Smakosz od urodzenia

Smakosz od urodzenia fot. Edipresse
Chciałabyś, by twój maluch nie krzywił się na widok marchewki, lubił ryby, owoce i inne zdrowe produkty. Możesz mu w tym pomóc. Sprawdź, jak.
/ 24.04.2008 13:24
Smakosz od urodzenia fot. Edipresse
Słodki i słony smak maluch poznał, łykając wody płodowe. To dobry wstęp do dalszej nauki. Teraz pora zacząć ucztowanie, które w pełni rozwinie wrażliwość małego podniebienia!

Ważny trening

Dziecko, które przychodzi na świat, ma już pewne doświadczenia w tej dziedzinie. Mniej więcej trzy miesiące przed narodzinami zaczyna rozróżniać smak wód płodowych, zmieniający się w zależności od tego, co zjadłaś. Twój gust kulinarny już wtedy pozwala mu zapewne zapamiętać określone smaki. Połykanie wód płodowych wyrabia też wrażliwość kubków smakowych, znajdujących się na języku (więcej w ramce obok).
Nienarodzone maleństwo prawdopodobnie nie tylko rozpoznaje, ale też lubi „słodkości”. Takie też upodobania ma po narodzinach (słodki jest twój pokarm). A gdy dostanie coś kwaśnego lub gorzkiego, krzywi buzię, a niemal nie reaguje na smak słony. Prawdopodobnie przyczyniają się do tego słone substancje w wodach płodowych, z którymi wcześniej się oswoił.

Mleczne smaki
Z chwilą, gdy po raz pierwszy przystawisz maluszka do piersi, wprowadzisz go w jeszcze bogatszy świat doznań. Twój pokarm nie zawsze jest taki sam. Dopasowuje się do potrzeb malca – zmienia się podczas jednego karmienia - na początku jest wodnisty, by maluch dostatecznie się napił, pod koniec tłustszy, by się nasycił.
Na smak mleczka (podobnie jak w przypadku wód płodowych) wpływa twoja dieta. Jeśli czasem nie wiesz, dlaczego głodny maluch nie chce ssać piersi, pomyśl, czy nie jadłaś jakiejś nowej potrawy poprzedniego dnia. Może dodałaś za dużo ostrych przypraw, czosnku? To właśnie dlatego dziecko może nie chcieć ssać piersi.

Świat odkryć
Mimo grymaszenia maluch chce próbować nowych smaków. Twoje dziecko powinno poznawać otaczający świat za pomocą wszystkich zmysłów, a doznania smakowe odgrywają w tym ważną rolę.
Gdy twoja pociecha ma około pół roku, przychodzi czas na rozszerzenie diety. To dla dziecka świat wielkich odkryć. Możesz zacząć od gotowanych zmiksowanych owoców, warzyw albo soczków. Potem przychodzi czas na kleik ryżowy lub kaszkę. Następne w kolejce jest mięso (najpierw gotowane osobno) oraz niewielkie ilości ryby. A gdy maluch ma już ząbki i umie już dobrze gryźć – biszkopty oraz ciasteczka dla dzieci.

Pachnąca pycha
Podczas jedzenia nos jest tak samo ważny, jak język. Zmysł smaku to zdolność rozróżniania substancji za pomocą zakończeń nerwowych, które są w kubkach smakowych języka. Smak potrawy jest mieszanką różnych odczuć, zależy także od jej aromatu.
Zapach ma znaczenie już dla noworodków, co udowodniły badania. Po obu stronach łóżeczka umieszczano tampony nasączone pokarmem, ale tylko jeden mlekiem mamy. Już ośmiodniowe dzieci niemal bezbłędnie odwracały się w stronę zapachu swej mamy. Później ten mechanizm tylko się utrwala. Zapach ulubionych potraw pobudza apetyt nawet najedzonego dziecka. A ta sama kaszka może być dla malca pysznym daniem, jeśli dodasz do niej malin, a stanie się niesmaczna, kiedy dodasz do niej gruszkę.

Dobre nawyki
Na początku nie każde dziecko jest zachwycone nowymi smakami. Może odwracać główkę, wypluwać jedzenie. Jednak dzięki próbowaniu nowych dań (także tych nielubianych) zdobywa nowe doświadczenia, zapamiętuje swoje wrażenia. To ważne, bo teraz kształtują się preferencje smakowe dziecka oraz dobre lub złe nawyki żywieniowe, które może mieć także w przyszłości.
Oswajanie z nowościami pójdzie łatwiej, gdy do potraw, znanych dodasz nowe składniki, np. owoce do kaszki.

Bogactwo smaku
Staraj się, by w pierwszym roku życia malec spróbował tak wielu smaków i potraw, jak to możliwe (oczywiście przeznaczonych dla niego!). Na razie nie dodawaj do nich soli i cukru. Nie rezygnuj też z tych produktów, których sama nie lubisz – dziecko musi mieć szansę sprawdzić, co mu odpowiada, a co nie. Bo zawsze, gdy próbuje czegoś nowego, wzbogaca swój smak. Wkrótce wychowasz smakosza!

Tajemnica kubków smakowych
- Słodki smak
– receptory rozpoznające go rozmieszczone są na czubku języka. Jest to smak, który dziecko rozpoznaje najwcześniej.
- Słony smak – najbardziej wrażliwe na niego są kubki smakowe umieszczone po obu stronach języka. Jest rozpoznawany jako ostatni, ale za to łatwo akceptowany. Uważaj więc z dodawaniem soli do gotowanych potraw, zwłaszcza do mięsa i warzyw.
- Gorzki smak – jego receptory umieszczone są jeszcze głębiej (tuż przy kubkach wrażliwych na kwaśność), w czystej postaci budzi wstręt.
- Kwaśny smak - poznajemy go nasadą języka. Bywa ulubionym smakiem dzieci, mających niedobór witaminy C.

Tekst: Aleksandra Sobieraj
Konsultacja: dr n. med. Grażyna Rowicka pediatra, pracuje w Poradni Gastroenterologicznej Instytutu Matki i Dziecka, zajmuje się problemami związanymi z żywieniem dzieci

Redakcja poleca

REKLAMA