We wrześniu podpisała kontrakt z firmą Roch Star Music & Management. Od teraz nad jej kontraktami reklamowymi, grafikiem koncertowym i kontaktami z dziennikarzami będzie czuwał sztab ludzi dowodzony przez Rinke Rooyensa. Pochodzący z Holandii producent od lat robi błyskotliwą karierę w polskich mediach i jest twórcą kilku telewizyjnych hitów, m.in. „Szymon Majewski Show” czy „Jak Oni śpiewają”. Przy okazji produkcji tego ostatniego poznał Edytę. – Bardzo się szanujemy, a współpraca oparta na zaufaniu i sympatii daje mi wszystkie możliwości rozwoju artystycznego. Podjęcie decyzji nie było trudne – tak artystka komentuje dla „Party” wybór menedżera.
Wiadomo jednak, że propozycja współpracy wyszła od Rinke. Dlaczego zależało mu na tym, aby gwiazdą jego firmy była właśnie Edyta? – To proste. Jest na naszym rynku perłą i od niej chcę zacząć budowanie swojej korony – mówi „Party” Rinke.
Pierwszym sprawdzianem dla nowego opiekuna Edyty będzie jej rozwód z Darkiem Krupą. Choć mażonkowie zarzekają się, że chcą go przeprowadzić kulturalnie, to plotkarska prasa bezustannie podgrzewa atmosferę wokó sprawy. Ostatnio pojawiy się nawet wyssane z palca wieści, jakoby Krupa chcia pozbawić żonę praw do opieki nad ich synem. Wiadomo za to, że Darek, który po rozstaniu z żoną zaoży firmę zajmującą się produkowaniem pyt, kończy już pracę m.in. nad krążkami zwycięzcy „Jak Oni śpiewają” Artura Chamskiego i znanego z „Fabryki gwiazd” Nicka Sinclaira. Edyta przez ten czas nie nagraa ani jednej nowej piosenki, a fani mogą ją zobaczyć tylko w „JOŚ”. Miejmy nadzieję, że za sprawą Rooyensa, zamiast czytać o kolejnych sensacjach z prywatnego życia artystki, znów będziemy mogli podziwiać jej talent muzyczny...
(SB, AR)