Edyta Górniak ma już nowego menedżera

Edyta Górniak, Rinke Rooyens fot. ONS
Czy Rinke Rooyens pomoże artystce odbudować karierę po rozstaniu z Darkiem Krupą?
/ 24.09.2009 14:06
Edyta Górniak, Rinke Rooyens fot. ONS
Nieudane negocjacje z TVN w sprawie udziału w „Tańcu z Gwiazdami” i odwołanie w ostatniej chwili występu na Sopot Hit Festiwal były dowodem na to, że w życiu zawodowym Edyty Górniak (37) panuje chaos. Teoretycznie jej menedżerem był nadal były partner Dariusz Krupa, ale ich współpraca od czasu rozstania przestała się układać. Wreszcie Górniak postanowiła to zmienić.

We wrześniu podpisała kontrakt z firmą Roch Star Music & Management. Od teraz nad jej kontraktami reklamowymi, grafikiem koncertowym i kontaktami z dziennikarzami będzie czuwał sztab ludzi dowodzony przez Rinke Rooyensa. Pochodzący z Holandii producent od lat robi błyskotliwą karierę w polskich mediach i jest twórcą kilku telewizyjnych hitów, m.in. „Szymon Majewski Show” czy „Jak Oni śpiewają”. Przy okazji produkcji tego ostatniego poznał Edytę. – Bardzo się szanujemy, a współpraca oparta na zaufaniu i sympatii daje mi wszystkie możliwości rozwoju artystycznego. Podjęcie decyzji nie było trudne – tak artystka komentuje dla „Party” wybór menedżera.

Wiadomo jednak, że propozycja współpracy wyszła od Rinke. Dlaczego zależało mu na tym, aby gwiazdą jego firmy była właśnie Edyta? – To proste. Jest na naszym rynku perłą i od niej chcę zacząć budowanie swojej korony – mówi „Party” Rinke.

Pierwszym sprawdzianem dla nowego opiekuna Edyty będzie jej rozwód z Darkiem Krupą. Choć mażonkowie zarzekają się, że chcą go przeprowadzić kulturalnie, to plotkarska prasa bezustannie podgrzewa atmosferę wokó sprawy. Ostatnio pojawiy się nawet wyssane z palca wieści, jakoby Krupa chcia pozbawić żonę praw do opieki nad ich synem. Wiadomo za to, że Darek, który po rozstaniu z żoną zaoży firmę zajmującą się produkowaniem pyt, kończy już pracę m.in. nad krążkami zwycięzcy „Jak Oni śpiewają” Artura Chamskiego i znanego z „Fabryki gwiazd” Nicka Sinclaira. Edyta przez ten czas nie nagraa ani jednej nowej piosenki, a fani mogą ją zobaczyć tylko w „JOŚ”. Miejmy nadzieję, że za sprawą Rooyensa, zamiast czytać o kolejnych sensacjach z prywatnego życia artystki, znów będziemy mogli podziwiać jej talent muzyczny...

(SB, AR)

Redakcja poleca

REKLAMA