Czy wiesz jak zrobić ewolucję „360”?

fot. flickr.com
„360-tka” to najpopularniejsza ewolucja freeskingowa polegająca na obrocie wokół własnej osi w powietrzu. Poniżej przedstawiam krok po kroku jak wykonać ewolucję „360”.
/ 22.02.2011 14:24
fot. flickr.com

W trakcie skoku wykonuje się obrót wokół osi pionowej. Zarówno najazd jak i lądowanie odbywa się przodem. W 360-tce najważniejszy jest najazd – od niego zależy, czy wybijemy się na odpowiednia wysokość i zdążymy zrobić obrót.

W dużym skrócie wygląda to tak: należy podjechać z dużą prędkością do krawędzi skoczni i jednocześnie z wybiciem skręcić ciało w odpowiednią stronę. Zaczynamy od górnych partii ciała, czyli głowy i ramion.

A teraz po kolei:   Najazd - jedziesz z dużą prędkością z lekko ugiętymi w kolanach nogami ustawionymi w rozkroku. Środek ciężkości powinien znajdować się centralnie, to znaczy pod butami (nie odchylaj się do tyłu!). Ręce trzymaj przy sobie. Gdy zbliżasz się do krawędzi skoczni, mocno wybij się w górę z jednoczesnym skrętem tułowia.

Odbicie – rotację zaczynasz od skrętu głowy i barków we wcześniej ustaloną stronę. Nie wolno dopuścić do sytuacji, w której głowa, barki i tułów są już obrócone o 180 stopni, a nogi z nartami dalej lecą prosto (z pewnością twoje pierwsze skoki właśnie tak będą wyglądały:)). Aby tego uniknąć, należy mocno napiąć mięśnie brzucha co spowoduje dynamiczne przeniesienie rotacji na nogi. Dla ułatwienia rotacji, przyjmij skulona pozycję - podkurcz nogi w kolanach i pochyl tułów do przodu.

Lot – lecisz w pozycji jak opisałam wyżej. Po wypatrzeniu miejsca lądowania, skupiamy na nim wzrok i czekamy aż reszta ciała „dokręci” pełny obrót (360 stopni). Lądujemy w wyznaczonym przez siebie punkcie. Możesz zrobić w locie Tail Grab. Wykonujesz obrót o 360 stopni z jednoczesnym złapaniem narty ręką. Aby to wykonać, w połowie obrotu podkurczasz nogi, krzyżujesz narty i chwytasz lewą nartę lewą ręka i prawą nartę - prawą.

Jeżeli czujesz, że nie dokręcisz skoku, złącz nogi i wyrzuć ręce w stronę przeciwną do obrotu. Skutkuje to wylądowaniem przodem, nie zaś bokiem po wykręceniu 270 stopni ;)

Jeżeli czujesz, że rotacja jest za szybka i przekręcisz skok, rozszerz nogi i dynamicznie wyrzuć ręce w stronę obrotu. Taki manewr pomoże ci wylądować bez upadku, jednak jeśli rotacja była wyjątkowo silna, spróbuj dokręcić skok do końca (wyjdzie ci wtedy „540-stka”) i wylądować tyłem.

Lądowanie – lądujesz z rękami przy ciele na ugiętych nogach w kolanach i pochylonym tułowiem.

POWODZENIA ROBACZKI!!!

Redakcja poleca

REKLAMA