sprzedaży.

Wraz z innymi krajami Unii Europejskiej Polska należy do systemu wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach (RASFF). W razie wykrycia produktów, które mogą potencjalnie zagrażać ludziom lub zwierzętom, przeprowadzana jest ocena ryzyka i w razie potrzeby uruchamiane są procedury zabezpieczające zdrowie konsumentów.

Kontrola obejmuje nie tylko badanie obecności pozostałości środków ochrony roślin w żywności, ale też ochronę podczas ich stosowania oraz zbiórkę opakowań po tych środkach. Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin prowadzi akcję zachęcającą do oddawania tych niebezpiecznych pojemników. W zeszłym roku udało się zebrać 1,9 miliona kilogramów.

Zobacz też: Żywność bez chemii jest zdrowsza? Niekoniecznie!

Alternatywa dla chemizacji rolnictwa zapewni bezpieczną żywność dla wszystkich?

Ten wniosek to w prostej linii efekt założenia, że owa „chemizacja” to zło. Alternatywą ma być powrót do metod naturalnych, często utożsamianych z rolnictwem dawnym, sprzed wprowadzenia środków ochrony roślin.

Jednak takie założenie jest błędne w kilku aspektach. Po pierwsze szybko rośnie zapotrzebowanie na produkty rolne i dawny sposób uprawiania ziemi i hodowli jest za mało wydajny. Rolnictwo nie stosujące środków ochrony roślin ma plony niższe o 30-50%. Tak zwane rolnictwo ekologiczne, które również wykorzystuje środki ochrony roślin, nadal ma zbiory mniejsze o 20-25%. Ponieważ nie możemy brać pod uwagę ograniczenia populacji ludzi, musimy im zapewnić odpowiednią ilość żywności. Rezygnując ze współczesnych metod ochrony roślin, musielibyśmy bardzo zwiększyć powierzchnie uprawne.

Na przykład w Polsce, dzięki mądrej gospodarce gruntami, udało się sprawić, że lasy stanowią około 30% powierzchni kraju. Gdyby nie stosować nowoczesnych, sztucznych środków ochrony roślin, trzeba by powiększyć powierzchnię pól o nie mniej niż 25%. Odbyłoby się to właśnie kosztem lasów.

Kolejnym błędem w myśleniu jest twierdzenie, że żywność produkowana bez środków ochrony roślin będzie powszechnie dostępna. Niższa produkcja oznacza wyższy koszt uzyskania, a więc i wzrost cen żywności. Jednym z najważniejszych osiągnięć współczesnego rolnictwa jest zapewnienie dostępu do warzyw i owoców kosztujących na tyle niedużo, że stać na nie praktycznie każdego. Ponieważ coraz większa część ludzkości mieszka w miastach, nie ma możliwości samodzielnej uprawy i hodowli. Gdyby rolnictwo było droższe, duża część ludzi nie byłaby w stanie jeść ważnych dla ich zdrowia produktów.

Zobacz też: Co jeść, by wzmocnić odporność?

Źródło: materiały prasowe Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin/mn

Redakcja poleca

REKLAMA