Dieta bardziej sukienkowa niż ślubna
Cały ten dietetyczny szał, który dopada przyszłe panny młode tak naprawdę mało ma wspólnego z samą ceremonią ślubną. Trudno sądzić, by ksiądz unieważnił przysięgę, z racji większej tuszy u ślubującej. Przyznamy za to z ręką na sercu, że nie chodzi o to, by odchudzać się do samego ślubu, tylko o to, by dobrze wyglądać w sukience, a wyglądać dobrze, to wyglądać nienagannie szczupło... Zakładamy przy tym, że nie wychodzimy za Pigmeja, który poślubia nas dla tego nadmiaru ciała w dolnych partiach.
Polecamy: Turnusy odchudzające dla panien młodych
Sposoby na walkę z kilogramami przed ślubem
Być może zabrzmi to komicznie, natomiast u wielu kobiet postanowienie "muszę schudnąć!" pojawia się dokładnie następnego dnia po zaręczynach. Zaczyna się planowanie ceremonii zgodnie z własnym wyobrażeniem tego ważnego dnia, a co za tym idzie – każda przyszła panna młoda oczyma wyobraźni widzi też siebie w białej (najczęściej) i długiej sukni. I nie jest to raczej suknia typu golf z dodatkowymi "pufami" na ramionach. Kreacja eksponuje ładny dekolt i ramiona... zaczyna się odliczanie: 1,2, 3... 11 miesięcy do ślubu! Następuje szybka kalkulacja, ile w ciągu tych 11 miesięcy można osiągnąć. Nad czym popracować, na którą siłownię się zapisać, jakie zajęcia wybrać, a także – dieta, dieta, dieta i liczenie kalorii.
Sposób na trwałą utratę kilogramów przed ślubem
Jak dobrze znane są te obrazki, kiedy tuż przed ślubem spodnie opadają, a kilka lat później – nie chcą się dopiąć...
Na to też jest sposób – konsekwencja w działaniu.
- Skoro osiągnęłaś efekt widoczny po lewej stronie, szkoda to zaprzepaścić. Jeśli przestałaś stołować się w budkach z fast-foodami, to do nich nie wracaj.
- 11 miesięcy regularnych ćwiczeń na siłowni musiało dać efekty, a przy tym... zachęcić do ruchu. Prawdopodobnie polubiłaś ćwiczenia, więc ćwicz dalej!
- Domowe obiadki też mogą być zdrowe – kiedy po ślubie zamieszkacie razem, możesz poczuć się zobowiązana do gotowania (choć nie musisz!). Spraw sobie książkę kucharską z przepisami na zdrowe, lekkie obiady.
- Przestrzegaj godzin posiłków, pij dużo wody i pokaż innym, że poślubny problem jo-jo ciebie nie dotyczy!
Nie przesadź z przedślubnym odchudzaniem!
Odchudzaj się mądrze. Znane jest pojęcie brideoreksji, czyli niezdrowego odchudzania do ślubu, metodami walki – drastycznymi. Nie każda kobieta potrzebuje utraty kilogramów, a wystające kości w żadnej sukience nie będą wyglądały apetycznie. Mało tego – wycieńczona nieludzką dietą nie dogonisz pana młodego, który mógłby się przestraszyć i dać nogę sprzed ołtarza...
Artykuł oparty na faktach.
Zobacz także: 10 najpopularniejszych diet - wady i zalety