Internetowe przepychanki Piotra i Justyny Żyłów wzburzyły opinię publiczną i stały się tematem szeroko komentowanym w mediach. Pytania o ich małżeństwo wciąż nie milkną, a w całym tym rozgardiaszu często zapomina się jednak o najbardziej pokrzywdzonych osobach tej sytuacji: dzieciach.
Piotr Żyła zaniedbuje dzieci?
Problemy w małżeństwie Żyłów trwają od roku. Zaczęły się od tego, że Piotr poinformował Justynę o romansie. Para próbowała ratować związek, przez pół roku mieszkała jeszcze razem w Wiśle. W czerwcu Justyna nie wytrzymała jednak i wystawiła mężowi walizki za drzwi.
Ten Wasz wspaniały Piotr Żyła zostawił mnie i dzieci, bo nie potrafi żyć w rodzinie (połowa winy po mojej stronie, kiedy wyrzuciłam go z domu jak mnie uprzejmie poinformował, że ma kochankę) nie mam zamiaru już kłamać
– napisała Justyna Żyła w internecie.
Piotr Żyła wypowiedział się w tej sprawie w swoich mediach społecznościowych pisząc: „Starałem się dojść do porozumienia z żoną, zadbać o dzieci i koncentrować się na treningach”. To, czy faktycznie zajmuje się dziećmi, Justyna już wcześniej poddawała w wątpliwość. Teraz „Fakt” zacytował osobę z otoczenia pary, która wyraźnie dała do zrozumienia, że Karolinka i Kubuś mają od ojca pieniądze, ale niewiele ponadto.
Owszem, Piotrek sypnie groszem na dzieci i tu nie można mu nic zarzucić, ale poza tym wcale się nimi interesuje. Karolinka i Kubuś widują go tylko wtedy, kiedy Justyna wyprosi u niego spotkanie
– tymi słowami „Fakt” cytuje anonimowego informatora.
Oczywiście nie wiadomo do końca, kto ma rację w tym sporze – to wiedzą tylko sami zainteresowani. Mamy jednak nadzieję, że w dalszych kłótniach i internetowych (i nie tylko) przepychankach obie strony będą miały na celu głównie dobro swoich dzieci.
Polecamy:
Żona Piotra Żyły wyjawiła, że skoczek ma kochankę. „Zostawił mnie i dzieci”. Internauci nie zostawili na sportowcu suchej nitki
Jak wyglądały pierwsze tygodnie po narodzinach córki? „Było trudno, nie wiedziałem, co robić” – wyznał Robert Lewandowski