Złe samopoczucie potrafi przyćmić najmilsze wspomnienia. Gdy dokuczają ci zgaga, bóle brzucha, wzdęcia, nudności, ból i zawroty głowy, nawet nie chcesz myśleć o kolejnej karnawałowej imprezie. Możesz jednak uporać się z nieprzyjemnymi dolegliwościami i zadbać, by nie pojawiały się w przyszłości. Przede wszystkim trzeba dobrze przygotować się do zabawy, planując zdrowe menu, nie przesadzać z alkoholem na balu, a także łagodzić skutki ewentualnego kaca. Sprawdź, jak to zrobić.
Zanim pójdziesz na wielki bal
Przygotuj swój organizm do karnawałowego szaleństwa.
* Nie głódź się. W przeciwnym razie dopadnie cię kac, nawet jeśli wypijesz niewiele. Alkohol spożyty na pusty żołądek łatwo się wchłania się i szybciej przenika do krwi, niż gdy pijesz go po jedzeniu lub w trakcie posiłku. Z przedimprezowego menu wykreśl jednak dania ciężkostrawne. Długo zalegają w żołądku, wywołują bóle brzucha i wzdęcia.
Nasza rada: Zjedz 3–4 niewielkie dania bogate w białko, warzywa i owoce.
* Wypij co najmniej 5–6 szklanek napojów bezalkoholowych w ciągu dnia. Nawodnisz organizm, złagodzisz pragnienie, wzbogacisz też menu w witaminy C i B – łagodzą skutki kaca, wspomagają funkcjonowanie układu nerwowego (po alkoholu komórki nerwowe są nadwrażliwe i dlatego np. razi cię światło).
Nasza rada: Wybieraj świeżo wyciskane soki, np. pomarańczowy i grejpfrutowy lub wielowarzywny.
Czas na hulanki i swawole!
Impreza na pewno się uda, jeśli będziesz przestrzegać kilku zasad:
* Postaraj się zachować umiar. Zaplanuj liczbę drinków czy lampek wina, jakie zamierzasz wychylić w trakcie zabawy. Kac jest niemal pewny, gdy dawka alkoholu wypitego w czasie 4–6 godzin przekracza 1,5 g na każdy kilogram ciała. Dla kobiety ważącej 60 kilogramów oznacza to np. dziewięć kieliszków wódki (po 25 g) lub dziewięć lampek wina (po 100 g) albo cztery i pół puszki piwa (po 0,5 l).
Nasza rada: Zamiast nadrabiać stracone „kolejki”, wybierz się z partnerem na spacer lub chociaż wyciągnij koleżankę na plotki – na balkon. Wypijesz mniej i dotlenisz organizm. Wtedy łatwiej poradzisz sobie ze spaleniem alkoholu.
* Nie mieszaj! To prosta droga do kłopotów po imprezie. Jeśli najpierw pijesz piwo, później wódkę, trunek szybciej uderza ci do głowy, bo zawarty w piwie dwutlenek węgla ułatwia przyswajanie alkoholu.
Nasza rada: Lubisz drinki? Wybieraj te na bazie naturalnych soków. Nie sztucznie barwione ani gazowane.
* Pij bez pośpiechu. Bez problemu zorientujesz się, kiedy powiedzieć STOP. Gdy sączysz np. lampkę wina w ciągu godziny, alkohol stopniowo dostaje się do krwi, a twój organizm łatwiej sobie z nim radzi.
Nasza rada: Drinki pij powoli małymi łyczkami.
* Pomiędzy kolejnymi toastami zjedz małą przekąskę. Może to być np. wędlina lub koreczki z żółtym serem. Zawarte w nich białko i tłuszcz trawisz kilka godzin. W tym czasie tworzą one w żołądku swoistą osłonkę, która utrudnia przyswajanie alkoholu. Pamiętaj też, by na zakrapianym przyjęciu ograniczać jedzenie orzeszków, chipsów, paluszków i oliwek. Mają dużo soli. Ta zaś nasila pragnienie. Niedobre połączenie to także wysokoprocentowe trunki i grzybki marynowane lub korniszony.
Nasza rada: Między drinkami popijaj na przemian sok i wodę. Zapobiega to odwodnieniu organizmu. To ważne, bo alkohol działa moczopędnie.
Starałaś się jak mogłaś, ale nie udało się i dopadł cię kac. Oczywiście każdy ma na niego własny sposób. Wypróbuj nasze rady:
* Pij jak najwięcej płynów bezalkoholowych. W ten sposób ugasisz pragnienie i szybciej staniesz na nogi po imprezie. Zanim zaśniesz, sięgnij po napój izotoniczny (Izostar, Izo Plus) lub szklankę wysokozmineralizowanej niegazowanej wody mineralnej. Uzupełniają one niedobory płynów, witamin i składników mineralnych wypłukanych z organizmu przez alkohol. Nazajutrz wypij co najmniej 5–6 szklanek płynów w ciągu dnia. Najlepsze będą: obfitujące w witami- nę C soki z czarnej porzeczki, aronii lub cytrusów oraz bogaty w potas sok pomidorowy.
Nasza rada: Unikaj jednak mocnej herbaty lub kawy z dodatkiem soli. Mikstura taka działa moczopędnie, zwiększa pragnienie i utrudnia odtruwanie organizmu.
* Zadbaj o odpowiednie menu , a szybciej odzyskasz formę. Gdy się wyśpisz, zjedz małe bogate w węglowodany śniadanie (jadłospis poniżej). To dostarczy ci cukrów ułatwiających spalanie alkoholu i doda energii. Następnie, gdy zgłodniejesz, skuś się na coś lekkostrawnego – twój żołądek i tak ma dość!
Nasza rada: Pij też orzeźwiający kefir lub maślankę. Wspomagają trawienie i oczyszczanie organizmu.
Uwaga! Niektórzy trzymają się zasady „czym się strułeś, tym się lecz” i sięgają np. po kufel piwa. Ale tej metody nie polecamy, bo tzw. klin przynosi tylko chwilową ulgę i tak naprawdę wyrządza w organizmie więcej szkody niż pożytku. Jadłospis przedimprezowy
Śniadanie:
* kromka chleba razowego
* miseczka twarożku z pomidorem
* sok pomarańczowy
II śniadanie:
* miseczka sałatki (50 g pieczonej piersi kurczaka, 2 łyżki kiełków, papryka)
* grahamka
Obiad:
* cielęcina w sosie własnym (150 g)
* 2 ziemniaki
* miseczka sałaty
* sok pomidorowy
Przed wyjściem na imprezę - miseczka sałatki (100 g tuńczyka w oleju, jajko, 2 łyżki groszku)
Menu na następny dzień
Śniadanie:
* pszenna bułka z masłem i łyżeczką miodu
* sok pomarańczowy
II śniadanie:
* szklanka maślanki
Obiad:
* talerz zupy ogórkowej
* 2 łyżki ryżu z warzywami
* plaster
* łososia z grilla
* sok wielowarzywny
Podwieczorek:
*kwaśne jabłko
Kolacja:
* grahamka z plastrem pasztetu
* pomidor
* herbatka miętowa
